Teraz wiatr we włosach może towarzyszyć rykowi 824 „koni”. Oto Aston Martin Vanquish Volante – najpiękniejsza, najszybsza i najgłośniejsza wersja angielskiej gracji na czterech kołach.
Kiedy Brytyjczycy naprawdę chcą zrobić coś niezwykłego – na przykład luksusowego GT z 5,2-litrowym silnikiem V12 z podwójnym turbodoładowaniem – robią to z nieopisaną elegancją, odrobiną humoru i całkiem niezłym hałasem wydechu. A potem, na sam koniec, biorą dach. Tak więc otrzymujemy 2026 Astona Martina Pokonaj Volante, najbardziej dramatyczna wersja i tak już epickiego grand tourera, która nie kryje swoich intencji: przyjemności, elegancji i głośne przybycie.
Ten sam silnik, więcej wiatru
W przeciwieństwie do wielu „roadsterów”, które tracą część mocy po opuszczeniu dachu, Vanquish Volante zachowuje dokładnie ten sam układ napędowy co coupe. Oznacza to silnik V12 o pojemności 5,2 litra z podwójnym turbodoładowaniem i 824 koni mechanicznych (615 kW) I 1000 Nm (738 funtów na stopę) momentu obrotowego – wartości, które w przypadku samochodu bez dachu brzmią wręcz absurdalnie. Moc przenoszona jest wyłącznie na tylne koła za pośrednictwem 8-biegowej automatycznej skrzyni biegów ZF.
Nie pomylcie się – to nie jest po prostu „ładniejszy DB11 bez dachu”. To jest najmocniejszy samochód produkcyjny z silnikiem umieszczonym z przodu, które obecnie istnieją.
Przyspieszenia? Trochę wolniej, ale nadal brutalnie
Od 0 do 100 km/h (62 mph) Vanquish Volante przyspiesza 3,4 sekundy, który jest 0,2 sekundy wolniej z coupé. Kto jest winowajcą? Dodatkowe 95 kg (209 funtów), które są dodawane poprzez mechanizm składanego płóciennego dachu i dodatkowe wzmocnienia podwozia. Jednak osiąga najwyższą prędkość 344 kilometrów na godzinę (214 mil na godzinę) – czyli tak samo jak w samochodzie coupé, co oznacza, że możesz jechać szybciej, niż niektóre lekkie samoloty potrafią latać. Oczywiście, jeśli Twoje włosy są gotowe na tego rodzaju doświadczenia.
Podwozie i hamulce: dostosowane do warunków wietrznych
Inżynierowie z Aston Martin nie tylko odcięli dach. W konkretny sposób wzmocnili też tę sprawę. Podwozie jest, według producenta, niemal tak sztywne jak w coupe, dzięki specyficznym dla Volante ustawieniom zawieszenia i Aktywne amortyzatory Bilstein DTX. Oni dbają o hamowanie. hamulce karbonowo-ceramiczne z zaciskami sześciotłoczkowymi z przodu i cztery z tyłu.
Podwozie uzupełniają: Opony Pirelli P Zero 21 cali, którego wymiary gwarantują, że cały ten moment obrotowy nie zniknie z dymem w momencie naciśnięcia pedału gazu.
Wnętrze: cyfrowa elegancja z przyciskiem „cabri”
Wnętrze Volante jest niemal identyczne jak w wersji coupe: dwa 10,25-calowe wyświetlacze cyfrowe, jeden dla kierowcy, drugi dla systemu informacyjno-rozrywkowego, materiały najwyższej jakości, miękka skóra, Alcantara… Ale jest jeszcze jeden przycisk: do składania dachu płóciennego, który otwiera się za kilka 14 sekund i to w celu przyspieszenia 50 kilometrów na godzinę (31 mil na godzinę). Zamknięcie następuje 16 sekund – ale po co w ogóle miałbyś z tego korzystać? Przecież i tu jest taka możliwość wydech tytanowy, co brzmi najlepiej, gdy nie ma dachu.
Tradycja bez dachu: Volante nie jest nowicjuszem
Na Astona Martina jest etykietą Kierownica symbol elegancji dla ponad 60 lat. Począwszy od legendarnego DB5 aż po nowoczesnego DBS Superleggera, modele Volante są synonimem połączenia sportowego charakteru i luksusu kabrioletu. A nowy Vanquish Volante kontynuuje tę historię w najbardziej ekstremalnej wersji.
Adrian Hallmark, nowy dyrektor generalny Aston Martin, mówi, że to „najnowsza interpretacja sztuki otwartego samochodu sportowego”. I to prawda – nawet na zdjęciach ten samochód wygląda, jakby James Bond wybierał się na wakacje… ale zabrałby ze sobą jakiegoś innego złego faceta, który by go dogonił.
Podsumowanie: Najbardziej ekstrawaganckie GT? Prawie na pewno.
2026 Aston Martin Vanquish Volante to samochód dla tych, którzy chcą wszystko. Moc, elegancja, muzyka silnika, uwaga i wiatr we włosach. A może to praktyczne? Nie. Czy jest to grzesznie drogie? Może. Cena nie jest jeszcze oficjalna, ale ponieważ coupe kosztuje co najmniej 434 000 dolarów, Volante na pewno przekroczy limit 450 000 USD (około 415 000 EUR). A to bez personalizacji Q by Aston Martin, która może zwiększyć cenę o kilkaset tysięcy.
Czyż to nie jest urok? To samochód, którego nie potrzebujesz, ale chcesz - jak jacht z czterema kołami. Albo, jak powiedzieliby Anglicy: krwawy błysk.
Jeśli masz ochotę... pospiesz się. Roczna produkcja będzie ograniczona do mniej niż 1000 egzemplarzy, a produkcja rozpocznie się w trzecim kwartale 2025 roku. Masz więc jeszcze czas, aby sprzedać swoją duszę – lub swoją kolekcję dzieł sztuki – i spełnić swoje marzenie na czterech kółkach.
Pokonaj Volante: bo życie jest za krótkie na nudne samochody.