Apple wprowadza na rynek 24-calowy iMac z najnowszym chipem M4, ze zwiększoną wydajnością i większą ilością pamięci RAM w modelu podstawowym. Nowe opcje kolorystyczne i dodatki USB-C dopełniają aktualizację 2024.
Apple zaktualizowało swój 24-calowy iMac z nowym chipem M4, co obiecuje znaczny wzrost wydajności. Ponadto podstawowy model wyposażono teraz w 16 GB pamięci RAM, co ekscytuje zarówno profesjonalnych użytkowników, jak i zwykłych fanów produktów Apple. Dzięki nowym odcieniom kolorów i akcesoriom wyposażonym w złącza USB-C, Jabłko zachowuje minimalistyczny wygląd i wygodę użytkownika.
Apple wie, jak zaimponować, zwłaszcza jeśli chodzi o aktualizacje swoich komputerów, gdzie estetyka łączy się z wyjątkową wydajnością. W przededniu października tego roku zaprezentowano najnowszy 24-calowy iMac, wyposażony w chip M4 – procesor, który w 2024 roku stanie się flagowym urządzeniem Apple. Czy nowy iMac to tylko kosmetyczny remont, czy też oferuje naprawdę ulepszenia godne uwagi aktualizacji?
Większa wydajność dzięki nowemu chipowi M4
Czyli chip M4 Jabłko zastosowany po raz pierwszy w tym roku w serii iPad Pro, zapewnia znaczny wzrost szybkości i wydajności nawet w przypadku 24-calowego iMaca. Według Apple M4 jest do 1,7 razy szybszy w codziennych zadaniach w porównaniu z chipem M1 i do 2,1 razy szybszy w bardziej wymagających zadaniach, takich jak edycja zdjęć, przetwarzanie wideo i gry.
Chociaż nie wymieniono konkretnych porównań z M3, zakłada się, że użytkownicy odczują większą responsywność podczas wykonywania wielu zadań jednocześnie i szybszy dostęp do danych.
Dla fanów szczegółów technicznych: iMaca z M4 chipy oferują konfiguracje z 10-rdzeniowym procesorem i zintegrowaną grafiką, co stanowi krok naprzód w porównaniu do swoich poprzedników. Oznacza to, że model ten jest teraz lepiej przystosowany do bardziej wymagających zadań, które wcześniej były domeną komputerów MacBook Pro czy nawet konfiguracji Mac Studio.
Podstawowy model z 16 GB RAM i rozszerzoną konfiguracją
Podstawowy model 24-calowego iMaca jest teraz wyposażony w 16 GB pamięci RAM, co stanowi duże ulepszenie w porównaniu z poprzednim modelem 8 GB. Ci, którzy potrzebują jeszcze większej wydajności, mogą wybierać pomiędzy wersjami z aż 32 GB RAM i aż do 2 TB miejsca na dysku SSD, co pozwala uzyskać więcej miejsca na pliki i jeszcze szybszy transfer danych.
Taka aktualizacja jest skierowana głównie do twórców, którzy pracują z programami do edycji, projektowania, a nawet programowania wideo. Tym krokiem Apple wyraźnie zauważył potrzebę większych możliwości już w podstawowych modelach, o które użytkownicy prosili od dawna.
Kolory, aparat i minimalistyczne dodatki
Jednym z najbardziej rzucających się w oczy elementów linii iMac jest zawsze jego design i tym razem Apple zadbało o to, aby nowy iMac dostępny był w świeżych kolorach. Klienci będą mogli wybierać spośród różnych odcieni, takich jak zielony, różowy, niebieski i pomarańczowy, zachowując przy tym zaangażowanie Apple w zapewnienie atrakcyjności wizualnej, która idealnie pasuje do stylowych wnętrz.
Jeśli chodzi o sprzęt, nowy iMac jest wyposażony w ulepszony przedni aparat o rozdzielczości 12 megapikseli, wyposażony w funkcję Apple Center Stage, która pozwala użytkownikowi skupić się podczas rozmów wideo. Jest to idealne rozwiązanie do pracy hybrydowej lub komunikacji zdalnej, ponieważ Center Stage automatycznie podąża za ruchami użytkownika. Dostępny jest także Desk View, który pozwala na jednoczesne wyświetlenie twarzy użytkownika i miejsca pracy, co przyda się podczas spotkań biznesowych i prezentacji.
Akcesoria i cena USB-C
Oprócz komputera Jabłko oferuje także zaktualizowane akcesoria – mysz Magic Mouse, Magic Keyboard i Magic Trackpad, które teraz zawierają porty USB-C do ładowania. To nie tylko krok w kierunku ujednolicenia złączy, ale także krok w kierunku uproszczenia w przyszłości zasilania wszystkich urządzeń Apple. Akcesoria te są oczywiście dostosowywane w tych samych odcieniach kolorystycznych co iMac, co oznacza, że biurko pozostanie estetycznie dopasowane.
Cenę podstawowego modelu ustalono na 1299 dolarów (około 1300 euro), czego można się spodziewać, biorąc pod uwagę politykę cenową Apple, ale dla niektórych może to być wciąż zbyt wysoka cena jak na iMaca nie oferującego rewolucyjnych innowacji.
Wniosek: czy nowy iMac jest wart swojej ceny?
Nowy 24-calowy iMac z chipem M4 nie stanowi radykalnego ulepszenia w stosunku do poprzednich modeli, ale zapewnia znaczną poprawę szybkości, więcej pamięci RAM i świeży wygląd, który docenią fani Apple. Dla osób korzystających już z iMaca M1 lub M3 aktualizacja prawdopodobnie nie będzie konieczna, natomiast dla nowych użytkowników wkraczających w ekosystem Apple model ten będzie atrakcyjnym wyborem ze względu na zgodność ze współczesnymi potrzebami i możliwościami.
Nowy iMac nadaje się do użytku domowego, pracy hybrydowej i kreatywnych projektów i choć cena wciąż jest dość wysoka, Apple wie, jak uzasadnić swoje ceny – designem zapewniającym wrażenia wizualne i użytkownika na najwyższym poziomie.