fbpx

Proroctwa na rok 2026 – Nostradamus i Baba Wanga: Obcy, zaćmienie i… koniec miłości?

Czy w 2026 roku w końcu spotkamy kosmitów, czy też zostaniemy rozjechani przez sztuczną inteligencję? Przygotujcie popcorn (i może bunkier).

Prerokbe 2026
Zdjęcie: Katja Ferenga / Aiart

Przepowiednie na rok 2026?! Moi drodzy, jeśli myśleliście, że ostatnie kilka lat było jak kiepski odcinek serialu „Czarne lustro”, usiądźcie wygodnie. Nalejcie sobie kieliszek tego grzesznie drogiego wina, które oszczędzacie na „specjalne okazje”, bo jeśli wierzyć naszym ulubionym wieszczkom katastrof – Nostradamusowi i Babie Wanga – rok 2026 będzie wyjątkowy. Nie będę kłamać, przepowiednie to mieszanka scenariusza hollywoodzkiego hitu i najgorszych koszmarów, ale hej, przynajmniej nie będziemy się nudzić. Czy gwiazdy przepowiedni naprawdę znalazły wspólny mianownik na nadchodzący rok? Uwaga, spoiler: Tak, i obejmuje on wszystko, od zaćmień po inwazję z nieba.

Wiem, co sobie myślisz. „Och, proszę, kolejna apokalipsa, która nigdy nie nastąpi”. Rozumiem twój sceptycyzm – przetrwaliśmy już koniec świata w maju 2012 roku i błąd Y2K. Ale zanim przewrócisz oczami i wrócisz do przewijania... TIK TokSpójrzmy na tablicę wyników. Nasi główni bohaterowie, XVI-wieczny francuski farmaceuta i niewidoma bułgarska położna, mają większy odsetek trafnych prognoz niż Twoja aplikacja pogodowa. A zatem – prognozy na 2026 rok… Nostradamus I Baba Vanga na rok 2026.

Nie wierzysz? Nostradamus przewidział z niesamowitą dokładnością dojście Hitlera do władzy (nazywał go „Hister”), Wielki Pożar Londynu w 1666 roku, a nawet zabójstwo Kennedy'ego. A Baba Wanga? To ona powiedziała w 1989 roku: „Zgroza, zgroza! Amerykańscy bracia padną po ataku stalowych ptaków”. Brzmi znajomo? Mówiła o 11 września. Prawidłowo przewidziała również katastrofę w Czarnobylu, śmierć księżnej Diany i tsunami w 2004 roku.

Kiedy więc ci dwaj wizjonerzy, których dzieliły stulecia, ale łączyły niezwykłe wizje, wskazują palcami na rok 2026 i mówią: „Uważajcie!”, warto na chwilę odłożyć słuchawkę i posłuchać. Bo skoro trafili w „Steel Birds” i „Hyster”, to kto powie, że nie mają racji co do tego, co będzie dalej? Wspólny mianownik ich poprzednich hitów jest jasny: świat zmienia się, kiedy najmniej się tego spodziewamy. A rok 2026 to dla nich jasny sygnał.

Zaćmienie, które przyćmi Twoje letnie wakacje

Zacznijmy od czegoś, co jest rzeczywiście naukowo udowodnione, ale Nostradamus pisał o tym tak, jakby było to preludium do Sądu Ostatecznego. 12 sierpnia 2026 roku będziemy świadkami całkowitego zaćmienia Słońca, które obejmie całą Europę (a tak przy okazji, świetna okazja, żeby wybrać się do Hiszpanii, jeśli się odważysz). W swoich czterowierszach, a konkretnie tych, które interpretatorzy kojarzą z rokiem 2026, Nostradamus wspominał o „ciemności w południe” i „utracie korony przez słońce”.

Choć astronomowie nazywają to „cudownym zjawiskiem niebieskim”, nasz XVI-wieczny francuski przyjaciel mówi o „początku końca”. Jeśli planujesz ślub w sierpniu, warto rozważyć zmianę daty. A może jednak nie – „gotycka panna młoda pod czarnym słońcem” będzie wisienką na torcie w 2026 roku. Nostradamus ostrzega, że to wydarzenie może wywołać geopolityczne wstrząsy w Europie, co oznacza: więcej dramatyzmu w wiadomościach, które prawdopodobnie będziesz oglądać na telefonie, czekając na mrożoną matchę.

Atak „pszczół”: kiedy renesans spotyka się z technologią

Tu sprawy robią się naprawdę dziwne. Nostradamus w jednym ze swoich czterowierszy (I:26 – zauważyłeś rok?) wspomina o „wielkim roju pszczół”, który powstanie i wywoła chaos. Zanim zaczniesz gromadzić miód i siateczkowe kapelusze, uspokój się. Współcześni interpretatorzy są niemal jednomyślni: „pszczoły” to metafora.

Po co? Drony. Sztuczna inteligencja. Roje autonomicznych urządzeń. Oto Nostradamus wita się z Baba WangaPewien bałkański jasnowidz przewidział drastyczny skok w rozwoju sztucznej inteligencji do 2026 roku, która ma stać się całkowicie autonomiczna. Jeśli myślałeś, że ChatGPT jest inteligentny, poczekaj, aż twoja inteligentna lodówka zacznie ci pouczać o spożyciu kalorii i zamknie drzwi, dopóki nie zjesz brokułów w 2026 roku. „Rój pszczół” może oznaczać technologiczny nadzór, który odbierze nam resztki prywatności. Ale przynajmniej filtry na Instagramie prawdopodobnie będą fantastyczne.

Listopad naznaczony ET

Przygotujcie się, bo to crème de la crème wśród prognoz na rok 2026. Baba Wanga, która wiele rzeczy trafnie przewidziała (a wiele innych pominęła, ale przymkniemy na to oko ze względu na dramaturgię), twierdzi, że w listopadzie 2026 roku nawiążemy kontakt z obcymi. Tak, dobrze przeczytaliście.

Nie mówimy o mikrobach na Marsie. Mówimy o „żelaznej gwieździe” albo dużym statku kosmicznym. Wyobraź sobie: zaczynasz myśleć o prezentach świątecznych i grzanym winie, gdy widzisz flotę UFO na niebie. Vanga mówi, że ci przybysze niekoniecznie będą wrogo nastawieni, ale zmienią nasze rozumienie wszechświata. Pytanie za milion dolarów: W co się ubrać na pierwszy kontakt? Srebrny metaliczny strój wydaje się odpowiedni, może coś w stylu połączenia Barbarelli i Diuny. Jeśli przybędą kosmici, chcemy, żeby wiedzieli, że my, Ziemianie, mamy przynajmniej styl, jeśli nie rozum.

Żegnaj, romansie? Wenus traci moc

Nostradamus ma inną, mniej apokaliptyczną, ale być może bardziej bolesną przepowiednię dla naszych serc na rok 2026. Mówi, że „Wenus straci swoją moc”. W języku astrologii Wenus włada miłością, pięknem i harmonią.

Proroctwa 2026?! Co to dla nas oznacza? Interpretatorzy uważają, że może to oznaczać globalny kryzys zdrowia psychicznego, brak empatii, a może po prostu to, że aplikacje randkowe staną się jeszcze bardziej nie do zniesienia. Może w 2026 roku wszyscy będziemy tak pochłonięci ekranami (lub wpatrywaniem się w UFO), że zapomnimy o romansie. Wskazówka redaktora: Zainwestuj w pielęgnację skóry i dobrego terapeutę w 2026 roku. Jeśli Wenus zawiedzie, będziesz musiał błyszczeć sam.

Wspólny mianownik: Chaos to nowa czerń – Proroctwa 2026

Kiedy na rok 2026 stawiamy krzyżyk pod Nostradamusem i Babą Wangą, przesłanie jest jasne: koniec ze stabilnością, początek z nieprzewidywalnością. Oboje przewidują rok wielkich zmian – czy to na niebie (zaćmienie, kosmici), czy na ziemi (technologia, niepokoje społeczne).

Ale, moi drodzy, nie pozwólcie, żeby to zepsuło wam dzień. Skoro przetrwaliśmy wszystkie „końce świata”, to przetrwamy i ten. W 2026 roku możemy pić kawę z kosmitami albo uciekać przed rojem dronów, ale najważniejsze to wyglądać przy tym fenomenalnie. Do tego czasu – cieszcie się rokiem 2025, póki możecie ignorować to, co dzieje się na niebie.

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.