W świecie, w którym marki takie jak Estée Lauder i L'Oréal Paris obiecują „szklaną skórę”, przyjemniejszy, tańszy i, szczerze mówiąc, piękniejszy sekret kryje się w Twojej kuchni. Tak, dobrze przeczytałeś – promienną, gładką i „szklistą” cerę możesz uzyskać przy użyciu czegoś tak prostego jak woda ryżowa. Albo ze świeżym sokiem ogórkowym. Albo aloes, który rośnie na parapecie i po cichu patrzy, jak wydajesz pieniądze na serum pachnące jak laboratorium i kosztujące tyle, co weekend w Toskanii.
A co, gdybyśmy Ci powiedzieli, że dzięki odrobinie kuchennej alchemii możesz uzyskać tę różową, promienną cerę, o jakiej marzysz? Kobiety koreańskie czczone jako religia – efekt szklanej skóry? Żadnych sztuczek, żadnych filtrów i żadnego pustego konta bankowego. Wystarczy kilka składników, odrobina cierpliwości i szczypta miłości.
A teraz drogi czytelniku, przygotuj swojego ulubionego filiżanka herbaty (oczywiście na zielono!) i zakasać rękawy. Poniżej znajdziesz kompletne menu, które zapewni Ci promienną cerę: od toników, które możesz przygotować w kuchni, po kremy domowej roboty, które dadzą Ci efekt idealnej, szklanej skóry. Bez laboratoriów, bez chemii – tylko odrobina magii z Twojej domowej spiżarni. No to co?
Woda ryżowa: płynny zen
Po pierwsze, legenda. Gdzieś w Azji pewna kobieta umyła twarz wodą ryżową i następnego ranka wyglądała jak jej przerobiona w Photoshopie wersja. No, prawie. Faktem jest, że woda ryżowa to nie tylko starożytna mądrość, ale także współczesna bomba skórna. Zawiera witaminy, aminokwasy, przeciwutleniacze i to coś, co sprawia, że twoja twarz wygląda na napiętą, jak u mężczyzny, który właśnie zobaczył swoją sympatię.
Jak? Garść ryżu, dwie szklanki wody, 30 minut. Kiedy woda zrobi się mleczna, odcedź ją i voilà – masz eliksir. Można je również poddać fermentacji, ale tylko jeśli lubisz eksperymentować z mikrobami. Stosuj jako tonik, a Twoja skóra stanie się spokojniejsza, napięta i rozświetlona. Miała wrażenie, jakby była w spa, a nie w urządzeniu do gotowania ryżu.
Aloes: roślina, która odwzajemnia Twoje uczucia
Aloes to przyjaciel, który nigdy Cię nie zdenerwuje. Ma działanie kojące, nawilżające i zawsze gotowe, by uratować Cię po dniu spędzonym na działaniu kwasów lub na słońcu. Dzięki żelowi możesz stworzyć supertonik, który rozpieści Twoją skórę niczym masaż o zapachu Morza Śródziemnego.
Jak? Zdrap żel z liści (lub użyj gotowego w sklepie, ale nie dodawaj alkoholu), wymieszaj go z odrobiną wody różanej lub zielonej herbaty, a otrzymasz płynny balsam do twarzy. Stosuj rano lub wieczorem, po prysznicu, po spektaklu, po wszystkim. Twoja skóra podziękuje Ci i to nie raz.
Zielona herbata: antyoksydacyjna zabawa
Zieloną herbatę można pić nie tylko w formie napojów, ale również stosować zewnętrznie. Jako tonik działa jak ochroniarz w walce ze stresem oksydacyjnym. Zawiera tak silne przeciwutleniacze, że niemal słychać krzyki „Precz!”. wolne rodniki. Łagodzi, oczyszcza, równoważy.
Jak? Filiżanka zielonej herbaty, schłodzonej, bez cukru (ponieważ nie robimy mrożonej herbaty!). Wlej do szklanej butelki i jeśli masz tłustą cerę, dodaj kroplę olejku z drzewa herbacianego. Rozpylać. Uczucie? Jak spacer po japońskim ogrodzie. Z połyskiem.
Ogórek: spa w płynie
Ogórek sam w sobie jest metaforą świeżości. Po naciśnięciu i uwolnieniu zielonej wody otrzymasz idealny tonik na upalne dni, zaczerwienienia, rozszerzone pory oraz na chwile, gdy po prostu potrzebujesz czegoś, co cię ochłodzi.
Jak? Zmiksuj ogórki, odcedź sok, przelej do butelki i przechowuj w lodówce. A za każdym razem, gdy potrzebujesz przerwy, gdy świat wydaje się zbyt przytłaczający – spryskaj nim twarz. A świat znów będzie łagodniejszy. Skóra również.
Krem do skóry ze szkła z kuchni
A jeśli masz ochotę pójść o krok dalej, dlaczego nie zrobić własnego kremu, który zapewni efekt „szklanej skóry”?
Składniki:
- 3 łyżki żelu aloesowego (upewnij się, że jest naturalny i nie zawiera alkoholu – Twoja skóra nie potrzebuje happy hour)
- 2 łyżki pełnego mleka (bo tłuszcz = blask; czysta logika kosmetyczna)
- 1 kapsułka witaminy E (miękka, o rybiej konsystencji, którą można przeciąć paznokciem – jeśli jesteś odważny)
- 5 kropli świeżo wyciśniętego soku z cytryny (dla witaminy C i natychmiastowego rozświetlenia)
- 5 kropli wody różanej (bo skóra uwielbia zapach róż babci w deszczu)
Proces: Wymieszaj wszystkie składniki w ceramicznym kubku (jeśli ma w środku flaminga, to jest to bonus) i mieszaj, aż do uzyskania gładkiej, błyszczącej konsystencji. Jeśli wolisz wersję bardziej maślaną, dodaj kroplę oleju kokosowego – nie jest to obowiązkowe, ale nada potrawie ostateczny szlif.
Wniosek
Szklana skóra nie jest przywilejem dostępnym w katalogach. Możesz to stworzyć z tego, co masz w domu. A co jest najlepsze? Nie chodzi tylko o wygląd zewnętrzny. To rytuał. Na tę chwilę, gdy możesz pozwolić sobie na odrobinę luksusu. Kiedy tworzysz coś z wody i zieleni, co naprawdę pasuje do Twojej skóry.
W świecie drogich butelek i błyszczących obietnic, czasami najlepsze rezultaty kryją się w najprostszych rzeczach. I w kuchni. Możesz stworzyć własną wersję glamouru z resztek ryżu, liścia rośliny i plasterka ogórka. Za mniej niż euro. I z większym skutkiem.