Przygotuj się, przybył Hyundai Inster, niosąc ze sobą świeżą falę miejskiego uroku. Ten mały SUV to nie tylko kolejny box na kołach, ale inteligentny, zelektryfikowany mały myśliwiec gotowy na podbój miejskiej dżungli. I nie daj się zwieść jego kompaktowym rozmiarom – w tym małym facecie kryje się coś więcej, niż na pierwszy rzut oka.
Inster nie zadowala się tylko podstawami. Oparty na popularnym Casperze, ale z kilkoma dodatkowymi centymetrami i jeszcze większym charakterem, pojazd ten łączy w sobie to, co najlepsze z dwóch światów. Jest wystarczająco mały, aby przecisnąć się przez najwęższe ulice miasta, a jednocześnie wystarczająco pojemny, aby zmieścić cały sprzęt IKEA – łącznie z Twoim ego, gdy zorientujesz się, że udało Ci się go złożyć samodzielnie.
Podwójny cud z dwiema opcjami baterii
Inster oferuje dwie wersje akumulatorów: 42 kWh dla lubiących pokonywać krótsze dystanse oraz 49 kWh dla tych, którzy lubią zwiedzać nieco dalej – powiedzmy aż do kolejnej stolicy. Dzięki mocy 71 kW (97 KM) lub 85 kW (115 KM) i zasięgu do 354 km (220 mil) na jednym ładowaniu pojazd ten idealnie nadaje się do codziennych miejskich przygód – a także wtedy, gdy potrzebujesz uciec z miasta, bo w sąsiedztwie otworzyła się wreszcie nowa restauracja z burgerami.
Wygląd, który mówi sam za siebie
Hyundai wyraźnie pokazał, że nie gra w tym segmencie. Inster ma solidny wygląd, który woła o uwagę. Podwyższone podwozie, odważne błotniki i światła LED, które wyglądają, jakby były gotowe przeciąć ciemność niczym laserowy miecz w rękach mistrza Jedi. Nie pozostawili niczego przypadkowi – ten SUV jest gotowy na Instagram, zanim jeszcze włożysz kluczyk do stacyjki (a właściwie wystarczy nacisnąć przycisk).
Wewnętrzna zabawa i technologia
Wewnątrz zabawa trwa nadal. Cyfrowy ekran o przekątnej 26 cm (10,25 cala) zdobi fotel kierowcy i pozwala kontrolować wszystko, od nawigacji po to, czy pasażer włączył podgrzewanie siedzenia, nie informując Cię o tym. A dzięki składanym siedzeniom możesz przewieźć wszystko, od nowego telewizora po nieznośnego krewnego, który zawsze musi podwieźć go na lotnisko.
Konkurs? Po prostu pozwól mu spróbować!
Inster będzie konkurować na rynku z konkurentami takimi jak Volkswagen T-Cross, Peugeot 2008 i Renault Captur. Hyundai ma jednak kilka asów w rękawie – nie tylko oferuje więcej przestrzeni i lepsze rozwiązania technologiczne, ale także zapewnia niezrównane połączenie praktyczności i zabawy. Ponadto, dzięki napędowi elektrycznemu, jest to doskonała odpowiedź na stale rosnące wymagania w zakresie bardziej ekologicznego transportu miejskiego.
Dlaczego Inster jest kluczowy dla Hyundaia?
Hyundai stawia na Instera, bo chce wyznaczyć nowy standard w segmencie małych SUV-ów. W czasach, gdy rynek w coraz większym stopniu koncentruje się na elektryfikacji i zrównoważonym rozwoju, Inster jest modelem, który może wprowadzić Hyundaia w nową erę mobilności. Jego kompaktowość, elastyczność i zaawansowana technologia to przepis na sukces nie do przebicia.
Wniosek? Inster to bomba cenowa...
Jeśli szukasz samochodu, który daje radość, jest praktyczny i gotowy na przyszłość, Hyundai Inster jest pojazdem dla Ciebie. Jest jak ten przyjaciel, który zawsze wie, gdzie się udać, gdy masz ochotę na dobre jedzenie, albo ten, który zawsze rozśmieszy cię swoim dowcipem. Inster to nie tylko samochód – to Twój bilet do świata elektrycznej mobilności, w którym czekają na Ciebie niezliczone miejskie przygody.
Oczekuje się, że cena Hyundaia Instera w Europie wyniesie ok 23 000 do 26 000 eurow zależności od wybranej wersji akumulatora i wyposażenia dodatkowego. W tym przedziale cenowym plasuje go obok konkurentów, takich jak Volkswagen T-Cross, Peugeot 2008, Renault Captur, Citeoen c3 i Renault 5, które również obejmują: 21 000 do 28 000 euro. Hyundai Inster oferuje więcej przestrzeni, bardziej zaawansowaną technologię i oczywiście napęd elektryczny, co czyni go jeszcze bardziej atrakcyjnym dla tych, którzy już dziś chcą wyruszyć w przyszłość.