Zegarki G-SHOCK są synonimem wytrzymałości od dziesięcioleci. Gdyby Chuck Norris zdecydował, że potrzebuje zegarka, nosiłby G-SHOCK. Ale co się stanie, gdy legendarna marka połączy siły z najgorętszą technologią w tej chwili – sztuczną inteligencją? Odpowiedzią jest nowy Casio G-SHOCK MTG-B4000, pierwszy zegarek marki zaprojektowany z pomocą algorytmów AI. A jaki jest wynik? Czegoś, czego nawet Terminator nie mógłby zepsuć.
Kiedy w 1983 roku firma Casio zaprezentowała światu pierwszy zegarek Zegarek G-SHOCK, nikt nie wierzył, że będzie naprawdę „niezniszczalny”. Ale dzięki połączeniu wytrzymałości, technologii cyfrowej i surowego wyglądu szybko zyskał uznanie wojskowych sił specjalnych, strażaków, astronautów, a nawet miłośników mody. Ale Casio nigdy nie spoczęło na laurach. Jak głosi przysłowie: jeśli coś nie jest zepsute, napraw to – albo przynajmniej ulepsz. I tak było. Casio G-SHOCK MTG-B4000
Dokładnie to zrobiono w przypadku serii Casio G-SHOCK MTG-B4000, w której sztuczna inteligencja przejęła rolę „guru symulacji”, wykraczając poza tradycyjne granice wzornictwa i wydajności.
Casio G-SHOCK MTG-B4000: Symbioza człowieka i maszyny (w końcu udana!)
W procesie projektowania Casio wykorzystało generatywną sztuczną inteligencję, która analizowała dziesięciolecia danych na temat odporności na wstrząsy i materiały. Projektanci przedstawili swoje pomysły algorytmom, które szybko odpowiedziały: „To ciekawe, ale mogę zrobić to lepiej”. Ten dynamiczny duet człowiek-AI stworzył zegarek, który charakteryzuje się niezwykle solidną strukturą, a jednocześnie zachowuje estetykę wystarczająco stylową na wieczór w barze — jeśli lubisz być zauważany.
Węgiel, stal i odrobina kosmicznej magii
Nowy zegarek to nie tylko technologia AI, ale także materiały. MTG-B4000 łączy włókna węglowe i laminowane włókna szklane, co nadaje mu futurystyczny, niemal „egzoszkieletowy” wygląd przypominający kostium Iron Mana Tony’ego Starka. Części stalowe są obrabiane japońską techniką Sallaz, co tworzy połysk, który może dosłownie oślepiać przechodniów.
G-SHOCK, który wykracza poza G-SHOCK
MTG-B4000 to nadal prawdziwy zegarek G-SHOCK, oczywiście, ze wszystkimi funkcjami, których można się spodziewać: wodoodporność do 200 m, zasilanie słoneczne, precyzja atomowa i łączność Bluetooth. A dzięki technologii „Triple G Resist” wytrzymuje wstrząsy, wibracje, a nawet siłę odśrodkową.
Projektanci twierdzą, że zegarek jest trwalszy niż kiedykolwiek. Wierzymy im, w końcu to G-SHOCK – marka, która kiedyś wyrzuciła zegarek z samolotu, przejechała po nim ciężarówką, a potem spokojnie pokazała, że nadal pokazuje czas. AI wyraźnie podjęła wyzwanie i przeniosła je na zupełnie nowy poziom.
Sztuczna inteligencja przyszłością zegarmistrzostwa?
Choć to dopiero pierwszy krok, otwiera on drzwi do nowej ery zegarmistrzostwa, w której projektanci i sztuczna inteligencja będą tworzyć razem. Czy to będzie koniec tradycyjnego zegarmistrzostwa? Prawdopodobnie nie, ale jedno jest pewne: MTG-B4000 udowadnia, że sztuczna inteligencja może umożliwić zegarmistrzom przekroczenie ludzkich ograniczeń. I dopóki ludzka ręka będzie wyznaczać granice sztucznej inteligencji, przyszłość zegarmistrzostwa będzie bardzo ekscytująca.
Więc jeśli szukasz zegarka, który posłuży Ci przez dziesięciolecia, znalazłeś go. Nowy G-SHOCK MTG-B4000 kosztuje około 1250 dolarów za model podstawowy lub 1350 dolarów za wersję niebiesko-szarą z powłoką jonową. Tylko nie spodziewaj się, że będziesz w stanie go zniszczyć — nawet sztuczna inteligencja twierdzi, że jest to praktycznie niemożliwe.