Nowy Opel Astra po raz pierwszy pojawił się na rynku i całkowicie wstrząsnął konkurencją w swojej klasie. Jego projekt nawiązywał do wytycznych większej Insignii, która od momentu pojawienia się na rynku zdobyła kilka prestiżowych nagród motoryzacyjnych, co bez wątpienia przyczynia się do dobrej reputacji jej mniejszej siostry. Samochód testowy był napędzany silnikiem turbodiesel z ...
Nowy Opel Astra po raz pierwszy pojawił się na rynku i całkowicie wstrząsnął konkurencją w swojej klasie. Jego projekt nawiązywał do wytycznych większej Insignii, która od momentu pojawienia się na rynku zdobyła kilka prestiżowych nagród motoryzacyjnych, co bez wątpienia przyczynia się do dobrej reputacji jej mniejszej siostry. Testowana Astra była napędzana silnikiem wysokoprężnym z turbodoładowaniem o mocy 92 kW, co plasuje ją w czołówce gamy silników — mocniejszy jest jedynie silnik 2.0 CDTI — i zrobiła na nas wrażenie niskim zużyciem paliwa, a częściowo również żwawością, choć zauważyliśmy tzw. turbodziurę podczas zmiany biegu z 1. na 2. Dlatego tym bardziej byliśmy pod wrażeniem wbudowanego wyposażenia dodatkowego - oprócz wyposażenia Cosmo, znalazły się tam także: urządzenie nawigacyjne, ergonomiczne sportowe fotele AGR (które były dla nas trochę ciasne, ale prawdopodobnie nie udało nam się ich porządnie wyregulować, bo oferowały mnóstwo różnych ustawień), adaptacyjne zawieszenie Flex-Ride z trzema trybami pracy (Sport/Tour/Normal) i co jeszcze można było znaleźć. Wybrane ustawienie Flex-Ride miało wpływ na sztywność zawieszenia, reakcję pedału przyspieszenia i wspomaganie układu kierowniczego – najbardziej spodobał nam się tryb Sport, który między innymi zmieniał podświetlenie zestawu wskaźników z białego na czerwone. Podczas jazdy w ciemnościach niezwykle pomocne okazały się aktywne reflektory ksenonowe, które dostosowywały strumień światła do prędkości i kierunku jazdy. Nowa Astra rozpieszcza pasażerów wieloma schowkami i dużym bagażnikiem - być może nawet kosztem komfortu na tylnych siedzeniach (przynajmniej w przypadku wyższych osób). Miłośnicy muzyki z pewnością docenią testowaną Astrę, ponieważ ma ona siedem wbudowanych głośników i umożliwia łatwą integrację iPoda z systemem audio. Wbudowane czujniki parkowania zapobiegają przypadkowemu zarysowaniu niebieskiej farby podczas manewrowania w wąskich miejscach parkingowych. Podsumowując nasz test, możemy śmiało powiedzieć, że Astra prowadziła się dobrze zarówno na wąskich ulicach miasta, jak i na dłuższych trasach, i że jest to samochód, który zdecydowanie rokuje duże nadzieje.