fbpx

Lexus GS F – najbardziej sportowy sedan Lexusa

Prestiżowa marka pod auspicjami Toyoty zaprezentowała w Detroit najbardziej sportową wersję swojej średniej wielkości sportowej limuzyny – Lexusa GS – F. Pod maską, w odróżnieniu od niemieckiej konkurencji, kryje się wolnossący silnik benzynowy V8 o pojemności 5,0 litra oraz za nim mnóstwo sportowego wyposażenia w postaci nowej ośmiobiegowej automatycznej skrzyni biegów, przedniego mechanizmu różnicowego TVD i systemu adaptacyjnej dynamiki jazdy.

W przypadku braku supersportowe LFA, która w tej chwili czeka na reinkarnację i zielone światło, jest Lexusa GS F  obecnie najbardziej sportowy model tej marki, z którym przy Lexusa kontynuują tradycję potężnych sportowych wersji obecnych modeli. Litera F na końcu nazwy modelu oznacza dla tej renomowanej japońskiej marki to samo, co dla bawarskich modeli litera mlub nieco dalej na północ przyrostek AMG.

Wewnątrz GS-F wyróżnia się dwukolorową skórzaną tapicerką połączoną z Alcantarą, muszlowymi siedzeniami, a sportowe wrażenie podkreśla specjalna kierownica i dodatki z włókna węglowego.
Wewnątrz GS-F wyróżnia się dwukolorową skórzaną tapicerką połączoną z Alcantarą, muszlowymi siedzeniami, a sportowe wrażenie podkreśla specjalna kierownica i dodatki z włókna węglowego.

Dzięki niemu Lexus chce konkurować z najbardziej sportowymi sedanami w segmencie D, gdzie królują od wielu lat Audi RS6, BMW M5 I Mercedesa E63AMG, a także ich zwolennikom, aby poprowadzili jakiegoś kupca. Pod maską niezwykle dynamicznie zaprojektowanego i sportowo wykończonego wyglądu zewnętrznego za pomocą licznych spojlerów, niczym w RC F, kryje się 5,0-litrowy ośmiocylindrowy silnik, który o dziwo w odróżnieniu od wspomnianej wcześniej „niemieckiej świętej trójcy” nie oddychać przy pomocy pomocy technologie turbo.

Choć podobny do modelu ze sportowym wyposażeniem F, GS F nadal będzie miał dystans konstrukcyjny od wszystkich innych GS, co zapewniają liczne spojlery, chromowana maska i specjalne 19-calowe koła oraz cztery rury wydechowe i tylny dyfuzor.
Choć podobny do modelu ze sportowym wyposażeniem F, GS F nadal będzie miał dystans konstrukcyjny od wszystkich innych GS, co zapewniają liczne spojlery, chromowana maska i specjalne 19-calowe koła oraz cztery rury wydechowe i tylny dyfuzor.

Klimatycznie tak od pojemność pięć litrów ściska potężnie, ale nic bardziej zapierającego dech w piersiach 348 kW lub 467 KM przy wysokich 7100 obr./min. To znacznie mniej w porównaniu do wspomnianego wcześniej Bawarczyka i modelu z trójramienną gwiazdą na nosie, gdyż ten ostatni ma moc 410 kW lub 557, podczas gdy bawarski konkurent ma nieco więcej, a mianowicie 412 kW i 560 KM. Jednak GS F ma co najmniej jedną zaletę w rękawie, a mianowicie niską wagę, ponieważ jest z 1830 kilogramów, 115 kg lżejszy niż M5a od modelu z trójramienną gwiazdą na nosie aż 195 kg. Być może dlatego Japończycy nadal mają pewne wątpliwości co do danych osiągowych modelu GS F, ponieważ nie ujawnili jeszcze danych dotyczących przyspieszenia i prędkości maksymalnej.

Nowo skalibrowane koła zapewniają najlepsze możliwe przeniesienie mocy na tylną parę kół ośmiobiegowy automat z przedni mechanizm różnicowy TVD, dzięki czemu przyczepność i właściwości jezdne powinny być jak najbardziej porównywalne z właściwościami BMW M5. System adaptacyjnej dynamiki jazdy i oferuje trzy ciekawe ustawienia: standardowe, slalomowe i wyścigowe.

CZYTAJ WIĘCEJ: Słoweńska prezentacja Lexusa NX

Z konstrukcyjnego punktu widzenia wersja GS F wyróżnia się na tle innych specjalnie napompowanym nadwoziem, także nowym 19-calowe felgi (opony 255/35 z przodu i 275/35 z tyłu), ulepszony sportowy układ wydechowy z o cztery (te właściwe) rury wydechowe, akcesoria aerodynamiczne, spojler z włókna węglowego, ogromna chromowana osłona chłodnicy i lista jest długa.

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.