Czy przestrzeń, po której porusza się architekt krajobrazu, różni się od przestrzeni, po której porusza się reszta z nas? Jeśli architekt krajobrazu idzie drogą, zwraca uwagę na inne rzeczy, być może bardziej przestrzenne. Na przykład prawdopodobnie rozprasza nas więcej rzeczy w pokoju niż ktokolwiek inny
Czy przestrzeń, po której porusza się architekt krajobrazu, różni się od przestrzeni, po której porusza się reszta z nas?
Jeśli architekt krajobrazu spaceruje wzdłuż drogi, zwraca uwagę na inne rzeczy, być może bardziej przestrzenne. Nam chyba bardziej niż komukolwiek innemu przeszkadza więcej rzeczy w przestrzeni, np. to, że jest za mało terenów zielonych i że wszystko jest zaparkowane. Większość zauważa nowe budynki i znajdujące się w nich nowe mieszkania, ale zwracamy także uwagę na to, gdzie ci, którzy będą w nich mieszkać, bawić się, siedzieć i czytać książkę oraz czy tej przestrzeni wystarczy. Lubimy także patrzeć na szczegóły; jak krawędź chodnika styka się z drogą lub jak fontannę uzupełnia taras. W jaki sposób wdrażane i utrzymywane są rozwiązania? Kiedy my, architekci krajobrazu, podróżujemy, nasze zdjęcia różnią się od zdjęć większości turystów. Nie tylko malujemy parki, ale interesuje nas, jak dużo ludzie korzystają z przestrzeni zewnętrznej, jak funkcjonują miasta. Muzea i zabytki w miastach odwiedzają głównie turyści, ale przyglądamy się także, gdzie ludzie mogą usiąść i odpocząć, gdzie gromadzą się i spotykają.
Jak duży musi być teren zielony, aby był zielony?
W każdym razie liczy się nawet najmniejszy zielony szczegół. Liczy się alpinista wspinający się po ścianie. Nie musi to być koniecznie ogromny park, ale oczywiście jest mile widziany. Jeśli mamy na myśli ochłodzenie atmosfery w miastach, koryta z zielenią powinny wystarczyć, ale w sumie musi ich być znacznie więcej, zwłaszcza przy rozroście tkanki zabudowanej. Oznacza to, że w miastach, w których ze względu na zabudowę robi się zbyt gorąco, takie mikrotereny działają uspokajająco. Dochodzi także efekt wizualny zieleni, która w dużym stopniu przyczynia się do bardziej przyjaznego wizerunku miasta. W Londynie robią obecnie dużo zieleni na dachach. Okazało się, że mają za mało terenów zielonych i będą ważyć więcej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Dachy służą do wielu celów: na place zabaw dla dzieci, tarasy, kawiarnie, czy po prostu do sadzenia zieleni. Miasta, które są już gęsto zabudowane lub nie mają już otwartych przestrzeni, też mogą sobie w ten sposób pomóc. Lublana ma obecnie dużo otwartej przestrzeni i nie potrzebuje jej, jeśli te obszary zostaną zachowane.
Czy praca architekta krajobrazu kończy się na drzwiach wejściowych?
Architekta krajobrazu interesuje cała przestrzeń pod łagodnym niebem, niezależnie od tego, gdzie i na którym piętrze znajduje się ten krajobraz. Jeśli dom ma zielony dach, może to być dzieło architekta krajobrazu, ponieważ znajduje się on na zewnątrz domu. Swoje umiejętności może wykorzystać także w projektowaniu wnętrz czy projektowaniu graficznym, ale to już nie jest architektura krajobrazu.
Po co są parki?
Większość uważa, że w parku zawsze jest coś do zrobienia: pograć w siatkówkę, pobawić się na placu zabaw dla dzieci i tym podobne. Tereny zielone można wykorzystywać także pasywnie. Takie bierne użycie jest w pewnym stopniu równie ważne. Jeśli ktoś mieszka w mieszkaniu z widokiem na ogród lub atrium, ale z niego nie korzysta, samo patrzenie na nie może poprawić jego jakość życia i nastrój. Nie jest konieczne, żebyśmy musieli coś robić na terenach zielonych. Można jedynie „być” w parku lub przejść obok niego, a jego zadanie rozluźnienia struktury urbanistycznej zostało już spełnione. Oczywiście, pójście do parku i zrobienie czegoś tam jest o wiele lepsze. Anglicy znają się na przykład na życiu w parku rozrywki. Po południu idą do parku, tam spotykają się z towarzystwem i zamiast przesiedzieć w barach, przesiadują na zieleni.
Użytkownik definiuje krajobraz czy krajobraz użytkownika?
Projektując krajobraz, uwzględniamy użytkownika, później on go współtworzy wykorzystując go. Styl życia miast w coraz większym stopniu narzuca ludziom potrzebę terenów zielonych i otwartych przestrzeni w obrębie miasta. Te przestrzenie warunkują to, co będziemy w nich robić. Krajobraz to nie stan, to proces. Kiedy tworzy się pewna otwarta przestrzeń, proces dopiero się rozpoczyna, ponieważ ta przestrzeń lub krajobraz żyje.
Czy krajobraz sam w sobie ostrzega przed tym, do czego jest przeznaczony?
W pewnym sensie krajobraz sam w sobie komunikuje, co chce z siebie zrobić, ale pod względem natury nie jest nigdzie sam. Zawsze ma towarzystwo lub osobę obok siebie. Równie ważne jest to, co robimy w lub wokół edytowanej przestrzeni. Projektując krajobraz, należy wziąć pod uwagę elementy przyrodnicze oraz kulturowe i społeczne, ponieważ wszystkie trzy są ze sobą powiązane. Projektowanie parków zawsze odzwierciedla to, co dzieje się w społeczeństwie, dlatego można argumentować, że architektura krajobrazu jest jedną ze sztuk.
Czy zaliczasz architektów krajobrazu do przedszkolaków?
Zajmujemy się także aranżacją ogródków prywatnych, jednak nie jest konieczne sadzenie sałaty w ogrodzie. Zaliczamy się do przedszkolaków w tym sensie, że chętnie zajęlibyśmy się planowaniem osiedla przedszkolnego, ale jeszcze ich nie mamy. W niektórych miejscowościach za granicą planowane są osiedla przedszkolne i nie mają one takiego statusu jak tutaj. Pełnią funkcję parku, w którym ludzie spędzają wolny czas na terenach otwartych.
Do jakiego miasta warto pojechać choćby ze względu na zielone tereny?
W Nowym Jorku lub Central Park na Manhattanie jest pierwszym przykładem na to, że planiści miasta, które miało być gęsto zaludnione, od samego początku przeznaczyli pod park tak duży teren, aby mieszkańcy mogli spędzać wartościowy czas wolny. Teraz ten ogromny teren zielony jest największym atutem, bo bez niego jakość życia byłaby katastrofalna. Bliskość parku ma także ogromny wpływ na wartość nieruchomości, co przy inwestowaniu na danym terenie może wydawać się nielogiczne. Inwestorom zależy przede wszystkim na jak najgęstszym zabudowie danego terenu, bo w ten sposób zarobią więcej na sprzedaży nieruchomości, ale nie zawsze tak jest.
Czy przy wyborze restauracji decyduje aranżacja ogrodu czy oferta?
Kiedy restauracja lub bar ma ogród, jest to z pewnością czynnik wpływający na wybór. Jeśli otoczenie jest dobrze zaaranżowane i jedzenie jest dobre, to jest to najlepsze połączenie, ale jeśli jedzenie jest naprawdę doskonałe... W Lublanie warto spróbować quesadillas by Ljubljanica w Romeo, a także tajskiego jedzenia w Da Bu Da i toskańskie jedzenie w restauracji Allegria. Kawa i przestrzeń na świeżym powietrzu w Slamiču są pyszne.