„Przyjemność z wiatrem we włosach” – zdecydowanie brzmiała reklama tej „topless” wersji popularnego modelu Beemve Series 3, którą testowaliśmy. Biała piękność rozpieszczała nas bogatym (i drogim) wyposażeniem dodatkowym oraz mocnym sześciocylindrowym, 3-litrowym silnikiem turbodiesel, który rozwijał moc 150 kilowatów, czyli dobre 200...
„Przyjemność z wiatrem we włosach” – tak z pewnością głosi reklama tej „bez dachu” wersji popularnego BMW serii 3, którą mieliśmy na teście. Biała piękność rozpieszczała nas bogatym (i drogim) wyposażeniem dodatkowym i mocnym sześciocylindrowym 3-litrowym silnikiem turbodiesel o mocy 150 kilowatów, czyli dobrych 200 „koni”, co wystarcza do osiągnięcia maksymalnej prędkości 236 km/h; przynajmniej tak obiecuje fabryka. Pomimo tych możliwości i 6-biegowej automatycznej skrzyni biegów, zużycie paliwa w teście było zaskakująco korzystne i wyniosło 7,5 l/100 km. Głównym atutem samochodu jest składany dach, który nie jest już płócienny – jak w poprzedniej generacji „trójki” – lecz metalowy. Składa się do bagażnika za pomocą elektryczności i skomplikowanego mechanizmu. Otwieranie i zamykanie można wykonywać, gdy pojazd stoi, a cały proces trwa nieco poniżej 23 sekund. Należy zauważyć, że pojemność bagażnika jest bardzo ograniczona przy otwartym dachu. Wśród rzeczy, które zrobiły na nas wrażenie, znalazła się pełna integracja iPoda z systemem audio BMW oraz wbudowane urządzenie nawigacyjne, które trafiło również do Słowenii (z wyjątkiem nowszych odcinków autostrad, których „jeszcze nie zna”). Nie będziemy tracić słów na samą dynamikę jazdy, ponieważ jest to jedna z mocnych stron bawarskiej marki. Jednak byliśmy negatywnie zaskoczeni faktem, że na białym dachu widoczne były czarne odciski uszczelek dachowych.