Rozpoznajesz to uczucie w żołądku, kiedy wiesz, że coś jest nie tak, nawet jeśli nie możesz wskazać, co. Wchodzisz w dzień ze złym przeczuciem. Wszystko Ci przeszkadza, myślisz, że coś się wydarzy. On się ciebie boi.
I to trwa dzień po dniu, aż pewnego dnia zdajesz sobie sprawę, że to uczucie cię przytłacza i że prześladuje cię ból, którego nie możesz zrozumieć. To wszystko powoli cię męczy.
Jesteś zmieszany. Budzi się w tobie małe, ale przerażające uczucie, którego nie możesz się pozbyć. Jesteś pewien, że to ostrzeżenie przed czymś, co ma nadejść. Zaczynasz przywiązywać złe myśli do uczuć. Tworzysz sobie historie pełne strachu. Historie, które znasz, są nielogiczne. Przesadzasz ze swoim zakłopotaniem i poczuciem bezradności.
Jesteś pewien, że coś się wydarzy, ale w tej chwili nie widzisz, że tak naprawdę nic się nie dzieje. Zatrzymywać się. Przestań! Wszystko jest dokładnie tak, jak być powinno, nic się nie dzieje.
Przestańcie pokazywać fałszywe historie. Przestań opowiadać historie, które się nie wydarzyły.
Jeśli nie przetworzysz w pełni swoich przeżyć emocjonalnych, pozostaną one z tobą jak jedzenie, którego nie możesz strawić, lub stare ubrania, których nigdy nie wyrzucasz. Czasami doświadczenia zawierają w sobie pożywienie, mądrość i przewodnictwo. Z drugiej strony są odpady, które od dawna czekają na wyrzucenie do kosza.
Kiedy będziesz gotowy do uzdrowienia, będziesz musiał udać się w bezpieczne miejsce i skupić się na tych uczuciach. Pozwól im pokazać swoje pochodzenie. Zobaczysz chwile, o których już zapomniałeś. Uczucia, o których zapomniałeś, że kiedykolwiek je czułeś.
Przeszłość pojawi się w mgnieniu oka.
Powoli obudzisz się w historii, która wywołała w tobie niepokój. Zobaczysz część siebie, która musiała się oderwać i która zbudowała mur wokół twojego serca, ponieważ za nim była rana, której nie mogłeś zagoić. Kiedy będziesz gotowy, staniesz za nim.
Zrozumiesz, że złość, smutek i niepokój to doświadczenia, które chcą Cię obudzić, a nie złamać.
Będziesz musiał płakać. Płakać za osobą, która złamała ci serce, za dzieckiem, którego przyjaciele byli dla niego niemili. Będziesz musiał opłakiwać to, co straciłeś. Będziesz musiał cofnąć się w czasie i powiedzieć dziecku w nim, aby powiedziało ci, co powinieneś był powiedzieć w momencie, gdy wydarzyły się złe i bolesne rzeczy.
Wtedy dziecko w tobie nie mogło znaleźć słów. Nie mógł zareagować. Będziesz musiał to robić w kółko, aż powoli odkryjesz, że staje się to łatwiejsze – co oznacza, że odpuszczasz. Chociaż nie można zmienić czasu ani przeszłości, ale w pewnym sensie zmieniasz swoją historię.
Uwolnij zmagazynowany ból.
Będziesz musiał pozwolić sobie na poczucie bezbronności i bycia małym. Poddać się. Nie walcz już. Niech płyną łzy. Zobaczysz przeszłość taką, jaka była, i swoje obecne życie takim, jakie jest, pełne nadziei i potencjału.
Świat zacznie się zmieniać.
Wyjdziesz ze złych relacji i zaczniesz budować nowe. Zaczniesz odczuwać wdzięczność za te proste rzeczy. Będziesz spać trochę łatwiej. Stopniowo zaczniesz wracać do siebie.Teraz już wiesz, że trzeba płakać, gdy kogoś tracisz. Kiedy jesteś rozczarowany, musisz być rozczarowany. Kiedy chcesz coś powiedzieć, musisz mówić.
Nie uczysz się w procesie uzdrawiania, uczysz się tylko, jak wrócić i naprawić to, czego nie skończyłeś. Dowiesz się też, jak iść do przodu, jak żyć teraźniejszością, jak przetwarzać swoje doświadczenia w czasie rzeczywistym.
Kiedy czujesz się wystarczająco silny, by spojrzeć na to, co jest nie tak, zaczynasz odkrywać swoją duszę. Wiesz, ona zawsze tam była. Został po prostu pogrzebany pod latami i warstwami tożsamości, stylów, przekonań i idei, które przylegały do ciebie jak tarcza.
Nigdy nie byłeś zagubiony - byłeś po prostu ukryty.
Przez cały czas, kiedy czujesz się tak niekomfortowo, to tylko twoje najgłębsze ja próbuje z tobą rozmawiać, próbuje przypomnieć ci o swojej obecności. Nie zapomnij o nim. Nadal mu wierz. Kontynuować. W życiu jest coś więcej niż przeszłość. Teraz tym żyjesz. Ciesz się każdą jego chwilą. Pozostawia stary bagaż strachu i bólu w przeszłości.