Na pierwszy rzut oka oba odbiegają od przeciętności. Ich styl jest inny. Szczególny nacisk kładziony jest na cechy indywidualne. Wygląda na to, że byli dla siebie stworzeni. Hyundai Kona uwiódł Filipa, czyli Filip uwiódł Konę. Zobaczmy, jak im poszło.
Nowy Hyundai Kona to najnowszy SUV z tzw. segmentu Marka B-SUV Hyundai, która jest niezwykle odważna i od razu wyróżnia się od przeciętności swoim kształtem. Tym samym Hyundai przemawia do różnych i odważniejszych nabywców – indywidualistów – takimi, jakimi są Filip Krzyśnik, który jest akrobatą, kaskaderem i przedsiębiorcą, który spędza w samochodzie ogromną ilość czasu. Hyundai Kona testował przed oficjalną prezentacją w Słowenii i dlatego rozmawialiśmy z nim o tym, co zrobiło na nim największe wrażenie w samochodzie.
Jaki samochód jest Twoim idealnym towarzyszem?
Samochód musi mieć bardzo dużo atutów, żeby mnie przekonać. Może nawet jestem trochę rozpieszczony, ponieważ w ostatnich latach jeździłem wieloma różnymi samochodami i dlatego też stałem się dość wybredny. Ale z samochodami jest tak samo, jak z zauroczeniami. To po prostu musi się wydarzyć od pierwszego wejrzenia. Wtedy pasja jest gwarantowana. Nowy Hyundai Kona i ja natychmiast spojrzeliśmy na siebie i poczuliśmy prawdziwą energię. Ma odpowiednią ilość niegrzecznych i muskularnych krągłości, których nie można przegapić. Naprawdę wyróżnia się swoim designem. Kiedy zobaczyłem to po raz pierwszy, nie mogłem uwierzyć, że na nosie jest odznaka Hyundaia – tak bardzo różni się od innych Hyundaiów – pod tym względem jest naprawdę indywidualny. Może naprawdę stawiam wygląd na pierwszym miejscu, ale przysięgam, że nie jestem aż tak powierzchowny. (śmiech) Cóż, może to jest dla mnie najważniejsza rzecz w samochodach. Ale rzecz w samochodzie polega na tym, że musi w pełni reprezentować mnie i Kona właściwie jest do tego bardzo blisko.
Wpadł Ci w oko jakiś kształt? Co konkretnie?
Samochód jako całość funkcjonuje jako celowa masa detali. Począwszy od wyglądu zewnętrznego, który jest na tyle odważny, że samochód ma swój własny styl. Przednia część z kaskadową maską wygląda niezwykle futurystycznie. Ciekawe jest również rozwiązanie z oddzielnymi reflektorami, które zapewniają niegrzeczną sygnaturę świetlną, którą trudno pomylić z jakimkolwiek innym samochodem. Osobiście mi się podoba, ponieważ samochód stara się być inny. To tak jak z ludźmi, lubię takich, którzy odbiegają od przeciętności. Indywidualiści. A nowy Hyundai Kona idzie właśnie w tym kierunku i nie zatrzymuje się nawet na wnętrzu, gdzie ładnie kontynuuje styl v styl przygody i dbałość o szczegóły. W nowym Hyundaiu Kona możesz nawet wybrać kolor pasków wewnętrznych, które następnie ładnie komponują się z wybranymi odcieniami wnętrza. To małe rzeczy robią różnicę. Nowa Kona wie, jak rozwalić duszę poszukiwacza przygód, takiego jak ja, nawet dzięki śmiałemu projektowi.
Mówisz, że samochód to twoje drugie biuro. Co cenisz w nowym Hyundaiu Kona?
Że jest, mówiąc najprościej, mądra i od razu się w mnie zakochała iPhone'a oraz za pośrednictwem Serwisu Apple CarPlay wszystkie powiadomienia wyświetlane bezbłędnie na dużym 7-calowym ekranie. Skutecznie stał się jednym z moim telefonem. Ponieważ ostatnio dużo sterowałem nim głosem, byłem zaskoczony, jak dobry jest ten system, jeśli uda ci się wykorzystać wszystkie jego możliwości. Udało mi się więc wprowadzić głosowo kolejny cel podróży do Google Maps, systemu nawigacji zainstalowanego w smartfonie. Poza tym zawsze dzwoniłem, rozmawiając z samochodem… Cóż, w zasadzie rozmawiałem z telefonem. Niezwykle praktyczny. W Hyundaiu nauczyli mnie systemu Live Services, którego cechą jest to, że samochód a co za tym idzie kierowca jest zawsze informowany o aktualnych warunkach pogodowych, drogowych, sterowaniu ruchem, a abonament na ten system jest 7 lat za darmo. Kolejna praktyczność nowego Hyundai Kona, które uważam za niezwykle przydatne. A także fakt, że możesz ładować smartfony bezprzewodowo bezpośrednio w dedykowanej komorze. To jest coś, czego brakuje mi w moim starym iPhonie, ale wierzę, że mój następny telefon będzie miał tę funkcję.
Przeżywałeś z nią jakieś przygody?
Zdecydowanie kilka razy mnie kusiło, ale jest za ładna na poważny teren. (śmiech) Ale byłem pod wrażeniem tego, że tak było Kona pojazd, który doskonale chroni swoich pasażerów. Doceniam to, ponieważ jako kaskader zawsze robię wszystko ostrożnie i stosuję wysokie środki ostrożności. Spodziewam się, że mój samochód będzie jednym z najlepszych na świecie w tym segmencie. Nie potrzebujesz zapasowego spadochronu, dopóki wszystko idzie gładko, ale kiedy coś pójdzie nie tak, naprawdę doceniasz ten obowiązkowy element bezpieczeństwa. Nowy Hyundai Kona ze swoją listą wyposażenia bezpieczeństwa oferuje wszystko, co jest możliwe w branży motoryzacyjnej i w swoim segmencie. Jest więc system zapobiegania kolizjom z funkcją wykrywania pieszych, system monitorowania martwego pola, system ostrzegania o ruchu poprzecznym, system utrzymywania pasa ruchu, system kontroli koncentracji kierowcy oraz system automatycznego przyciemniania reflektorów. Poza tym to marka Hyundaia jeden z nielicznych, który produkuje własną stal. Oznacza to przede wszystkim niezwykle silne ciało. Również to przetestowałem i trochę poćwiczyłem z nowym Hyundaiem Kona, czego nie odważyłbym się zrobić z innymi samochodami. Kona jest naprawdę solidna. A co za tym idzie również bezpieczne. Oprócz piękna samochodu jest to zdecydowanie jedna z tych cech, które szczególnie cenię w nowym samochodzie Hyundai Kona.
A Wy co sądzicie o nowym Hyundaiu Kona podczas jazdy?
Przede wszystkim muszę zaznaczyć, że podoba mi się klasa SUV-ów, do której należy nowego Hyundaia Konę. Wyższa pozycja za kierownicą, a co za tym idzie lepsza widoczność to pierwsza praktyczna cecha, którą doceniam. Sercem testu Kona była trzycylindrowa benzyna o pojemności litra, co mile mnie zaskoczyło. Silnik przerósł moje oczekiwania, zarówno pod względem właściwości jezdnych i responsywności, jak i zużycia. Gdybym miał wybierać samochód dla siebie, zdecydowanie wybrałbym taki, który oferował również napęd na cztery koła na żądanie. Byłam tak zaskoczona, że to zrobił Hyundaia także ta opcja, której nie ma wiele innych marek w tej klasie. I to chwalę. Często zdarza się, że muszę iść na przedstawienie lub w podróż służbową niezależnie od warunków pogodowych. A potem napęd na cztery koła to zaleta, którą doceniam. Jazda z nowego Hyundaia Konę jest przyjemny, a obsługa pojazdu jest bardzo prosta. Uczucia na kierownicy są lekkie i dostarczają wystarczających informacji o tym, co dzieje się pod kołami. Więc przyjemnie mnie uwiodła.
Jak się dogadywaliście?
W tamtych czasach, kiedy się spotykaliśmy, była dobrą i niezawodną partnerką. Kilka razy jednak wymieniałem go na sprzęt do siłowni i to z nim wykonał kilka akrobacji. Zdjęcia mówią same za siebie. (śmiech) Myślę, że tworzymy świetną parę!
Galeria zdjęć: HYUNDAI KONA & FILIP KRŽIŠNIK
Więcej informacji:
hyundai.si/kona
fbacrobatics.si