Rozstanie zwykle nie następuje od razu. Zwykle nie jest to wynikiem kłótni, chociaż konflikt może być wyzwalaczem lub punktem zwrotnym, który doprowadzi cię do decyzji, o której myślałeś od dłuższego czasu.
Choć nie chcesz myśleć o rozstaniu, odczuwasz mieszane uczucia, niezadowolenie, strach, samotność, niepewność, zniechęcenie...
Starasz się utrzymać związek w sposób, na który nie pozwalasz, głównie z czystego uporu, aby to, co zbudowałeś lub utrzymywałeś, nie rozpadło się.
Nie chcesz marnować wysiłku i czasu, jakby to nie miało znaczenia i zmierzyć się z faktem, że ten związek zmierza donikąd. Nie chcesz znaleźć się z powrotem na początku podróży.
Jeśli zadajesz sobie poniższe pytania, nadszedł czas, aby zmienić swoje podejście do związku i uświadomić sobie, że zasługujesz na to, by być kochanym i docenianym.
Czy pozostaję w związku tylko ze strachu przed samotnością?
Jeśli się zastanawiasz, prawdopodobnie tak. Pewne jest, że nadal masz uczucia i że z biegiem czasu bardzo przywiązałeś się do swojego partnera i wytworzyłeś nawyki, których siły i znaczenia nie należy lekceważyć. Jednak stworzyłeś również strefę komfortu z relacji ze wszystkimi ograniczeniami i wzorcami, które czynią twoje życie nieszczęśliwym.
Potraktuj samotność jako swoją największą przygodę, która zapiera dech w piersiach, bez względu na to, jak przerażająca i ekscytująca jest jednocześnie. Można w nim doświadczyć czegoś nowego, czegoś innego. W końcu bycie singlem nie jest tak złe, jak poczucie samotności w związku.
Czy mój partner kiedykolwiek się zmieni? Czy mogę go do tego zachęcić, czy zmieni się dzięki mnie?
Nikt nigdy nie może zmienić innej osoby, ani też nikt nigdy nie zmieni się dla kogoś innego. To prawda, że miłość powoduje niesamowite zmiany i że ludzie zmieniają się w miłosnym związku, aby pozwolić i zaakceptować wpływ swoich partnerów, ale robią to nie dlatego, że są o to proszeni, ale dlatego, że czują, że w tym wzrastają.
W ten sposób stają się lepszymi ludźmi. Robią to dla siebie, dla swojego rozwoju osobistego. Partner jest tylko kanałem, przez który działa na niego miłość. Więc odpowiedzi na te pytania brzmią nie, nie i nie. Twój partner może się zmienić z powodu miłości, ale jeśli nie stało się to do tej pory, to się nie stanie.
Nie, nie możesz mu pomóc ani zmusić go do zmiany. Zamiast tego zadaj sobie pytania, na które naprawdę potrzebujesz odpowiedzi. Czy potrafisz zaakceptować swojego partnera takim, jakim jest? Czy zostaniesz z nim, nawet jeśli nigdy się nie zmieni?
Dlaczego nie wszystko jest tak, jak było na początku?
Jeśli twój film wciąż wraca do początków waszego związku, kiedy wszystko było świetnie i wciąż zastanawiasz się, dlaczego już tak nie jest, jesteś w związku, który się nie rozwija. Nie rozumiesz, że to, co było wcześniej, to zauroczenie, a zauroczenie minęło. Jesteś w fazie związku, który wciąż się rozwija lub Twoje drogi się rozchodzą.
Miłość jest o wiele bardziej złożona i zupełnie inna niż zakochanie, a związek, w którym miłość przekłada się na codzienną praktykę, to związek dwojga dojrzałych osób, które się rozwijają i wspierają. Już nigdy nie będzie tak jak dawniej, bo koncepcja powrotu do starych nawyków nie istnieje.
Czy pozostajesz w związku tylko ze względu na intymność?
Gdy tylko pomyślisz, że to może być, coś w tobie wie, że tak jest. Seksualność może być silnym klejem między dwojgiem ludzi, łącząc ich na poziomie organicznym. Możesz mieć wiele lat doskonałych relacji seksualnych ze swoim partnerem, ale w innych obszarach w ogóle nie funkcjonują.
Jeśli tak, musisz zadać sobie pytanie, czy to ci wystarczy? Czy seksualność jest warta wszystkich innych frustracji, rozczarowań, niezadowolenia, różnic nie do pogodzenia, poczucia osamotnienia i niezrozumienia?
Jak sprawić, by okazał mi miłość, na którą zasługuję?
To nie jest możliwe. I to nie jest pytanie. Zamiast tego zadaj sobie pytanie, dlaczego jesteś z osobą, która nie pokazuje ci, że cię kocha. Przestań przekonywać kogoś, by cię pokochał, udowodnij mu, że jesteś godzien miłości i zacznij kochać siebie i kogoś, kto cię kocha.