To, co dziesięć lat temu wydawało się utopią, dziś staje się rzeczywistością. Holenderski PAL-V ukończył latający samochód PAL-V Liberty, który już w 2018 roku będzie objeżdżał świat. Za pierwszy masowo produkowany latający samochód trzeba będzie zapłacić pół miliona euro.
Już niedalekie są czasy, kiedy będziemy latać w powietrzu własnym pojazdem. Holenderska firma PAL-V mianowicie stworzył latający samochód PAL-V Wolność, dzięki któremu możesz jeździć po drodze i latać w powietrzu. Jest to dwumiejscowy pojazd trójkołowy skrzyżowanie samochodu, helikoptera i motocykla. Mianowicie na zakrętach pochyla się jak motocykli do latania wykorzystuje śmigło, które to umożliwia pionowy start i lądowanie. Aby obsługiwać pojazd, będziesz musiał to zrobić egzamin wiatrakowca.
CZYTAJ WIĘCEJ: JB-10 Jetpack - Birdman to już nie science fiction
Transformacja pojazdu w wiatrakowiec wymaga czasu od pięciu do dziesięciu minut. Na ziemi pojazd opiera się na silniku benzynowym Rotax ze 100 końmi (73,5 kW), który jest w stanie rozpędzić PAL-V Liberty od 0 do 100 km/h za dziewięć sekund. Maksymalna prędkość na drodze jest godna pozazdroszczenia 160 kilometrów na godzinęi możesz po prostu transportować 1300 kilometrów. Latanie również odbywa się za pomocą silnika Rotax, z tą różnicą, że ma ten 200 KM (147 kW). W powietrzu może osiągnąć prędkość do 180 kilometrów na godzinę, a prędkość jazdy wynosi 140 km/h. Potrafi latać z pełnym bakiem 550 kilometrów. To musi wystartować Powierzchnia 90-200 x 200 metrów. Początkowo dostępna będzie jedynie seria limitowana Wydanie Pionierskie w cenie 499 tys. euro, która będzie następcą edycji Sporty Wolności w cenie 299 tysięcy euro. Pierwsi kupujący dostaną koniec w 2018 roku.
Galeria - PAL-V Liberty:
Więcej informacji:
pal-v.com