W latach 90. Bruce Willis był głównym bohaterem filmów akcji i uznanych przez krytyków. W ostatnich latach wydaje się, że kręci filmy, bo to jego zawód, i marnuje swój talent na filmy, które nie są godne jego imienia. Kryminalny thriller akcji Marauders sugeruje, że po raz kolejny patrzymy na starego, dobrego Bruce'a Willisa, który wysilił się przed swoją rolą.
Maruderzy to film Stevena C. Millera, w którym oprócz Bruce'a Willisa występują Christopher Meloni (Człowiek ze stali, Model Hit), Dave Bautista (Spectre, Strażnicy Galaktyki) i Adriana Greniera (Entourage). Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to historia opowiadana już niezliczoną ilość razy. Napad na bank. Ale z każdą sekundą zwiastuna i każdym kolejnym napadem uświadamiamy sobie, że to coś więcej niż tylko napady i klasyczni przestępcy polujący na pieniądze. Swoimi napadami próbują zdemaskować mężczyznę na wysokim stanowisku, granego przez samego Willisa, który w jednym z dialogów z policją znacząco zauważa, że nie każdy potrzebuje broni, żeby coś zrobić.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zwiastun filmu: Horyzont głębin (2016)
Filmu Marauders nie należy mylić z filmem o mutantach o tym samym tytule. ze świata Marvela, którego zadaniem jest zabijanie innych mutantów.