The Man from UNCLE to pierwszy film Guya Ritchiego od 2011 roku, kiedy zaszczycił nas Sherlockiem Holmesem. Tym razem powraca z nowym filmem szpiegowskim, adaptacją brytyjskiego serialu pod tym samym tytułem z 1964 roku. A jeśli jeszcze nie kupiliśmy Wam tego, że były mąż Madonny podjął się zadania przeniesienia z ekranów telewizorów na duży ekran, z pewnością zabierzemy Was z historią osadzoną w najgorętszych latach Zimnej Wojny, kiedy to agenci CIA i KGB łączą siły.
Człowiek z WUJKA (akronim oznacza United Network Command for Law and Enforcement) przynosi znajome twarze. Od butów Supermana do butów superagenta CIE, Napoleon Solo, czyli skakał Henry'ego Cavillaz którym musi współpracować KGB agent Illya Kuryakin (Młot armii), aby zniszczyć tajemniczą organizację przestępczą, która za pomocą broni nuklearnej chce wbić ostatni gwóźdź do trumny stosunków między mocarstwami. Jedynym ich śladem jest córka (Alicja Wikander) zaginionego niemieckiego naukowca, który jest kluczem do infiltracji organizacji.
Niektóre z bardziej znanych twarzy są tutaj Hugh Granta, i podobno pojawi się również w filmie Davida Beckhama. Ale to, podobnie jak większość historii, pozostaje tajemnicą, ale tylko do czasu 14 sierpnia 2015 r, kiedy film trafi do kin.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zwiastun filmu: Hitman: Agent 47 (2015)
I chociaż jest to film szpiegowski, tak jak od tamtej pory Guya Ritchiego już do tego przyzwyczajony, rzeczy nie należy traktować zbyt poważnie, ponieważ sam jest znany humorystyczne wstawki. Gdyby szukać osoby, która najlepiej charakteryzowałaby film, byłby to Sherlock Holmes lub Iron Man na obrazie Roberta Downeya Jr.
Komedia akcji
Człowiek z WUJKA
(USA, 2015)
Kierunek: Guy Ritchie. Oni grają: Henry Cavill, Alicia Vikander, Armie Hammer, Hugh Grant, Jared Harris, Elizabeth Debicki, Luca Calvani.
W kinie od 14 sierpnia 2015 r.