fbpx

Leapmotor D19: Chiński elektryczny kolos, który oddycha szybciej niż jego pasażerowie

Sześć miejsc, zasięg 720 km i generator tlenu na przygody

Leapmotor D19
Zdjęcie: silnik skokowy

Leapmotor D19 to nie tylko kolejny elektryczny SUV. To chińska odpowiedź na pytanie, którego nikt nie odważył się zadać: co by było, gdyby połączyć moc supersamochodu, luksus limuzyny i generator tlenu do wysokogórskich przygód? Z długością ponad 5 metrów, zasięgiem 720 km i przyspieszeniem, które zawstydziłoby niejeden samochód wyścigowy, D19 zapowiada się na rewolucję. Czy to przyszłość, czy kolejna śmiała chińska bajka? Wciśnijmy gaz do dechy i przekonajmy się!

Założona w 2015 roku firma Leapmotor wykonała krok, którego nie można zignorować, wprowadzając na rynek Leapmotor D19. Zbudowany na nowej platformie D, ten sześciomiejscowy SUV to nie tylko pojazd – to manifest. Będzie dostępny w dwóch wersjach: czysto elektryczny (EV) I elektryczny o rozszerzonym zasięgu (EREV), które obiecują połączenie wydajności, przestrzeni i elastyczności. Wymagana będzie jednak cierpliwość – pierwsze dostawy planowane są na pierwsza połowa 2026 roku, a cena docelowa wynosi około 35 900 euro (300 000 juanów), co jest śmiesznie tanie jak na takie parametry. Czy może trafić również do Europy?

Zdjęcie: silnik skokowy

Projekt: Olbrzymi i elegancki

Leapmotor D19 to prawdziwy potwór pod względem wymiarów: 5,2 m długości, prawie 2 m szerokości i z rozstaw osi powyżej 3,1 mTo SUV, którego nie parkuje się na ciasnych miejscach parkingowych – wznosi się go niczym pomnik. Jego projekt jest zgodny z filozofią „Technologii Naturalnej Estetyki 2.0”: czyste linie, aerodynamiczna sylwetka i elementy oświetlenia wyglądające jak wyjęte z science fiction. Z przodu… trzystopniowe reflektory LED, który może wyświetlać obrazy na drodze i za nią Pasek świetlny LED o szerokości 1958 mm z 11 025 diod – jakby za nim zawieszono pokaz laserowy.

Stojąc na dachu Czujnik LiDAR, który zwiastuje zaawansowane systemy wspomagania oraz inteligentną osłonę chłodnicy, która otwiera się lub zamyka w zależności od temperatury i oporu powietrza. Dostępna jest w pięciu kolorach: zielonym, białym, srebrnym, szarym i czarnym. Wnętrze? Luksusowe, przestronne, ze skórzanymi fotelami i 14,6-calowym ekranem dotykowym, który stanowi serce cyfrowego kokpitu. „To nie jest samochód, to salon na kółkach” Clarkson mógłby powiedzieć, zanim usiądzie i włączy masaż na siedzeniu.

Zdjęcie: silnik skokowy
Zdjęcie: silnik skokowy

Wydajność: Kiedy SUV wyprzedza swoje czasy

Czysty elektryczny D19 to prawdziwa elektryczna bestia. Z Architektura 1000-woltowa I Akumulator 115 kWh sięga Zasięg 720 km (zgodnie ze standardem CLTC). Napędzany przez 540 kW (724 KM) i z nieznanym, ale na pewno ogromnym momentem obrotowym przyspiesza tego giganta od Od 0 do 100 km/h w mniej niż 3 sekundy – prędkość, która zawstydziłaby większość supersamochodów. Prędkość maksymalna jest ograniczona do 250 kilometrów na godzinę (155 mil na godzinę), co jest absurdalne w przypadku sześcioosobowego SUV-a. Szybkie ładowanie? W 15 minut dodaje Zasięg 350 km, co oznacza, że Twoja kawa na stacji benzynowej pozostanie nienaruszona.

Wersja EREV jest nieco bardziej przyziemny, ale wciąż imponujący. Z Platforma 800-woltowa, 400 kW (536 KM) I Akumulator 80,3 kWh – największy w segmencie pojazdów elektrycznych o rozszerzonym zasięgu – oferuje 500 km zasięgu wyłącznie na energii elektrycznej. Przyspieszenie do 100 kilometrów na godzinę trwa poniżej 5 sekund, gdzie silnik benzynowy działa jedynie jako generator, eliminując ryzyko rozładowania akumulatora. Obie wersje wykorzystują innowacyjny akumulator CATL, który łączy w sobie materiały litowo-żelazowo-fosforanowe i litowo-trójskładnikowe – technologię, która jest pierwszą na świecie.

Technologia: Mądrzejszy niż przeciętny kierowca

D19 to technologiczna forteca. Podwójna Procesory Qualcomm Snapdragon 8797 z 1280 TOPS mocy obliczeniowej zasilany inteligentnym kokpitem i zaawansowanymi systemami wspomagania. System L2+ Obejmuje adaptacyjny tempomat, asystenta utrzymania pasa ruchu i system automatycznego parkowania, który naprawdę działa. Bezprzewodowe aktualizacje Apple CarPlay, Android Auto i OTA są standardem.

A potem jest jeszcze więcej po raz pierwszy w przemyśle: wbudowany generator tlenu, który produkuje 8 litrów tlenu na minutęPrzeznaczony jest do podróży w wysokie góry, np. do Tybetu, gdzie powietrze jest rozrzedzone. „Komu potrzebna jest Viagra, skoro masz D19, która dosłownie daje ci tlen?” Clarkson zażartowałby: Ta funkcja to nie tylko chwyt marketingowy – to rozwiązanie realnej potrzeby, o której konkurencja jeszcze nie pomyślała.

Zdjęcie: silnik skokowy

Wnętrze: Luksus dla sześciu poszukiwaczy przygód

W kabinie D19 znajdzie się miejsce dla sześciu pasażerów, którzy będą mogli cieszyć się luksusowym komfortem. Materiały są zaskakująco wysokiej jakości, a na desce rozdzielczej dominuje ekran dotykowy. Miejsca na nogi i nad głową jest pod dostatkiem, co oznacza, że nawet dorośli z tyłu poczują się jak w pierwszej klasie. System nagłośnienia jest solidny, choć nie dorównuje markom premium, a oświetlenie ambientowe potęguje wrażenie luksusu.

Cena i wartość: gdzie jest haczyk?

Dla około 35 900 euro (300 000 juanów) Leapmotor obiecuje SUV-a, który przewyższy oczekiwania. To cena, która w Europie szybko wzrośnie do około 65 000 euro z podatkami, ale na rynku chińskim D19 stanowi bezpośrednie zagrożenie dla konkurentów, takich jak Li Auto L9 I AITO M9. Haczyk? Leapmotor wciąż rozbudowuje swoją globalną sieć serwisową, ale partnerstwo ze Stellantis sugeruje, że D19 wkrótce może trafić na zachodnie drogi.


Wnioski: Przełomowy SUV

To dowód na to, że Chiny nie są już tylko naśladowcami, lecz liderami. Z zasięgiem 720 km, przyspieszeniem poniżej 3 sekund i generatorem tlenu, który uratowałby niejednego alpinistę, D19 to nie tylko samochód, ale technologiczne osiągnięcie. Czysty samochód elektryczny to marzenie miłośników prędkości, a EREV to rozwiązanie dla tych, którzy chcą podróżować beztrosko. Dodaj do tego luksusowe wnętrze i cenę o połowę niższą od europejskich konkurentów, a otrzymasz pojazd, który może wstrząsnąć rynkiem.

Oczywiście Leapmotor nie ma jeszcze renomy BMW czy Tesli i pytanie brzmi, jak poradzi sobie poza Chinami. Ale jeśli specyfikacje okażą się prawdziwe, D19 stanowi zagrożenie, którego nie należy lekceważyć. „Chińczycy przybyli i tym razem nie proszą o pozwolenie” Clarkson powiedziałby, zanim wcisnąłby gaz i zniknął w blasku zachodzącego słońca: Przyszłość jest elektryzująca – i podobno mówi po mandaryńsku.

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.