Plotki głoszą, że DJI przygotowuje swój pierwszy bezlusterkowiec DJI, który mógłby poważnie konkurować z takimi gigantami jak Sony, Canon i Nikon. Firma, znana z produkcji najwyższej jakości dronów i stabilizatorów, dysponuje technologią i wiedzą specjalistyczną, które pozwalają jej stworzyć coś niezwykłego. Co to oznacza dla rynku aparatów fotograficznych? Bezlusterkowa kamera DJI – co o niej wiemy?
DJI jest już uznaną marką w świecie produkcji wideo. Ich drony stanowią standard branżowy, podobnie jak stabilizatory Ronin, używane zarówno przez amatorów, jak i profesjonalnych filmowców. Z modelem Ronin4D to jest DJI pokazała już, że potrafi produkować profesjonalne aparaty fotograficzne, a teraz kolejnym logicznym krokiem wydaje się być samodzielny aparat bezlusterkowy.
Rynek aparatów bezlusterkowych jest nasycony, ale zmienia się dynamicznie. Sony, Canon i Nikon walczą o dominację, podczas gdy Panasonic i Fujifilm oferują własne niszowe alternatywy. DJI może wejść do tej gry z nowym podejściem, łączącym doświadczenie w zakresie dronów, stabilizacji obrazu i komputerowego widzenia.
Co plotki mówią o specyfikacji?
Choć na razie nic nie zostało oficjalnie potwierdzone, różne źródła podają pewne kluczowe specyfikacje, których możemy oczekiwać od pierwszego bezlusterkowca DJI.
Jedną z największych zagadek jest to, jakiego rodzaju czujnika użyje DJI. Na Ronin Model 4D już wykorzystuje pełnoklatkowy przetwornik obrazu, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak samo będzie w przypadku nowego aparatu bezlusterkowego. Z drugiej strony, ze względu na niższą cenę i dostępność, mogliby zdecydować się na matrycę APS-C, co postawiłoby ich w bezpośredniej konkurencji z modelami takimi jak Sony FX30 czy Canon EOS R7.
DJI już wykorzystuje w swoich dronach zaawansowane algorytmy rozpoznawania i śledzenia obiektów, więc można niemal z całą pewnością założyć, że kamera będzie miała bardzo dobry autofokus oparty na technologii sztucznej inteligencji. Jeśli zrobi się to dobrze, DJI może rzucić wyzwanie Sony, które obecnie jest uważane za niekwestionowanego króla autofokusa.
Ponieważ DJI już stosuje kamery 8K w swoich dronach, istnieje szansa, że nowy aparat bezlusterkowy będzie obsługiwał także nagrywanie wideo w rozdzielczości 6K, a nawet 8K. Byłoby to dużym atutem w świecie wideografii, gdzie coraz więcej twórców oczekuje wyższej rozdzielczości i lepszej jakości obrazu.
DJI jest synonimem stabilizacji. Ich stabilizatory i drony wyznaczają standardy branżowe, możemy więc oczekiwać, że nowa kamera będzie miała zaawansowaną wbudowaną stabilizację obrazu, być może nawet na poziomie modelu Ronin 4D, w którym cały sensor unosi się na elektronicznie sterowanym stabilizatorze. Jeśli DJI zrobi to dobrze, może nawet przewyższyć technologię Active SteadyShot firmy Sony.
Jedną z największych niewiadomych jest to, czy DJI opracuje własny system mocowania obiektywu, czy też będzie obsługiwać istniejące systemy, takie jak Sony E-mount, Canon RF lub Nikon Z. Opracowanie własnego systemu obiektywów miałoby sens w dłuższej perspektywie, ale utrudniłoby też użytkownikom przechodzenie z innych systemów. Jeśli tak będzie DJI wspierało jeden w porównaniu z istniejącymi mocowaniami, może on od razu zainteresować fotografów, którzy już mają zestaw obiektywów.
Czy Sony i Canon mają się czego obawiać?
Jeśli DJI rzeczywiście wprowadzi na rynek konkurencyjną kamerę bezlusterkową, może to mieć znaczący wpływ na rynek. Sony i Canon są obecnie wiodącymi graczami, ale DJI ma pewną przewagę.
Stabilizacja jest najwyższej klasy, ponieważ firma od dziesięciu lat rozwija technologię, która gwarantuje wyjątkowo płynne nagrania. Jeśli DJI wykorzysta swoje doświadczenie z serii Ronin, może zaoferować najlepszą stabilizację na rynku. DJI znane jest również z płynnej integracji swoich urządzeń, co oznacza, że ich kamera najprawdopodobniej idealnie będzie współpracować z dronami, gimbalami i innymi akcesoriami. Byłoby to dużą zaletą dla profesjonalnych wideofilmowców, którzy już używają sprzętu DJI.
Wykorzystując sztuczną inteligencję i zaawansowane komputerowe widzenie, DJI może oferował lepszy system autofokusa niż obecnie oferowany przez konkurencję. Sony nadal jest liderem w tej dziedzinie, ale doświadczenie DJI w zakresie sztucznej inteligencji w dronach sugeruje, że firma ta może stworzyć coś naprawdę innowacyjnego.
DJI często oferuje wysoką jakość za bardziej przystępną cenę niż konkurencja, co może przekonać wielu kupujących. Jeśli nowy aparat będzie tańszy od konkurencyjnych modeli, może przypaść do gustu zarówno profesjonalnym twórcom, jak i entuzjastom szukającym najwyższej jakości działania w niższej cenie.
Kiedy możemy spodziewać się oficjalnego ogłoszenia?
Na razie nie ma oficjalnych informacji, ale krążą pogłoski, że DJI może wypuścić swój pierwszy aparat bezlusterkowy już w 2025 roku – a więc w ciągu kilku najbliższych miesięcy! . Biorąc pod uwagę historię DJI w zakresie wypuszczania nowych produktów, pierwszego teasera można było spodziewać się kilka miesięcy wcześniej.
Ostatnia aktualizacja 2025-02-18 / Linki afiliacyjne / Źródło zdjęcia: Amazon Product Advertising API
Podsumowanie: nadchodzi nowa era aparatów bezlusterkowych?
Choć wszystkie te informacje są jeszcze w sferze plotek, DJI ma ogromny potencjał, aby wstrząsnąć rynkiem aparatów bezlusterkowych. Firma ma już w zanadrzu czujniki, stabilizację, sztuczną inteligencję i technologię wideo – teraz musi tylko umieścić to wszystko w atrakcyjnym produkcie.
Jeśli tak będzie DJI Jeśli wszystko pójdzie dobrze, wkrótce możemy mówić o nowym, dużym graczu na rynku fotografii i wideo. Sony, Canon i Nikon będą musiały uważnie śledzić rozwój sytuacji, ponieważ DJI może zapoczątkować kolejny przełom w branży.
Artykuł może zawierać linki partnerskie!