Halloween jest tuż za rogiem i niezależnie od tego, czy obchodzisz święto, czy nie, to wydarzenie z pewnością będzie dobrym pretekstem do spędzenia wyjątkowego wieczoru z drugą połówką!
Oznacza to, że jest to idealna noc, aby spróbować czegoś między prześcieradłami „przerażająca” i namiętna poza, którzy do tej pory nie mieli okazji jej praktykować.
poza Frankensteina jest w rzeczywistości ulepszoną wersją pozy misjonarskiej z kilkoma zmianami. Jak ty to robisz?
Frankenstein jest zawsze przedstawiany jako postać nieelastyczna, ani w zachowaniu, ani w postawie, z bardzo sztywnymi rękami i nogami. I to właśnie ta sztywna pozycja ciała jest inspiracją dla tej pozy.
Kobieta leży na plecach, ale z uniesionymi rękami i nogami, podczas gdy mężczyzna jest nad nią. Zadbaj o nogi, które są w powietrzu lepsza penetracja i silniejsza przyjemność.
„Poza misjonarska nie zawsze musi być wykonywana w ten sam sposób. Pozycja Frankensteina pozwala na lepszą penetrację i silniejszą stymulację punktu G” dodaje Rycerz Annabelle, ekspert od stosunków seksualnych.