Naszą uwagę przykuł nowy włoski skuter elektryczny o nazwie Kobra. Ma za zadanie zapewnić bezpieczeństwo zarówno w mieście, jak i w terenie „off-road”. Dlatego Kobra została wyposażona w szersze przednie koło, które dodaje stabilności, stalową ramę inspirowaną motocyklami oraz podwójny hamulec tarczowy połączony z elektroniką.
„Nasza Cobra zrodziła się z potrzeby bezpiecznego i elastycznego radzenia sobie w miejskiej dżungli” – napisali na portalu założyciele Indiegogo. „Po miesiącach doświadczeń z pierwszej ręki ze skuterami elektrycznymi na ulicach miast i w pagórkowatym terenie zdaliśmy sobie sprawę, że nie ma modelu, który gwarantowałby przetrwanie w tej dżungli”.
Kobra wypuściła więc na rynek dwie hulajnogi – smart i „climber”. Różnią się oponami, przy czym pierwsza ma gładką oponę, a druga gumową oraz moc silnika (350 i 500 kW). To znaczy, że tak jest Kobra Smart do miasta, Kobra Climber poradzi sobie z trudniejszym terenem. Obie narty mają taką samą strukturę rurową, co zapewnia stabilność, zdolność adaptacji i odporność. Oba są również zaprojektowane tak, aby wytrzymać najbardziej ekstremalne warunki, a dzięki wyjątkowej geometrii zapewniają wyjątkowo płynną jazdę.
Jeśli chodzi o swoje kluczowe cechy, hulajnoga elektryczna Kobra osiąga maksymalną prędkość 25 kilometrów na godzinę i ma wytrzymałą baterię ponad 100 kilometrów. Jest to regenerowane podczas jazdy poprzez obniżenie gazu.
A cena? Będziesz musiał zapłacić za Kobra Smart 2170 euroi dla Kobra Climber 2480 euro.