Nowy Hyundai Palisade 2026 nie jest bezpieczny – jego pudełkowaty kształt i pikselowe światła przypominają mu większego kuzyna rodziny Ioniq. Jest wystarczająco przestronny dla całej rodziny, elegancko zaawansowany, z odrobiną nostalgii za geometrią „szkolnego pudełka”, która nadaje mu świeżości.
Kiedy widzisz nowy Hyundaia Palisade 2026, najpierw przyciągają Cię szczegóły oświetlenia. Te segmentowe światła po obu stronach pojazdu przypominają charakterystyczne motywy „pikselowe”, które są obecnie rozpoznawalne w elektrycznej rodzinie Ioniq Hyundaia. Te masywne, prostokątne światła do jazdy dziennej z wdziękiem płyną do ogromnej osłony chłodnicy, gdzie znajdują się cztery dodatkowe prostokątne zespoły – oczywiście główne reflektory.
Wzdłuż górnej krawędzi grilla biegnie cienka linia światła LED, która dodaje odrobinę nowoczesności. Zmiany nie mają wyłącznie charakteru estetycznego – zwis przedni jest teraz krótszy, co oznacza lepszą zwrotność, a większy rozstaw osi zapewnia jeszcze większą przestrzeń we wnętrzu.
Solidna elegancja w nowych proporcjach
Nowe Hyundai Palisada 2026 został zaprojektowany z myślą o użytkownikach poszukujących przestronności i praktyczności. Reszta wspaniała”szklarnia” – kształt nadwozia z dużą ilością przeszklonych powierzchni – zapewnia doskonałą przejrzystość i światło w kabinie. Jednocześnie pozostaje podwójny szyberdach, który zapewne będzie zarezerwowany dla bogatszych wersji. Tył Palisade może pochwalić się czystszym wyglądem. Rura wydechowa jest ukryta pod tylnym zderzakiem, a tylna wycieraczka jest ukryta pod spojlerem. Konstrukcja tylnych świateł nawiązuje do przednich świateł do jazdy dziennej, co tworzy harmonijną całość.
Wnętrze: technologiczna oaza dla dziewięciu osób
Kabina nowego Palisady przeszła generalny remont. Centralną rolę odgrywają dwa ekrany o przekątnej 12,3 cala, elegancko umieszczone w desce rozdzielczej. Pomimo postępu cyfrowego, Hyundai zachował fizyczne przyciski klimatyzacji i multimediów, co docenią miłośnicy łatwego i intuicyjnego sterowania. Skrzynia biegów jest teraz zamontowana na kolumnie kierownicy, co zapewnia więcej miejsca na konsoli środkowej. Obejmuje to porty USB-C o mocy 100 W, uchwyty na napoje i bezprzewodową ładowarkę do urządzeń inteligentnych. I jeszcze jedna ciekawa rzecz - konsolę można podnieść, tworząc dodatkowe siedzisko. Zatem nowa Palisade może pomieścić aż dziewięciu pasażerów, co jest świetną wiadomością dla większych rodzin.
H na kierownicy: alfabet Morse'a i subtelna elegancja
Hyundai wprowadził w nowych modelach minimalistyczne podejście do konstrukcji kierownicy. Zastąpiło klasyczne logo „H” wzorem czterech kropek, które w alfabecie Morse’a oznaczają literę H. Detal ten nadaje wnętrzu wyrafinowanego wyglądu. Okrągłe klamki na drzwiach nawiązują do modeli z przeszłości, co tworzy przyjemne połączenie stylu retro i futurystycznego.
A co z silnikami i technologią?
Chociaż Hyundai nie ujawnił jeszcze oficjalnych specyfikacji technicznych, w kręgach motoryzacyjnych głośno mówi się o pojawieniu się hybrydowego układu napędowego. Obecny model oferuje wyłącznie silniki benzynowe, więc wersja hybrydowa stanowiłaby znaczący krok naprzód pod względem wydajności i oszczędności. Według systemu Hyundai HTRAC, nowy Palisade na pewno będzie miał także opcję napędu na cztery koła, co szczególnie przyda się tym, którzy potrzebują dodatkowej stabilności w gorszych warunkach jazdy.
Wniosek: Palisade pozostaje królem rodzinnych przygód
Nowe Hyundai Palisada 2026 przynosi świeży design, bardziej przestronne wnętrze i obietnicę ulepszeń technologicznych. Choć dane techniczne nie są jeszcze znane, widać wyraźnie, że Hyundai stawia na odważne odnowienie designu i użyteczność. Jeśli pogłoski o silniku hybrydowym okażą się prawdziwe, nowa Palisade będzie jeszcze bardziej dostosowana do wymagań nowoczesnych rodzin poszukujących przestrzeni, komfortu i oszczędności w jednym pakiecie. Ceny prawdopodobnie pozostaną konkurencyjne, więc Palisade może z łatwością konkurować z takimi rywalami, jak Toyota Highlander, Ford Explorer i Kia Telluride. Hyundai po raz kolejny udowodnił, że potrafi zaskoczyć – i tym razem designem, który albo pokochasz, albo będziesz podziwiać. Oczywiście tylko na rynku amerykańskim!