Czy widzieliście już film „Bohemian Rhapsody”, który obecnie zapełnia kina? Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, radzimy dokończyć czytanie tego postu, ponieważ ujawni on sporo treści filmu. Wbrew twierdzeniom zawartym w filmie, zespół nie rozpadł się przed Live Aid, John Deacon nie był pierwotnym basistą i nigdy nie walczyli z Rayem Fosterem, jednym z dyrektorów EMI Records.
Nikt nie idzie do kina, spodziewając się bezbłędnej lekcji historii. To cała saga o obsadzie, jaką byli królowa, da się jak najlepiej przedstawić w dwugodzinnym filmie, trzeba podjąć sporo trudnych decyzji. W czasie, kiedy jest to niewątpliwie konieczne pokazywać duże wydarzeniatak jak podczas ich koncertu na Live Aid, po prostu nie zostało już zbyt wiele miejsca (ani w ogóle) na inne albumy, trasy koncertowe i wszystko inne, przez co przeszli dwudziestoletnią karierę. Trudno też dla samego uniknięcia szybkiego i luźnego przedstawiania faktów Dramatyczny efekt lub po prostu zaoszczędzić czas. Niemniej jednak nowy hollywoodzki hit nie umknął kontroli i oto jest osiem rzeczy z filmu, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Formacja Queen nie była taka prosta.
Film Bohemian Rhapsody pokazuje, jak Freddie Mercury natrafia na koncert zespołu w 1970 roku Uśmiech, które tworzą Briana Maya i Rogera Taylora, po umyciu się w domu z rodzicami. Z zespołem spotyka się doskonale po koncercie zaledwie kilka minut po basiscie i wokalistce Tima Staffella postanawia opuścić zespół. Perkusista i gitarzysta początkowo sceptycznie odnoszą się do wielkozębnego nieznajomego, ale kiedy otwiera usta i śpiewa oszałamiającą wersję a cappella ich piosenki Doing Alright, witają go z otwartymi ramionami. W rzeczywistości był Mercury przyjaźni się z Timem Shafellem od wielu lat i wielkim fanem zespołu jeszcze zanim do niego dołączył. Brian May wspomina, jak Freddie „błagał” ich, aby dołączyli do zespołu, ale nie ustąpili aż do 1970 roku, kiedy Staffell opuścił zespół.
John Deacon nie był pierwotnym basistą Queen.
W „Bohemian Rhapsody” na pierwszym koncercie Queen w 1970 roku na basie gra John Deacon, ale w rzeczywistości był to dopiero czwarty basista, który wziął udział w przesłuchaniu do niego, a on był częścią zespołu dopiero w 1971 roku.
Freddie nie spotkał Mary Austin tej samej nocy, kiedy dołączył do zespołu.
W filmie Freddie poznaje swoją przyszłą dziewczynę Mary Austin 30 sekund przed pierwszym spotkaniem z zespołem i dołączeniem do zespołu. W rzeczywistości sprawa jest bardziej skomplikowana. To był Austina Przez krótki czas dziewczyna Briana Maya, ale nie pojawiła się w życiu Freddiego, dopóki Freddie nie został członkiem zespołu.
Ray Foster, jeden z dyrektorów EMI Records, nigdy nie istniał.
Jeden z ciekawszych wyborów w castingu jest prawie nie do poznania Mike'a Myersa, przedstawiający jednego z dyrektorów EMI Records Raya Fostera. Jego głównym zadaniem jest nakłonienie Queen, aby zaczęła tworzyć bardziej komercyjną muzykę. Nienawidzi też „Bohemian Rhapsody” od pierwszego usłyszenia i odmawia wydania singla. Postać luźno oparty na reżyserze EMI Royu Featherstone'u, ale ten był naprawdę duży fanem zespołu. To prawda, że uważał, że „Bohemian Rhapsody” jest zbyt długi, aby być singlem. Wszystko inne jest zmyślone.
Partner Freddiego, Jim Hutton, nie zaczynał jako jego pracownik.
W filmie pijany i wzburzony Freddie próbuje pozyskać pracownika Jima Huttona. Hutton go odrzuca, ale i tak spędzają noc na rozmowie, a kilka lat później Mercury sprawdza go w książce telefonicznej i wkrótce potem zaczynają się spotykać. W prawdziwym życiu był Huttonem fryzjer, który pracował w hotelu Savoy. Ona i Freddi poznali się w nocnym klubie.
Ta grupa nigdy tak naprawdę nie walczyła.
W filmie jest dramatyczna scena, w której Freddie wyjawia, że w tajemnicy podpisał kontrakt na solową płytę wart 4 miliony dolarów i chce zrobić sobie długą przerwę od zespołu. Inni są całkowicie wściekli i rozchodzą się. W rzeczywistości wszyscy byli członkami zespołu w 1983 roku dość zmęczony, będąc w drodze przez dobrą dekadę. Każdy chciał odpocząć. Film sprawia wrażenie, jakby zespół nie rozmawiał z Freddiem od lat, ale faktycznie tak było rozpoczął pracę nad albumem The Works w 1983 roku i nigdy nie byli wyalienowani.
Live Aid nie było spotkaniem.
W „Bohemian Rhapsody” członkowie zespołu rozmawiają ze sobą dopiero w 1985 roku, kiedy dostają propozycję udziału w Live Aid, a od kilku lat nie koncertują. Nigdzie nie jest powiedziane, że nim był album The Works wydany na początku 1984 roku i że poszli z nim w tournée po całym świecie. Ostatni koncert w ramach trasy odbył się zaledwie osiem tygodni przed występem Live Aid. Byli w czasie zdarzenia doskonale przygotowani do koncertów, natomiast z filmu wynika, że najpierw musieli się pogodzić, a potem odbyć próby, aby móc ponownie wystąpić. To prawda, że to czyni całą sprawę bardziej dramatyczną, ale tak się nie stało.
Freddie nie był świadomy swojego zakażenia wirusem HIV podczas przygotowań do Live Aid.
W filmie, podczas przygotowań do Live Aid, Freddie wyjawia zespołowi, że jest nosicielem wirusa HIV, ale chce, aby ta wiadomość pozostała między nimi i aby muzyka była na pierwszym planie. Dokładny czas, w którym Mercury dowiedział się, że jest nosicielem wirusa HIV, jest nadal nieznany, ale prawie wszyscy tak zakładają pomiędzy 1986 a 1987 rokiem. Prawie na pewno nie wiedział o zakażeniu wirusem HIV podczas przygotowań do Live Aid.