Historyczny dramat kryminalny, który przyciągnął uwagę światowej publiczności, trafia na duży ekran. Nagrodzonego Oscarem reżysera Martina Scorsese reprezentuje film zatytułowany Killer of the Flower Moon. Oparte na prawdziwych wydarzeniach arcydzieło odkrywa tajemnice plemienia Osagów z początku XX wieku, ich szybką fortunę i mrożące krew w żyłach śledztwo FBI w sprawie masowych morderstw.
Jaka jest historia tego epickiego filmu Zabójca Kwiatowego Księżyca? Plemię Osagów stało się jednym z najbogatszych narodów świata na początku XX wieku dzięki nieoczekiwanemu odkryciu ropy. Ale to bogactwo szybko przyciągnęło uwagę białych imigrantów, którzy manipulowali i wykorzystywali bogactwo plemienne na wszelkie możliwe sposoby, aż doszło do serii morderstw. Co ciekawe, śledztwo w sprawie tych morderstw było jedną z pierwszych operacji nowego FBI.
Gwiazdorska obsada i produkcja
Poza tym, że Scorsese za sterami filmu występują także zdobywcy Oscara Leonardo DiCaprio i Robert De Niro, utalentowana Lily Gladstone i nominowany do Oscara Jesse Plemons. Scenariusz filmu powstał na podstawie bestsellerowej książki Davida Granna i przedstawia historię romantycznego związku Ernesta Burkharta (DiCaprio) i Mollie Kyle (Gladstone), który przeplata się z kryminalną historią zdrady i miłości.
Ciekawe fakty zza kulis
To szósta współpraca Scorsese i DiCaprio, a dziesiąta współpraca Scorsese i De Niro. Dla Scorsese ten film był w końcu szansą na stworzenie westernu, który czerpał inspirację z ulubionych filmów z dzieciństwa. Zarówno DiCaprio, jak i Scorsese po jednej rozmowie telefonicznej przez Zoom uznali, że Gladstone jest idealna do roli Mollie.
DiCaprio spędzała czas z członkami plemienia Osagów i krewnymi Burkharta, a Gladstone, jako członkini plemienia Czarnych Stóp, również zanurzyła się w kulturze plemienia. Na pierwszym planie była autentyczność, ponieważ większość ról Osagów grali rdzenni Amerykanie, a wiele z nich – członkowie samego plemienia. Zdjęcia kręcono w rezerwacie Osage w Oklahomie, gdzie Scorsese otrzymał pełne wsparcie i współpracę plemienia. Początek zdjęć był wyjątkowy, ponieważ zebrali się na szczycie wzgórza i pobłogosławili ziemię. Pandemia Covid-19 rzeczywiście postawiła przeszkody, ale Scorsese wykorzystał ją jako okazję do ulepszenia scenariusza.
Wszystkim miłośnikom kina polecamy, aby nie przegapili tego epickiego filmu, który zapewnia głęboką narrację, mocne kreacje i reżyserski stempel jednego z największych mistrzów siódmej sztuki.