(bonus) Metelkova - Ljubljana: Mówi się, że naszą stolicą jest nowy Berlin. A tym, czym Kreuzberg jest dla Berlina, tym Metelkova jest dla Lublany, a Club SO36 i Das Hotel dla Kreuzberga, tym jest Tifanny Hostel Celica dla Metelkovej.
Każdy, kto uważa, że hipsterzy to jednodniowa moda, powinien wybrać się na spacer po dzielnicach miasta, które przedstawimy poniżej, a kto uważa, że jest ich mało na świecie, niech pożyczy sobie kultowe oprawki korekcyjne Ray-Ban z jednego z nich, zakłada soczewki i jeszcze raz dobrze się przyjrzy. Bo nie tylko można je znaleźć we wszystkich kosmopolitycznych miastach, ale dziś mają nawet własne dzielnice.
Tak, to może być ich styl mody wyszedł z mody, A hipsterzy jako takie z pewnością nie wyjdą z mody ot tak. Można nawet powiedzieć, że jest to swego rodzaju przedłużenie hippisowskiej filozofii – której tak naprawdę nigdy nie opuściła, tylko zrobiła sobie dłuższe wakacje – choć ci dwaj subkultury prawdopodobnie więcej rzeczy dzieli niż łączy. Dlatego jeśli chciałbyś naprawdę autentyczny wgląd w życie hipstera i sam przekonaj się czym ono jest hipsteryzm jakkolwiek chwytliwa jest koncepcja (tak chwytliwa jak ich spodnie), zalecamy odwiedzenie przynajmniej jednego z nich 10 największych kolonie hipsterów na świecie, które znajdziecie w galerii poniżej. CZYTAJ WIĘCEJ: 20 najpiękniejszych dróg, którymi warto przejechać się przynajmniej raz w życiu
Williamsburg – Nowy Jork: Gdyby hipsterzy mieli swoją mekkę, nazywałaby się Williamsburg. Zapomnij o Portland, Boulder i Seattle. Muszki, trilby (miękkie filcowe kapelusze), zamszowe buty i aparaty fotograficzne na szyi są naprawdę w domu w „Billyburgu”.
Malasaña — Madryt, Hiszpania: antykulturowe epicentrum miasta to raj dla fiksantów, brodaczy i najgłębszych dekoltów w szpic, jakie można znaleźć po tej stronie świata. Jest mnóstwo mało znanych księgarń, uroczych kawiarni i sklepów z używaną odzieżą. Hipsters to po hiszpańsku „modernos”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „ludzi, którzy byli fanami żarówek Edisona, zanim stały się modne”.
Kreuzberg – Berlin, Niemcy: Legendarny klub SO36 i punkrockowy rodowód. Czy wspominaliśmy, że Iggy Pop mieszkał tu przez jakiś czas? I proponuje się tylko, że każdy nowo przybyły do Kreuzbergu hipster powie: „Ich bin ein Hipster”.
Tiong Bahru - Singapur: Kiedyś kryjówka kochanek bogatych, teraz hipsterskie mrowisko, chociaż słowo hipster trudno będzie wydobyć z języka lokalnych hipsterów, gdy zapytamy ich, co reprezentują. Dlatego ich koszulki mówią głośniej niż oni, „Wolę perkusistę” („Wolę perkusistę”) jest wyraźnym znakiem, gdzie pies się modli. Nie mówiąc już o wosku do wąsów i zalewie drogerii.
Shoreditch — Londyn, Anglia: Chociaż dzielnice Dalston i Peckham można by uznać za „nowe Shoreditch”, fakt, że ludzie nazywają je „nowym Shoreditch”, mówi sam za siebie. Shoreditch to pojęcie hipsterskości i podobnie jak większość innych hipsterskich ośrodków, ta część również ma robotnicze korzenie, które dziś bez końca owijają się wokół szyi w postaci szali, tak ukochanych modowych dodatków hipsterów, jak broda króla Macieja.
Södermalm — Sztokholm, Szwecja: Szwedzi kochają Brooklyn, nic więc dziwnego, że najmodniejsza dzielnica szwedzkiej stolicy naśladuje go od stóp do głów. Z licznymi butelkami piwa Brooklyn Brewery, które są niemal częścią wyposażenia miejskiego, oraz z obszarem zwanym SoFo (innymi słowy brooklyńska sieć pralni chemicznych), nie sposób zaprzeczyć wpływowi Nowego Jorku na Söder, jak np. hipsterzy z powodu „zarażenia” Södermalm tytułowymi meblami Ikea, mówią dzisiaj.
Fitzroy – Melbourne, Australia: W tej części Melbourne co roku odbywa się festiwal alternatywny (Melbourne Fringe Festival), nic więc dziwnego, że przyciąga hipsterów. Ale tylko do czasu, aż będzie za fajnie, bo wtedy to fajne będzie mainstreamowe. A potem jego rolę przejmie Brunswick, obecnie drugie najbardziej hipsterskie piwo na rynku.
Vesterbro - Kopenhaga, Dania: Niegdyś niesławne jako centrum przemysłu seksualnego i rzeźników - na szczęście jedno nie miało nic wspólnego z drugim - dziś to hipsterskie płuca miasta skądinąd raczej hipsterskiego, w którym gości m.in. najmniejsza kawiarnia i hotel w mieście. Dodajmy do tego uniwersalną miłość i przyjazność miasta do rowerów/arów, dorzućmy do tego plecaki Fjällräven i nie ma wątpliwości, że to hipsterski raj na ziemi.
Noord - Amsterdam, Holandia: Niegdyś przemysłowy Noord pozostawił po sobie wiele magazynów, ale po opuszczeniu przez robotników nie stał długo sam, ponieważ dziś brodaci miejscy wykorzystują je jako galerie, skateparki, pop-upy (tymczasowe ) restauracje i festiwale muzyczne. Niestety skład tej dzielnicy szybko się zmienia, ponieważ MTV, Red Bull i wiele start-upów wyczuło w niej swoją szansę, więc nie zwlekaj zbyt długo z wizytą, jeśli chcesz poczuć ducha hipstera.
Florentin — Tel Awiw, Izrael: Serial telewizyjny Florentin umieścił dzielnicę Tel Awiw na mapie świata, ale to, co przyciągnęło hipsterów, to połączenie tradycji i nowoczesności. Miasto, które nigdy nie śpi jak Nowy Jork, znane jest z minimalistycznej architektury Bauhaus i sztuki ulicznej, co czyni go idealnym miejscem dla wszystkich artystów i muzyków, a także wszystkich tych, którzy po prostu ubierają się jak Ty.
(bonus) Metelkova - Ljubljana: Mówi się, że naszą stolicą jest nowy Berlin. A tym, czym Kreuzberg jest dla Berlina, tym Metelkova jest dla Lublany, a Club SO36 i Das Hotel dla Kreuzberga, tym jest Tifanny Hostel Celica dla Metelkovej.
od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.