Wszyscy siedzieliśmy w elektrycznym samochodziku w wesołym miasteczku. Zrobił to nawet Stig z programu Top Gear, tyle że się z nim nie rozbił, a pobił nim rekord prędkości i wpisał się do Księgi Rekordów Guinnessa. Zobacz jego śmiały wyczyn.
Stig z pokazu Najwyższy bieg rozbił zmodyfikowany samochód terenowy, taki, jaki można znaleźć w parkach rozrywki, rekord prędkości.
Jest to zasługą czterocylindrowego silnika Hondy o pojemności 600 cm³ z 100 KM, co doprowadziło go do niesamowitych wyczynów 161 kilometrów na godzinę.
CZYTAJ WIĘCEJ: Klub 28 – najmniejszy klub nocny na świecie mierzy mniej niż kabina toaletowa
Dzięki temu zapisał się również do Księga Rekordów Guinnessa. Samochód został przerobiony w Lotnisko Bentwaters i Suffolk.