Dziesięć lat temu porównywanie smartfona i prawdziwego aparatu fotograficznego byłoby zupełnie bezcelowe. Dzisiaj? Już nie jest tak łatwo. Google Pixel 9 Pro obiecuje, że dzięki zaawansowanemu aparatowi i sztucznej inteligencji zapewni rezultaty porównywalne z prawdziwymi aparatami. Fujifilm X-M5 stawia jednak na klasyczną optykę, większy sensor i pełną kontrolę nad ustawieniami. Zobaczmy - Google Pixel 9 Pro kontra Fujifilm X-M5.
Bądźmy szczerzy – to pytanie, które fotografowie zadają sobie od co najmniej pięciu lat. (Google Pixel 9 Pro kontra Fujifilm X-M5) Czy telefon naprawdę może zastąpić prawdziwy aparat fotograficzny? Jako długoletni użytkownik Aparaty fotograficzne Fujifilm (seria XT, X100V, teraz X-M5) Zawsze byłem pewien, że tak nie jest. Że prawdziwa optyka to rzecz święta. To właśnie czujnik robi różnicę.
Ale potem pomyślałem o projektach wideo Google Pixel 9 Pro. Ponieważ potrzebowałem czegoś szybkiego, łatwego w obsłudze i nie wymagającego noszenia tony sprzętu. A po roku wspólnego filmowania – w tym kilku poważnych produkcji wideo – muszę przyznać, że powoli, ale konsekwentnie przekonuje, że może być wystarczający.
Sprzęt: rozmiar czujnika a moc sztucznej inteligencji
Pixela 9 Pro ma szalone liczby na papierze: Główny czujnik 50 MP, teleobiektyw 48 MP i aparat ultraszerokokątny. Jego Przetwarzanie AI Obraz jest wręcz futurystyczny. Obrazy są ostre, jasne, funkcja HDR działa niemal magicznie. W teorii – wszystko, czego potrzebujesz.
Z drugiej strony Fujifilm X-M5 pozostaje z Czujnik APS-C o rozdzielczości 26 MP. Mniej megapikseli, ale większy czujnik oznacza lepsze kolory, większy zakres dynamiki i większą głębię ostrości. Ponadto istnieją wymienne soczewki, które pozwalają na poważną kreatywność.
Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że Pixel wygrywa liczby i prędkośći X-M5 w czysta jakość obrazu i elastyczność.
Ale naprawdę? Ciekawie robi się dopiero, gdy przyjrzymy się zdjęciom.
Jakość obrazu: rzeczywistość kontra przetwarzanie komputerowe
Jest dzień. Pixel 9 Pro robi wrażenie. Jego HDR jest agresywny, kolory są intensywne, kontrasty brutalne. Zdjęcia są Natychmiastowa gotowość na Instagramjakby ktoś je już wcześniej przetworzył.
Jednak X-M5 podąża w innym kierunku. Jego wizerunek jest bardziej naturalny, łagodniejszy. On niczego nie próbuje. naprawić, nic nie jest przesycone. To tak, jakbyśmy patrzyli przez prawdziwy obiektyw, a nie przez programową symulację rzeczywistości.
Ale bądźmy szczerzy – jeśli zamierzasz opublikować zdjęcie na Instagramie i nie chcesz tracić czasu na jego edycję, to Pixel 9 Pro wygrywa. Ale jeśli chcesz czegoś bardziej surowego, autentycznego i technicznie poprawnego, Fujifilm pokaże pazury.
A potem jest fotografia nocna. Piksel tutaj działa cuda. Jego Tryb „Widok nocny” rozwiązuje problemy, z którymi zwykły aparat fotograficzny dawno by się pożegnał. Ciemne sceny stają się jaśniejsze, z ciemności wyłaniają się szczegóły. Ale… czasami to jest za dużo. Kiedy porównywałem zdjęcia, zdjęcia nocne wykonane Pixelem często wyglądały zbyt sztuczne, jakby ktoś oświetlił ciemne części niewidzialnym reflektorem.
Czy X-M5 jest dobre? Bardziej realistyczny obraz nocny, mniej sztuczek programistycznych, więcej prawdziwej fotografii.
Dlatego – jeśli chcesz najlepsze zdjęcie nocne w tej chwili, weź Pixela. Jeśli chcesz zdjęcie nocne, które wygląda tak, jakbyś zrobił je naprawdę w nocy, X-M5 jest lepszym wyborem.
Wideo: Stabilizacja kontra autentyczne zdjęcia
Teraz do powodu, dla którego zacząłem nagrywać Pixel 9 Pro.
Piksel ma jedna z najlepszych stabilizacji na rynku. Przetwarzanie cyfrowe + stabilizacja optyczna działają cuda. Niezależnie od tego, czy idziesz, biegasz czy robisz zdjęcia z ręki – Twoje zdjęcia są niezwykle gładki. Nagrywanie 8K a przetwarzanie kolorów za pomocą sztucznej inteligencji (AI) oznacza, że możesz uzyskać niesamowite efekty, korzystając ze swojego telefonu.
X-M5 oferuje coś jeszcze – „kinowe uczucie”. Jego 6,2 tys. „otwarta brama” opcja umożliwia bardziej elastyczną edycję w postprodukcji, profile F-Log są profesjonalny, ale wymagają więcej pracy.
Jeśli coś nagrywam szybko, bez postprodukcji, Wezmę Pixela. Jeśli chcę bardziej przemyślany, kinowy film, Wezmę Fujifilm.
Ale szczerze mówiąc – Coraz częściej korzystam z Pixela, bo jest prostszy.
Doświadczenie użytkownika: sztuczna inteligencja kontra sterowanie ręczne
Piksel jest definicją „wyceluj i strzelaj” urządzenia. Wyciągasz telefon, naciskasz, a sztuczna inteligencja wykonuje swoją pracę. Jeśli chcesz szybkość, prostota i niezawodnie dobry obraz, to wszystko.
Fujifilm X-M5 to zupełnie inna szkoła. To urządzenie, w którym wszystkie ustawienia wprowadzasz ręcznie. Jeśli lubisz robić zdjęcia, X-M5 dostarczy Ci o wiele więcej satysfakcji.
Ale jeśli ty twórca treści, kto potrzebuje szybko udostępniać materiał filmowy, Pixel 9 Pro łatwo pokonuje Fujifilm.
A jeśli mam być zupełnie szczery – dlatego coraz więcej filmów robię za pomocą Pixela.
Cena i stosunek jakości do ceny
- Google Pixel 9 Pro: 999 €
- Fujifilm X-M5 (z obiektywem w zestawie): 1.399 €
Fujifilm X-M5 to droższeAle to właśnie tutaj zaczynają się koszty. Nadal potrzebujesz obiektywy, baterie, karty SD.
Pixel 9 Pro to rozwiązanie typu „wszystko w jednym”. Żadnych dodatkowych kosztów, wszystko czego potrzebujesz masz już w swoim telefonie.
Podsumowanie: Która opcja jest dla Ciebie odpowiednia?
Kup Pixel 9 Pro, jeśli:
✅ Chcesz najlepszy możliwy aparat, który zawsze masz w kieszeni.
✅ Chcesz szybko i pięknie edytować zdjęcie, bez żadnych komplikacji.
✅ Nagrywasz filmy i potrzebujesz doskonałej stabilizacji.
✅ Dużo publikujesz na Instagram, TikTok, YouTube.
Wybierz Fujifilm X-M5 jeśli:
✅ To jest Twoje zdjęcie więcej niż tylko naciśnięcie przycisku.
✅ Chcesz zmienić soczewki i mieć większą kontrolę kreatywną.
✅ To ma dla Ciebie znaczenie naturalny kolor i lepszy zakres dynamiki.
✅ Czy poważnie myślisz o fotografia i film.
Przez długi czas byłem sam. Purysta Fujifilm. Ale Pixel 9 Pro przekonuje mnie coraz bardziej. Do fotografii nadal wolę X-M5, ale Pixel wygrywa coraz bardziej w nagrywaniu wideo.
A jeśli mnie zapytasz... Jeszcze kilka lat w tym tempie i nikt nie będzie już potrzebował lustrzanek ani aparatów bezlusterkowych.
Co z tobą? Pixel czy Fujifilm? 📱📸