Zegar tyka, a on nic nie mówi. A co jeśli ci coś powiem? Takim zegarem jest ręcznie robiona bransoletka Durr z Oslo, która nie tyka, a wibruje. I potrząsa co 5 minut.
5 minut stania w tłumie to zupełnie co innego niż 5 minut na imprezie. Percepcja czasu zależy od sytuacji, a zwrócenie uwagi na tę ciekawą właściwość czasu, a także na fakt, że nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak szybko płynie życie, skłoniło projektantów firmy Bazgroły z Oslo zaprojektował coś naprawdę wyjątkowego Zegarek Durr. Zwłaszcza, że nie pokazuje godziny, a jedynie pokazuje, ile czasu upłynęło, potrząsając nim co 5 minut.
CZYTAJ WIĘCEJ: iWatch — koncepcja, która jest tak seksowna
Kolejną szczególną cechą zegarków Durr jest to, że model 100% jest wykonywany ręcznie: skóra jest cięta laserowo, koperta jest malowana ręcznie, a elementy elektroniczne, które potrząsają co 5 minut, są również produkowane niezależnie. Proces produkcyjny jest również szczegółowo opisany na stronie ich blog.
Zegarek Durr możesz kupić pod poniższym linkiem skreksto.re, ale dostarczenie nowych partii zajmie trochę więcej czasu. Sprzedają się jak świeże bułeczki.