Seat to marka koncernu Volkswagen o wyraźnie sportowym charakterze, ale tu i ówdzie oferuje też off-roadowe specjały, takie jak przed laty Altea freetrack. Cóż, Leon x-perience to odpowiedni zamiennik tego ostatniego, ponieważ zapewnia prawie terenowy prześwit, zawsze standardowy napęd na cztery koła i XDS oraz ceny od 23 670 euro.
Poza drogą natchniony wersja Leona ST rozpoznanie go nie będzie trudne, gdyż ma on dużą powierzchnię, wyższe obłożenie na rowerach i przy tej odległości od podłoża i wysokości znacząco różni się od wagonu Leon. Gdzieś w połowie drogi Altee Freetrack, można powiedzieć, że go zastąpił, ponieważ ten ostatni stanowił skrzyżowanie minivana i SUV-a, X-doświadczenie Leona ale trochę bliżej jest do pojazdów osobowych, czyli vanów czy limuzyn karawana. Przednia część jest tak wyraźnie sportowa, wzbogacona o pełne oświetlenie LED ale także niezwykle prestiżowe, a ochrona odsłoniętych części nadwozia w połączeniu szarego i czarnego plastiku robi różnicę wizualną i zapewnia lepszy wizerunek pojazdu. Różnicę stanowią także bagażniki dachowe, które w x-periencu, w odróżnieniu od ST, są w kolorze czarnym (i za dopłatą również wykonane z anodyzowanego aluminium). Ze względu na off-roadowe akcesoria jest nieco dłuższy od wyżej wymienionych, ale też 25 milimetrów wyższy.
Ta sama historia aranżacji wewnętrznej X-doświadczenie Leona tak jest napisane w kabinie pasażerskiej, która jest nieco inna wyższe siedzenia z tym łatwiejsze wejście praktycznie identyczny jak ten w Leon ST, a przestronność i możliwości adaptacyjne pisane są przez duże P, co oznacza, że spokojnie może zaspokoić potrzeby większej słoweńskiej rodziny, która nie powinna być przyzwyczajona do niektórych dużych minivanów i ich (nadmiernej) przewiewności we wszystkich kierunkach. Bagażnik potwierdza tylko rodzinę, ponieważ jest dostępny z 587 i wszystko do 1490 litrów użyteczne przestrzeń, a fotele składa się poprzez pociągnięcie tylko jednej dźwigni, a do przesunięcia rolety wystarczy jedno dotknięcie.
Do siedzenia w wersji terenowej Seata Leona wielu świadczy napisy i logo X-perience lub XP, a nawet wprawniejsze oko zauważy nieco inną tapicerkę na drzwiach, która może przynieść nieco inny materiał listwy drzwiowe, ty też idziesz sportowa Alcantara. Jeśli chodzi o wyposażenie, pakiet x-perience opiera się na pakiecie wyposażenia styl, który został wzbogacony o specjalne 17-calowe koła, sportowe fotele przednie, Podwozie wyższe o 15 mm, akcesoria terenowe i napisy wersji oraz system wyboru profilu jazdy. Wśród akcesoriów znajdziemy całą zaawansowaną technologię znaną z Leona, w tym pełne światła LED, radarowy tempomat, asystenta pasa ruchu ze wspomaganiem kierowania oraz zaawansowane nawigacja wysoka z Wi-Fi i funkcją link lustrzany.
Gama silników (nieco zmniejszona) zgodnie z oczekiwaniami czerpie z innych wersji Leona, co oznacza, że kupujący mogą Oni wybierają pomiędzy trzema dieslami i jedną benzyną silnik, a wszystkie wspomagane są technologią turbo i systemem Start&Stop. Stacja benzynowa ma moc 132 kW i standardowa automatyczna skrzynia biegów DSG, a po stronie diesla zakres mocy wynosi od 81 do 135 kW, a najmocniejszy wybór jest również dostępny ze standardową przekładnią DSG. Jednak elektroniczny napęd na cztery koła jest zawsze częścią standardowego wyposażenia, gdzie sprzęgło haldex piątej generacji zapewnia optymalną przyczepność niezależnie od nawierzchni i warunków jazdy, a system działa doskonale. Również dlatego, że są zawsze częścią wyposażenia Blokada mechanizmu różnicowego XDS oraz system wyboru profilu jazdy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Test miejski – Seat Leon ST 2.0 TDI FR
Ceny Ty zaczynają się od 26 739 euro na benzynie i 24 670 euro po stronie diesla w przypadku finansowania Seata, niezależnie od wersji, ceny obniżają się o kolejny tysiąc. Wersje z napędem na przednie koła z silnikami 1.4 TSI (125 KM) i 1.6 TDI (110 KM) pojawią się nieco później, a x-perience droższy o 1650 euro.
Więcej informacji o modelu na stronie:
www.seat.si/novi_leon_x-perience