Nawet jeśli sieci społecznościowe są uważane za złe, są także błogosławieństwem – możesz stwierdzić, czy dana osoba jest na nich zajęta.
Przyznaj, ty też szpiegujesz osobę, który lubisz. Jasne, każdy to robi, ale ciągłe sprawdzanie zdjęć, postów, polubień, tagów, lokalizacji i filmów może mieć swoje żniwo niezdrowa obsesja. Tracisz życie. Jeśli nie wiesz, czy osoba, która Ci się podoba, jest singlem, możesz to również sprawdzić za pomocą kilku sztuczek w sieciach społecznościowych.
3 sztuczki, aby dowiedzieć się, że dana osoba jest zajęta:
Publikuje treści parami w sieci, ale nikogo nie taguje.
Wiele osób tak robi, ponieważ chcą po prostu podzielić się przebłyskami swojego życia, ale nie chcą ujawniać tożsamości ukochanej osoby – niektórzy są zbyt nieśmiali, aby udostępnić zdjęcie swojego partnera, więc je ukrywają. Skup uwagę zwłaszcza jeśli chodzi o wzorce publikowania – jeśli zakochani często publikują takie zdjęcia, może to oznaczać, że prawdopodobnie są w związku!
Ta sama osoba jest oznaczona we wszystkich postach.
Zapewne wiesz, że możesz zobaczyć, kto jest oznaczony na zdjęciu w mediach społecznościowych. Jeśli ta sama osoba jest oznaczona na większości zdjęć i pisze pod postami cytaty miłosne lub emotikony do Twojej sympatii, oznacza to, że są razem.
Polubienia i komentarze do treści tej samej osoby.
Możesz także zobaczyć, co polubiła osoba, którą lubisz, w sieciach społecznościowych. Jeśli wzór sympatii powtarza się zbyt często, może to oznaczać, że jest zajęta.
Chociaż te sztuczki mogą ci pomóc, pamiętaj o tym zwyczaje użytkowników sieci społecznościowych rozróżniają jednostki, co oznacza, że Twoja sympatia lubi określone treści tylko dlatego, że jej się to podoba. Jeśli w postach zawsze pojawia się ta sama osoba, to koniec może to być także krewny lub przyjaciel. Chcielibyśmy tylko, żeby tak nie było dajesz fałszywą nadzieję i radzimy Ci zdobyć się na odwagę, wyznajesz swoje uczucia bezpośrednio i mieć nadzieję na najlepsze. Jeśli coś Ci nie wyjdzie, świat jest nadal pełen potencjalnych kochanków. Głowa do góry! 🙂