Z marką Scuderia Cameron Glickenhaus spotkaliśmy się już wcześniej, najczęściej w postaci samochodów super lub hiper sportowych. Teraz wyruszają na nowy teren, który jest wymagający, zakurzony, brudny i wcale nie elegancko wyrównany asfalt.
Baja 1000 to wymagający wyścig rozgrywany na meksykańskiej pustyni. Dają radę tylko najlepiej przygotowane, a w niektórych przypadkach nawet ekstremalne pojazdy terenowe. Wyruszą w wymagający wyścig o godz Scuderia Cameron Glickenhaus, z piaskiem Uruchom Buggy'em. Inspiracją dla nich był samochód Baja Boot prowadzony przez samego Steve'a McQueena. Dostępny jest w dwóch wersjach: 'droga' z 460 koni mechanicznych I konkurencyjny z czym 650 koni mechanicznych. W pełni niezależne zawieszenie, solidne opony terenowe i nie tylko 170 litrów zbiorniki paliwa sprawią, że prawie nie utkniesz w środku bezlitosnego pustynnego terenu. Wersja konkursowa będzie w stanie transportować nawet nawet do 800 „konkurencyjnych” kilometrów paliwo.
Za marką stoi Scuderia Cameron Glickenhaus Jamesa Glickenhausa, który jest reżyserem filmowym i zapalonym kolekcjonerem samochodów Ferrari. Tym razem opuścili bezpieczne i znane już wody szosowych samochodów sportowych i wyruszyli w nieznane, nieubłaganą podróżą. teren. Będą mogli to zrobić pierwsi nabywcy Boot Buggy udział w wyścigu Baja 1000 i będą mogli dojechać na linię startu prosto z fabryki. Kierowca konkurencyjnej wersji Boot Buggy będzie mógł nawet odjechać niektóre odcinki wymagającego wyścigu.
Galeria: Buggy Scuderia Cameron Glickenhaus
Więcej informacji:
glickenhausracing.com