Miłość to dopasowanie swoich niedoskonałości do niedoskonałej doskonałości.
Miłość to nie tylko tęcza słonecznych kolorów i motyle w brzuchu. Nie zawsze kończy się to happy endem. Miłość to nie tylko pocałunki, uściski i intymność.
Prawdziwa miłość to tolerancja! Tolerowanie, akceptowanie siebie nawzajem, nawet jeśli działają sobie na nerwy swoim zachowaniem. I w ostatecznym rozrachunku jesteśmy tylko we dwoje, bez urazy i bez ignorowania.
Prawdziwa miłość to wzajemne dostrzeganie wad i akceptowanie siebie takimi, jakimi są naprawdę.
Prawdziwa miłość to wybór swojej „trucizny”. Osoba, która będzie z Tobą do końca życia.
Prawdziwa miłość oznacza przepraszanie z głębi serca, gdy zranisz jej uczucia. Żadnych „ale”, żadnych „jeśli”, żadnych wyjaśnień, po prostu szczere przeprosiny i uścisk!
Prawdziwa miłość oznacza pocieszenie, gdy druga połowa jest smutna, mocny uścisk, pocałunek w czoło. Nieważne, jaki jest Twój gest, ważne, że jesteś przy niej, gdy ona cierpi, gdy płacze, abyś zostawił wszystko za sobą i po prostu ją przytulił, otarł łzy, słowem, uściskiem...
Prawdziwa miłość polega na tym, że podczas kłótni po prostu zapominasz o swojej dumie i swoim ego. Oznacza to, że czasami trzeba po prostu wysłuchać, pozwolić jej powiedzieć lub wypłakać cały ból.
Prawdziwa miłość nie kłamie i nie szuka pozwolenia, ona po prostu jest. To zaufanie. To komunikacja. To nie jest niekończąca się podróż przez niesprawiedliwość, to nie jest ignorowanie.
Prawdziwa miłość ma miejsce wtedy, gdy stajesz się bezinteresowny i szukasz sposobów, aby uszczęśliwić swojego partnera, chcesz, aby był szczęśliwy, czuł szczęście, czuł ciebie.
Prawdziwa miłość jest wtedy, gdy nie ukrywasz przed nim małych i dużych tajemnic.
Prawdziwa miłość pokazuje, że naprawdę kochasz tę osobę i boisz się ją stracić.
I ostatecznie prawdziwa miłość pokazuje jej, że może być tym, kim jest, niedoskonałą osobą, z tobą. Ponieważ na koniec dnia zawsze będziesz przy niej, aby ją pocieszyć, zrozumieć, uszczęśliwić ją i przytulić – ponieważ po prostu ją naprawdę kochasz.