Projektantka i ilustratorka Meta Wraber po latach tworzenia zdecydowała, że nadszedł czas na jej pierwszą indywidualną wystawę. Kolorowe ilustracje jej cudownego poetyckiego świata będzie można zobaczyć w kinie Šiška w Lublanie.
Meta Wrabera jest projektantką i ilustratorką. Jest sympatyczna, spokojna i trochę zdenerwowana przed pierwszą wystawą indywidualną, ale dni dzielących nas do wernisażu jest coraz mniej. Mimo to wydaje się, że elementy układanki, którą Meta tworzy i tworzy, będą stopniowo układać się w całość, a oglądanie jej prac będzie w równym stopniu jej własne, co ona.
Akwarelami i kolorowymi kredkami zaprasza nas do swojego świata, który w tym pachnącym wiosną lutym wprowadzi do ilustracji tropikalny klimat. Jej obecna pracownia w Poligon, gdzie przygotowuje się do wystawy, sprawia wrażenie, jakby była po drugiej, cieplejszej stronie świata. Zapytana, czy wystawi wyłącznie małpy, odpowiada: „Będę mieć kolaże, akwarele, trochę większe i mam nadzieję stworzyć tropikalną atmosferę.”
Meta rysuje odkąd pamięta, odkąd była dzieckiem, kiedy to wypełniała puste kartki papieru bardziej dziewczęcymi ilustracjami. Zdała sobie sprawę, że to naprawdę było dla niej przeznaczone i że rysowaniem będzie zajmować się przez całe życie, kiedy została przyjęta do Akademii Sztuk Pięknych i Wzornictwa w Lublanie, gdzie ukończyła studia jako projektantka, choć dziś wiele osób postrzega ją bardziej jako ilustrator. Mało kto zna jej kulinarne akwarele z książki Namazi Klemna Koširjena przykład zwiewne postacie kobiece czy poetyckie pejzaże, które można podziwiać w zbiorze poezji Labrador Kajetana Kovicia.
“Zwykle zawsze zaczynam ilustrować akwarelami, ale na tę wystawę chciałem zmienić technikę, aby uzyskać nowy wyraz artystyczny i zacząłem używać akwareli na wzór akrylu, tempery, maluję nimi, zaleję, a następnie wycinam je później. Aktualnie posługuję się także pastelami, akrylami, moją techniką w której najbardziej się widzę i najlepiej wyrażam jest akwarela” – mówi Meta o swoich ulubionych materiałach. Oprócz zmysłowych, delikatnych, ale jednocześnie mocnych ilustracji, w jej kolekcji znajdują się także małpy o różnych kolorach i „osobowościach”. Przemyślane, tajemnicze i wymowne twarze zwierząt przypominają ludzkie i w ten sposób wywołują dyskomfort i chichot jednocześnie. Czeka na nas urokliwy tropikalny raj, który będzie można oglądać w Kinie Šiška od 23 lutego do 10 marca 2015 roku.
Więcej informacji:
www.facebook.com/Metamundus, metamundus.tumblr.com/