fbpx

Ducati Panigale V4 Márquez 2025 Replica: Kiedy Marc Márquez i czerwona bestia stają się jednością – w cenie kawalerki

218-konny klejnot dla kolekcjonerów, którego prawdopodobnie nigdy nie będziesz prowadzić

Ducati Panigale V4 Márquez 2025 Replica
Zdjęcie: Ducati

Marc Márquez w końcu uciszył krytyków w 2025 roku, zdobywając swój siódmy tytuł mistrza klasy premium i udowadniając, że przejście z Hondy na Ducati nie było jedynie kaprysem zdesperowanego geniusza. A ponieważ Włosi nie byliby Włochami, gdyby nie zamieniali każdego zwycięstwa w okazję do opróżnienia kont bankowych superbogaczy, oto replika Ducati Panigale V4 Márquez 2025. Motocykl szybszy niż twój umysł i droższy niż twoja godność.

Kiedy Marc Márquez podpisał kontrakt z fabrycznym zespołem Ducati, wszyscy wiedzieliśmy dwie rzeczy. Po pierwsze, albo wygra, albo spektakularnie zniszczy połowę stawki. Po drugie, gdy tylko powieje chłód, Ducati stworzy specjalną serię, która wywoła poruszenie wśród mężczyźni w średnim wieku i przerażenie ze strony doradców finansowych. Jedno i drugie się wydarzyło. I tak narodziło się – replika Ducati Panigale V4 Márquez 2025.

W 2025 roku, w wieku 32 lat, Márquez został najstarszym mistrzem ery nowożytnej MotoGP i po raz pierwszy od sześciu lat podniósł trofeum. Ducati oddało mu hołd repliką, która nie jest tylko naklejką na plastiku. To maszyna, która krzyczy „zwycięzca” tak głośno, że słychać ją w sąsiedniej wiosce. To… Panigale V4, który jest w istocie cywilizowaną wersją bestii, której Marc użył do pokonania konkurencji. Ale kiedy mówię „cywilizowany”, mam na myśli sposób, w jaki tygrys w klatce jest „udomowiony”.

Zdjęcie: Ducati

Aerodynamika, która przeczy prawom fizyki

Jeśli myślałeś, że tak jest winglety na motocyklach Tylko po to, żeby wyglądać „cool” przed kawiarnią, to błąd. Ta replika wykorzystuje „Corner Sidepods”, elementy aerodynamiczne, które Ducati wprowadziło do MotoGP w 2021 roku. Tworzą one „efekt przyziemny” lub podciśnienie, które dosłownie przysysa motocykl do podłoża podczas pochylania. To te same rozwiązania, które pozwalają Marco pokonywać zakręty z prędkościami biologicznie niemożliwymi dla normalnego człowieka.

Ale nie chodzi tylko o powietrze, ale o wagę. A raczej o jej brak. Rower jest wyposażony w pięcioramienne koła z włókna węglowego, które są lżejsze o prawie 0,9 kg (2 funty). Wydaje się to mało, dopóki nie zrozumie się fizyki masy wirującej. Bezwładność z przodu jest zmniejszona o 12 %, a z tyłu aż o 19 %. Co to oznacza w praktyce? Rower zmienia kierunek szybciej, niż polityk zmienia zdanie przed wyborami.

Zdjęcie: Ducati

Serce Bestii: Liczby, które Cię przestraszą

Pod pancerzem, ozdobionym charakterystyczną grafiką Márqueza, bije serce silnika Desmosedici Stradale V4 o pojemności 1103 cm³. Dzięki homologowanemu układowi wydechowemu Akrapovič (słoweńska duma, dziękujemy) i specjalnej kalibracji silnika, ten stwór generuje moc 163 kW (218,5 KM) przy zawrotnych 13 500 obr./min. Moment obrotowy to potężne 122 Nm (90,1 lb-ft).

Mam złą wiadomość dla naszych amerykańskich czytelników – ze względu na surowe przepisy dotyczące ochrony środowiska, moc jest tam ograniczona do 156 kW (209 KM). Ale bądźmy realistami, nawet to wystarczy, by dusza oddzieliła się od ciała przy każdym przyspieszeniu.

Dzięki zastosowaniu tytanu i włókna węglowego, Ducati zredukowało masę do niewiarygodnych 186,5 kg (411,16 funta) bez paliwa. To stosunek mocy do masy graniczący z szaleństwem. Prędkość maksymalna? Nie jest oficjalnie podana, ale uwierz mi, to „wystarcza, żeby wysłać cię do więzienia w trzy sekundy”. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h (0-62 mph) prawdopodobnie wyniesie mniej niż trzy sekundy, chociaż przy tej mocy liczy się raczej to, jak długo odważysz się trzymać otwartą przepustnicę, zanim twoi przodkowie pojawią się przed twoimi oczami.

Zdjęcie: Ducati

Technologia, którą zazwyczaj widzisz tylko w telewizji

Układ hamulcowy to osobny rozdział. Mówimy o Ducati Front Brake Pro+ System hamulcowy. To podwójne tarcze Brembo T-Drive o średnicy 338,5 mm z zaciskami GP4 Sport Production. To sprzęt zaczerpnięty wprost z mistrzostw WorldSBK. Jeśli naciśniesz hamulec zbyt mocno, czas się zatrzyma.

Zawieszenie? Półaktywne Öhlins Smart EC 3.0. Silnik wie, co robisz, zanim się obejrzysz, regulując widelec i amortyzator w ułamku sekundy. Dodaj suche sprzęgło (bo nic nie brzmi tak dobrze, jak ryk suchego sprzęgła Ducati na światłach), aluminiowe pedały wyścigowe i siedzenie z alcantary, a otrzymasz pakiet, który jest wręcz zbyt dobry na drogę.

Ekskluzywność ma swoją cenę (i charakter)

Ducati wyprodukuje tylko 293 egzemplarze. Dlaczego 293? Bo tyle startów Marquez zaliczy w swojej karierze, aż zdobędzie tytuł w 2025 roku. Każdy motocykl ma oryginalny podpis Marca Marqueza na baku (nie jest to nadruk, ale prawdziwy podpis, zabezpieczony lakierem, więc nie da się go zetrzeć skórzanym kombinezonem).

Cena? Przygotuj się. 93 000 dolarów (około 85 000 euro). Za tę kwotę otrzymasz rower, specjalną drewnianą skrzynię transportową, certyfikat autentyczności i – być może najlepszą część – zaproszenie na spotkanie z Marquezem na jednym z wyścigów w 2026 roku.

„To nie jest rower, który kupujesz, bo go potrzebujesz. To rower, który kupujesz, bo chcesz, żeby wszyscy wiedzieli, że odniosłeś w życiu sukces i bo w głębi duszy wierzysz, że jesteś trochę zawodnikiem”.

Zdjęcie: Ducati

Podsumowanie: Sztuka czy narzędzie?

Replika Ducati Panigale V4 Márquez To absurd. Jest za szybki na szosę, za drogi na tor (kto śmie wyrzucić 93 tysiące dolarów w piasek?) i zbyt piękny, żeby zabrudzić go robakami. Większość tych motocykli trafi do klimatyzowanych salonów. pokoje kolekcjonerów, gdzie będą służyć jako nowoczesna rzeźba artystyczna. I wiesz co? To jest całkowicie w porządku.

Zdjęcie: Ducati

Ten silnik jest pomnikiem inżynierii, ludzka upartość i włoska pasja do szybkościTo dowód, że możesz Marc Marquez Upada, załamuje się, przechodzi operację, zmienia drużynę i wraca na szczyt. A jeśli masz na koncie 93 tysiące dolarów, to prawdopodobnie najlepszy sposób na zakup kawałka tej historii. Dla nas, śmiertelników, pozostaje ona jedynie marzeniem i plakatem na ścianie. Albo tapetą w telefonie. To też się liczy.

Więcej informacji

tuzin.com

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.