Przed wyjazdem na weekendowy spektakl HYTE w Zadarze, który odbędzie się w dniach 22-23 lipca na plaży Kolovare i w zadarskich klubach, rozmawialiśmy z jedną z głównych gwiazd wieczoru. Valentino Kanzyani to DJ z dwudziestoletnią i pełną sukcesów karierą, założyciel słoweńskiej sceny techno, producent z wieloma udanymi wydawnictwami, niedawny członek rodziny Cadenza i wykonawca mający na swoim koncie wiele kolaboracji ze znanymi zagranicznymi artyści.
Twoja marka Jesus Loved You znów działa. Co nowego i czego możemy się spodziewać?
Wiadomość jest taka, że dwie nowe płyty już prawie się ukazały! Wydano także EP-kę Love Reloaded talentu z Manheim o nazwie Padež oraz EP-kę Exposed rumuńskiego duetu Vinyl Speed Adjust.
Najnowszy jest w trakcie prac i na razie powinien pozostać tajemnicą, aby później pojawiła się większa niespodzianka.
Motywacją do rebrandingu jest ilość wysokiej jakości muzyki i utalentowanych producentów, których spotykam w swoim życiu i pracy, a także moja chęć umożliwienia mniej znanym, ale wciąż bardzo utalentowanym artystom wydawania ich muzyki.
Czy planujesz coś nowego w przyszłości?
Zdecydowanie! Eksperymentujemy z efektami dźwiękowymi jak nigdy dotąd. Współpracujemy z przyjaciółmi i eksperymentujemy nieszablonowo z dźwiękami techno i house, bawimy się wokalem i różnymi instrumentami... Nie jestem pewien, jak i kiedy zaprezentować publiczności ten nowy projekt, ale cała zabawa tkwi w procesie tworzenia ! Od ostatecznego wydania dzieli nas kilka remiksów. Przeważnie wydaję remiksy, bo ktoś inny ustala termin wydania i decyduje, kiedy należy to ukończyć i czy jest zadowolony z produktu końcowego. Bardzo trudno mi określić, kiedy proces twórczy się zakończy, bo zawsze uważam, że można coś poprawić, zmienić, a efekt końcowy jest zazwyczaj zupełnie inny. We wrześniu przygotowuję także moje wydawnictwo dla wytwórni Bla Bla z Amsterdamu.
Jak oceniasz dzisiejszą scenę elektroniczną i gdzie widzisz miejsce na postęp?
Scena jest zdecydowanie większa i bogatsza niż kiedykolwiek wcześniej. Niekoniecznie jest to lepsza jakość pod względem ilościowym, ale na pewno jest wystarczająco dużo miejsca na poprawę. Coraz więcej młodych ludzi interesuje się tym gatunkiem muzyki. Oczywiście wcześniej nie było tak dużo muzyki niskiej jakości, ale teraz to trend globalny, niezależny od gatunku. Nie ma znaczenia, czy to pop, czy hip-hop. Z drugiej strony mamy dużo dobrej jakości muzyki, bardzo dobrej jakości muzyki, coraz więcej jest eklektyzmu w setach i crossoverach. Ci, którzy naprawdę interesują się muzyką i robią to z miłości i pasji, szukają informacji, „przeglądają” sklepy z płytami i znajdują niesamowitą i zapomnianą muzykę, która nawet w swoim czasie była undergroundowa, a teraz brzmi jeszcze bardziej szalenie. Wszystko to przyczynia się do różnorodności, zainteresowania i możliwości dla DJ-ów wyrażania siebie w sposób, w jaki nigdy wcześniej nie byli w stanie tego zrobić, a publiczność zawsze znajdzie coś dla siebie. (Jeśli taki ma?! :D)
Mówi się, że Chorwacja powoli staje się nową Ibizą jako cel festiwali i miejsce na wysokiej jakości wakacje. Jak to skomentujesz, biorąc pod uwagę, że spędziłeś dużo czasu na Ibizie? Czy nie chodzi o to, żeby wymyślić coś nowego i być oryginalnym?
Ibiza to specyficzne miasto z bardzo długą historią, imprezuje się tam od lat 60-tych, ale nigdy nie było celem festiwali. Znane jest przede wszystkim z tego, że na jednej wyspie jest tyle różnych klubów i różnych ludzi, od starych, młodych, bogatych, sławnych, hipisów, raversów... Wszystko to na tym samym parkiecie. Przynajmniej tak było do niedawna, dopóki nie zaczęli skupiać się na lożach VIP i tym podobnych. Chorwacja wciąż ma ogromny potencjał, aby stać się najsilniejszym kierunkiem festiwali na świecie – jeśli jeszcze nim nie jest? Z szeroką gamą różnych festiwali wzdłuż pięknego wybrzeża, od mega-komercyjnego Ultra w Splicie, po małe festiwale, takie jak Garden w Tisno, festiwal Sonus i inne festiwale w Pagu, Dimensions i Outlook w Puli, a także nadchodzący HYTE w Zadarze .
Wszystkie są interesujące na swój sposób i przemawiają do różnych odbiorców, co jest genialne. Chorwacja nie może tego stracić i musi pracować nad dalszym rozwojem oferty! Nie w liczbach, ale w jakości oferty – ale nad tym jeszcze musi trochę popracować.
Co najbardziej lubisz jeść, gdy przyjeżdżasz do Chorwacji?
Jem wegańskie jedzenie inaczej i teraz mi to odpowiada. Jednak zawsze lubię delektować się świeżo złowionymi rybami w Chorwacji. Nigdzie na świecie nie ma czegoś takiego. ☺
Czy możesz zdradzić nam kilku nowych nowicjuszy na scenie elektronicznej, na których Twoim zdaniem możemy skupić naszą uwagę?
Duo Sadee (David Nicolas i Sebastian Werle) - wspaniali DJ-e, z którymi miałem okazję kilka razy zagrać b2b na statku na festiwalu Sonus, następnie LYE (Loquace, Yamen & Eda) - wspaniali producenci z Francji, Vinyl Speed Adjust – duet z Rumunii, który wkrótce ukaże się w Jesus Loved You, oraz Andrew James Gustav, który jest bardzo oryginalnym i świetnym DJ-em.
Gdybyś mógł pracować z dowolną osobą na świecie, z kim byś to zrobił i dlaczego?
Z Brianem Eno ☺. Chcę go przynajmniej spotkać i zobaczyć, jak pracuje i myśli o muzyce. Kolejnym kandydatem jest Steve Reich, jeden z najciekawszych kompozytorów klasycznych ostatnich 100 lat.
Po Ibizie, Nowym Jorku, Barcelonie, Amsterdamie i wielu innych światowych metropoliach, HYTE po raz pierwszy zawita do tej części Europy, a właśnie do Zadaru. Czego oczekujesz od tej imprezy i czy uważasz, że jest to wielka sprawa dla takiego miasta jak Zadar?
Myślę, że to wspaniale, że taka organizacja jak HYTE przyjeżdża do Zadaru. Dla promocji miasta jest to doskonałe pod każdym względem, gdyż HYTE poza tym organizuje imprezy w najbardziej rozpoznawalnych destynacjach lub mekkach muzyki elektronicznej, takich jak Berlin, Amsterdam czy Ibiza.
Jestem pewien, że będzie to niezapomniane przeżycie, gram dla nich na Ibizie w klubie Amnesia wkrótce po wydarzeniu HYTE w Zadarze i nie mogę się doczekać pierwszego spotkania w Zadarze.
Jakie jest Twoje przesłanie dla imprezowiczów i gości wydarzenia HYTE w Zadarze w dniach 22 i 23 lipca?
Kochajcie się i rozprzestrzeniajcie miłość na parkiecie. Nie atakuj dziewczyn, hehe, ale bądź wobec siebie rozważny, cywilny i tolerancyjny. Pomóż, jeśli widzisz, że ktoś czuje się przygnębiony i przekaż pozytywne wibracje.