Sennheiser Orpheus HE90 z 1991 roku zajmuje szczególne miejsce w sercach audiofilów. Słuchawki za 16 000 euro, za które 300 szczęśliwców otrzymało wykonany specjalnie dla tych słuchawek wzmacniacz lampowy, 24 lata później doczekały się godnych następców. Sennheiser Orpheus to kolejna generacja słynnych słuchawek wytwarzających częstotliwości poza zasięgiem ludzkiego ucha (a swoją drogą poza zasięgiem finansowym 99 proc. ludzi). Dlaczego? Nie mamy pojęcia, ale z pewnością brzmi (i technicznie rzecz biorąc nie brzmi) szalenie dobrze.
Sennheisera Orfeusza to słuchawki dla grzeszników 50 tysięcy euro. Pomiędzy słuchawkami znajdują się zegarki Rolex, torebki Rolls-Royce i Louis Vuitton. Produkt po irracjonalnej cenie, przeznaczony dla irracjonalnych nabywców, mający zaspokoić ludzką próżność. Sennheiser Orpheus to następcy słuchawek Sennheiser Orpheus HE90, co podniosło poprzeczkę o stopień lub dwa wyżej. Są droższe i równie dobre przedmiot kolekcjonerski, ponieważ produkcja będzie ograniczona do 250 egzemplarzy rocznie. Wzmacniacz jest w całości wyprodukowany z marmuru i wyposażony w nowy procesor sygnałowy, a przełączniki pojawiają się dopiero po włączeniu.
CZYTAJ WIĘCEJ: The Dipper: słuchawki w formie eleganckiego naszyjnika
O tym, że Sennheiser nie pozostawił niczego przypadkowi, świadczy wysokiej jakości drewno pudełko do przechowywania słuchawek, wyjątkowa niemiecka skóra i okablowanie miedziane, które są tylko wisienką na torcie. Eksperci Sennheiser dopracowali wszystkie elementy słuchawek w najdrobniejszych szczegółach, aby podnieść wrażenia użytkownika na wyższy poziom, kończąc w dźwiękowym niebie, a nawet poza zasięgiem ludzkiego ucha. Wbudowane w słuchawki 8 konwerterów DAC z częstotliwością próbkowania wynoszącą co 384 kHz, podczas gdy pasmo przenoszenia mieści się w przedziale od 8 Hz do ponad 100 kHz, czyli znacznie więcej niż ludzkie ucho jest w stanie dostrzec (czytaj: usłyszeć) (słuchawki mają zwykle „zakres” od 20 Hz do 20 kHz). Ponadto wzmacniacze usuwają wszelkie zakłócenia. Warto wydać na słuchawki dwie pensje roczne? Nie, ale poczekaj, aż jakiś bogaty człowiek się nimi przechwala.
Więcej informacji:
pl-de.sennheiser.com