Kia K4 hatchback wchodzi na rynek europejski z 1,6-litrowym turbodoładowanym silnikiem o mocy do 131 kW (178 KM), 440-litrowym bagażnikiem i panoramiczną kabiną. Praktyczny, przyjemny, hybrydowy na horyzoncie – hatchbacki ożywają!
Podczas gdy Europa marzy o autostradach elektrycznych, Kia K4 hatchback Przypomina, że jazda samochodem może być przyjemnością, nie tylko transportem. Dzięki designowi łączącemu sportowy charakter z praktycznością, obiecuje: nie poświęcisz przestrzeni dla stylu. Ale czy ten Koreańczyk naprawdę przekona? Zajrzyjmy pod maskę – i pod tę błyszczącą powłokę. Ironia, prawda? Kiedy wszyscy chcą czegoś więcej, Kia mówi: „Trzymaj się nisko i ciesz się zakrętami”. I wiecie co? Ma rację – dla tych z nas, którzy cenią sobie jazdę samochodem, a nie tylko transport.
Nadwozie: Sportowy wygląd z nutą GT-line – hatchback czy crossover? Decyzja należy do Ciebie! Kia K4 hatchback
Kiedy zobaczysz Kia K4 W wersji GT-line zadajecie sobie pytanie: czy to hatchback, czy tajny agent wśród crossoverów? Z długością 4,44 metra (175 cali) i szerokość 1,85 metra Idealnie nadaje się na miejskie ulice i rodzinne wycieczki. W Europie nie widać jeszcze sedana, ale hatchback oferuje 440 litrów przestrzeni bagażowej (z możliwością powiększenia do 1300 litrów po złożeniu siedzeń), co jest porównywalne z mniejszymi SUV-ami, tyle że bez nadmiernego ego.
Wersja GT-line dodaje czarny połysk: 18-calowe (46 cm) felgi aluminioweCzarne nadkola, lusterka boczne i relingi dachowe. Tylne drzwi otwierają się szeroko, ale uwaga: klamka jest długa – uważaj na „najdroższe części”, jak ktoś by chytrze zauważył. Ironia, prawda? Samochód, który jest praktyczny, ale przypomina ci, że wciąż jesteś człowiekiem. Kolor Sparkling Yellow jest jak słońce na kołach – pozytywny, wywołujący uśmiech nawet w deszczu. K4 zastępuje Ceeda i kontynuuje dziedzictwo Forte/K3, kierując się odważną filozofią „Zjednoczonych Przeciwieństw” – zrównoważoną, ale nigdy nudną.
Silniki i osiągi: od skromnego silnika 1.0 turbo do 178 KM – a w drodze jest hybryda
Kia wie, że Europa kocha różnorodność, dlatego hatchback Kia K4 oferuje różnorodne układy napędowe, wszystkie z napędem na przednie koła. 1,0-litrowy, trzycylindrowy silnik turbo (87 kW / 118 KM, 172 Nm / 127 lb-ft) z sześciobiegową manualną skrzynią biegów lub siedmiobiegową DCT. Dla większej mocy dostępne są 1,6-litrowy czterocylindrowy silnik turbo (131 kW / 178 KM, 264 Nm / 195 lb-ft), wyłącznie z DCT. W USA silnik ten osiąga moc 142 kW (190 KM), ale w Europie jest bardziej przyjazny dla środowiska.
Przyspieszenie? Wersja turbo osiąga 100 km/h w około 7,3 sekundy (0–60 mil na godzinę w 7,0 s), ze skończoną prędkością 210 kilometrów na godzinę (130 mil na godzinę) – wystarczająco na autostradę, nie na tor wyścigowy, ale radość, którą kierowcy docenią. Zużycie: około 6 l/100 km dla turbodoładowanych, mniej dla łagodnych hybryd (MHEV). Przyszłość? Pełna hybryda pojawi się w 2026 roku, z silnikiem elektrycznym do cichej jazdy po mieście, jako pomost do elektrycznego EV4. Plus: gdy na świecie kończy się benzyna, Kia mówi „jeszcze jedno okrążenie”. Plus: nie będziesz musiał czekać na stacji ładowania jak w kolejce po kawę.
Wnętrze: Panoramiczna kabina, miękkie siedzenia, zaskakująca przestrzeń
Wejdz do Kia K4 i czujesz się jak w kabinie klasy premium, a nie kompakcie. Dwa ekrany 12,3 cala (wskaźniki i system informacyjno-rozrywkowy) + 5 cali do klimatyzacji tworząc panoramę większą niż niektóre telewizory. System ccNC obsługuje aktualizacje OTA, bezprzewodowy Apple CarPlay/Android Auto i asystenta głosowego „Hej Kia”. Fizyczne sterowanie klimatyzacją? Na szczęście koniec z przesuwaniem się po ekranie jak na lodzie.
Miejsca w linii GT: perforowana skóra syntetyczna, podgrzewany/chłodzony przód, podgrzewany tył, z podparciem dla sportowego charakteru. Usiądź nisko, jak w prawdziwym hatchbacku, az 964 mm miejsca na nogi z tyłu i 973 mm na głowę – nawet przy wzroście 190 cm nie ma ucisku. Zamek działa miękko, dźwięk zamykania drzwi jest zdecydowany, jak w droższych samochodach. Drobne zastrzeżenia: konsola środkowa nie jest miękka dla łokci, ale cztery ładowarki USB-C, ładowanie indukcyjne i regulowane uchwyty na kubki rozwiązują ten problem. Z tyłu znajduje się Isofix, bagażnik na narty i haki na kurtki – praktyczność na sterydach. Paradoksalnie: brak wewnętrznych klamek (oszczędności?), ale kierownica jest miękka, bez materiałów pochodzenia zwierzęcego. Plus: komfort, który otula.
Bezpieczeństwo i technologia: standard ADAS, Harman Kardon dla Twoich uszu
Kia K4 hatchback jest nie tylko piękna, ale i inteligentna. Standardowo wyposażona jest w 11 funkcji ADAS: monitorowanie martwego pola, system zapobiegania kolizjom, adaptacyjny tempomat i system ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu. Dodatkowo 8-głośnikowy system nagłośnienia Harman Kardon i cyfrowy kluczyk – to bezproblemowa technologia. Samochód objęty jest 7-letnią gwarancją w Europie. Zink: gdy samochody prowadzą się same, K4 oddaje kierownicę Tobie. Plus: bezpieczeństwo, które chroni, a nie kontroluje.
Podsumowanie: Kia K4 hatchback przywraca wiarę w samochody kompaktowe
Kia K4 jest dowodem na to, że hatchbacki nie umarły. 4,44 m długości, 440 litrów przestrzeni bagażowej Silniki o mocy do 131 kW (178 KM) i przyspieszenie poniżej 8 sekund zapewniają równowagę między przyjemnością a praktycznością. Przestrzeń na nogi z tyłu (964 mm) jest luksusowa, kabina jest zaawansowana technologicznie, a hybryda pojawi się w 2026 roku. A co powiecie na to? K4 jest przystępny cenowo (od około 24 000 euro, oficjalne ceny wkrótce), przyjemny w prowadzeniu i pełen technologii, która nie przeszkadza. Jak na ironię: podczas gdy Europa spieszy się z przejściem na napęd elektryczny, Kia mówi: „zaczekaj, benzyna wciąż daje radość”.
Przewidywana cena w Europie zaczyna się od około 24 000 euro za model podstawowy, a wyższe wersje wyposażenia, takie jak GT-line, kosztują zbliżając się do 28 000 euro – dostępne dla tak wielu treści, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę 7-letnia gwarancja i niskie zużycie paliwa. Osobiście? Kia K4 hatchback jest przystępna cenowo, przyjemna i pełna technologii, która nie rozprasza. Ironicznie: podczas gdy Europa pędzi w stronę elektryków, Kia mówi: „zaczekaj, benzyna wciąż daje frajdę”. Pozytywnie: wybór dla tych, którzy chcą jeździć, a nie tylko dojeżdżać. Ten samochód przypomina mi stare dobre czasy kompaktów, kiedy jazda była przygodą, a nie obowiązkiem – a w dzisiejszym świecie SUV-ów to właśnie orzeźwienie, którego wszyscy potrzebujemy. Jeśli szukasz czegoś, co łączy styl, przestrzeń i uśmiech za kierownicą, K4 to Twój wybór. Co o tym myślisz? Kupiłbyś go zamiast crossovera? Podziel się w komentarzach, a może nawet udostępnisz dalej – kto wie, może uda Ci się przekonać znajomego, żeby porzucił stado SUV-ów!