Oprócz wymiany i „pompowania” dętek, w rowerze najczęściej zajmujemy się łańcuchem. Rdzewieją, pękają, łuszczą się i wymagają wielu zabiegów konserwacyjnych, nie mówiąc już o tym, że często brudzimy nimi spodnie. Gdyby ich tam nie było! Twoje życzenia zostały wysłuchane przez Seana Chana, który stworzył rower bez łańcucha.
Łańcuch rowerowy istnieje od wynalezienia koła. Pomysł na rower bez łańcucha nie jest nowy, ale wszystkie poprzednie były skazane na niepowodzenie. Powodzenia na platformie crowdfundingowej Kickstarter teraz wypróbowałem inny rower Bezłańcuchowy Seana Chana. Twierdzi, że mimo wszystko rower zachował wszystko praktyczność klasycznego roweru.
CZYTAJ WIĘCEJ: Fuoripista – najbardziej niezwykły rower treningowy na świecie
„Krasnolud” jest według zapewnień autora wygodny, wszechstronny, zwinny, łatwy w utrzymaniu, lekki, niezwykle mobilny i szybki w składaniu. Można go złożyć na pół w zaledwie 15 sekund, a dzięki niewielkim wymiarom z łatwością zmieści się w bagażniku. W przeciwieństwie do klasycznych rowerów ma pedały i przekręć bezpośrednio na tylne koło. Z tego powodu może w nim zabraknąć całkiem sporo dotychczas niezbędnych elementów roweru, jak np trójkątna rama i łańcuchy.
Zamiast biegów ma serię wolframowe przekładnie, które nie rdzewieją i nie wymagają konserwacji. Będzie dostępny z 20-, 24- i 26-calowymi felgami ze stopów magnezu. Jest wyjątkowy również ze względu na niezależne tylne koło, które pozwala na to całkowicie nowe manewry rowerowe. Rower można zamówić w przedsprzedaży za opłatą 750 euro.
Galeria - Rower bezłańcuchowy:
Więcej informacji:
kickstarter.com