Na co dzień jesteśmy bombardowani licznymi statystykami i wynikami badań, ale często dopiero wtedy, gdy przedstawimy je w bardziej plastyczny sposób, zrozumiemy pełen zakres rzeczy. Z mapami, jakich nie spotkaliśmy na lekcjach geografii czy geografia, arkusze kalkulacyjne i infografiki, które w wyjątkowy sposób naświetlają to, co mówią nam suche statystyki, ale i ukrywają. Zebraliśmy właśnie takie, więc przygotuj się na zaskoczenie, jeśli nie zszokowanie.
Mapy i arkusze kalkulacyjne są dobrym sposobem na zrozumienie statystyk. Tak naprawdę często przez nie widzimy tylko cały obraz. Dzięki wizualizacji udaje nam się zobaczyć rzeczy, które w innym przypadku umiejętnie się kryją gołe liczby lub dane. Zyskują tym samym zupełnie nowy wymiar. Poniższe mapy i arkusze kalkulacyjne należą do tej kategorii – kategorii, w której same dane prawdopodobnie nie poruszą Cię aż tak bardzo, ale ich wizualne przedstawienie będzie wręcz zszokować i zmieniłeś swój pogląd na świat Lub przynajmniej poszerzone horyzonty, ponieważ dadzą Ci prawdziwą wartość danych badawczych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Najdokładniejsza mapa wszechświata
W tym kręgu żyje ponad połowa światowej populacji
Krąg, w którym żyje ponad połowa ludności świata, a dokładniej 51 proc., obejmuje Chiny, Indie, Indonezję, Bangladesz, Japonię, Wietnam, Filipiny, Birmę, Tajlandię, Koreę Południową i Północną, Nepal, Malezję, Tajwan , Sri Lanka, Kambodża, Laos, Mongolia i Bhutan.
Na przestrzeni dziejów Anglicy podbili niemal każdy kraj na świecie
Spośród 193 krajów będących obecnie członkami Organizacji Narodów Zjednoczonych 171, co stanowi 90 procent ogółu, było okupowanych przez Brytyjczyków lub było zaangażowanych w konflikt zbrojny. Poza tym wiele najazdów na obce terytoria było dość niejasnych i nie pochodziło bezpośrednio od władz. Statystyki uwzględniają także ataki angielskich piratów, a także jednostek prywatnych i uzbrojonych badaczy, które zostały „spalone” przez ówczesny rząd lub władze. Pierwsza inwazja rozpoczęta z wyspy miała miejsce w Galii (dzisiejsza Francja) pod koniec II wieku naszej ery. Próba przejęcia tronu Klodiusza Albinusa zakończyła się niepowodzeniem, gdyż jego kompania, która jako pierwsza przekroczyła kanał La Manche, została pokonana pod Lyonem w 197 roku.
Afryka jest znacznie większa, niż sobie wyobrażasz
Większość map świata oparta jest na tzw. projekcji Mercatora z 1559 roku, nazwanej na cześć słynnego flamandzkiego kartografa. Ten jednak ma w pewnym sensie dużą wadę. Tutaj południki i równoleżniki to linie proste, które przecinają się pod kątem prostym (w przeciwnym razie Ziemia jest okrągła). To dobra wiadomość dla nawigatorów, ponieważ ułatwia wykreślenie kierunku podróży niż linie proste, ale znacznie zniekształca rozmiary większych kontynentów. Zwłaszcza, gdy są blisko kursów. Według tej prognozy Afryka jest tak duża jak Grenlandia, która w rzeczywistości jest 14 razy mniejsza od Czarnego Kontynentu! Afryka jest nie tylko większa od Grenlandii, ale w rzeczywistości większa niż Chiny, USA, Indie i Europa Zachodnia razem wzięte.
Najlepiej urodzić się w Szwajcarii
Według badań magazynu The Economist to bogactwo otwiera drzwi do szczęścia, bezpieczeństwa i ogólnie dostatniego życia. Cóż, posiadanie konta bankowego z dużą ilością zer to nie wszystko, czego potrzebujesz, to jeszcze niska przestępczość, zaufanie do instytucji publicznych w kraju i zdrowe relacje rodzinne. Największą rolę w osiągnięciu szczęścia i satysfakcji (niestety) odgrywają jednak pieniądze. Cóż, oprócz zielonych ludzi i pozostałych już wymienionych, w tym obliczeniu położenie geograficzne i demografia kraju również zwiększają wagę jakości życia. Gdy to wszystko wrzucimy do garnka i skosztujemy, najlepszy przepis ma w rękach Szwajcaria, a najbliżej mu jest Australia i Norwegia. Na przykład Niemcy, obok Stanów Zjednoczonych, są pod tym względem 16. najlepszym krajem na świecie, w którym można się urodzić.
Metryczny system jednostek nie jest stosowany tylko w trzech krajach
System metryczny zapoczątkowała Francja, która przyjęła go w 1791 roku. Jednostki imperialne, w tym system metryczny anglosaski, pomimo ich regularnego występowania (ze względu na wszechobecność Stanów Zjednoczonych), dziś częściej zanikają, jeśli przyjrzymy się tylko w liczbie krajów, które nie stosują jeszcze międzynarodowego układu jednostek. Wśród nich są tylko Liberia, Birma i USA. Dlaczego? Ten system to jeden wielki bałagan, pełen niespójności i skomplikowanych obliczeń, gdyż jednostki miar były dodawane na przestrzeni dziejów i czasami nie mają ze sobą wiele wspólnego. Dlatego większość świata przeszła na system metryczny, w którym do pomiaru ilości i przeliczenia używa się jednostek podstawowych i wielokrotności dziesięciu jednostek podstawowych. System imperialny to cała nauka przeciwko niemu.
Ameryka jest tak duża, że jej stany są wielkości niektórych innych krajów na świecie
Przysłowiowa krótkowzroczność Amerykanów jest znana na całym świecie. Dotyczy to także geografii. Trudno jest oddzielić Niemcy, a co dopiero Słowenię. Ale kiedy spojrzymy na ich kraj z właściwej perspektywy i zdamy sobie sprawę, że na przykład Montana jest wielkości Japonii, Kalifornia jest prawie tak duża jak Irak, a Arizona jest tak duża jak Filipiny, wydaje się, że nawet my nie jesteśmy tego świadomi, bo m.in. rzadko wiedzą, gdzie dokładnie leży stan Kolorado. Pewnie wszyscy pamiętacie pytanie dziennikarza, który na Mistrzostwach Świata w Koszykówce 2014 zapytał amerykańskiego koszykarza DeMarcusa Cousina, czy wie, gdzie jest Słowenia (była to rywala ich reprezentacji), a on odpowiedział amerykańskim odpowiednikiem: „ Nie wiem. Czy wiesz, gdzie jest Alabama?
W wojnach ginie mniej ludzi niż kiedykolwiek wcześniej
Choć fakt ten jest trudny do przełknięcia, gdyż media codziennie bombardują nas okropnościami wojny, faktem jest, że żyjemy w najmniej krwawej epoce w historii. Średnio około 15 proc. ludzi w okresie przed powstaniem państw umierało śmiercią gwałtowną, a w latach, gdy państwa były w powijakach, odsetek ten spadł do 3%. Odsetek ofiar będących bezpośrednim skutkiem przemocy politycznej (wojen, terroryzmu, ludobójstwa, eskapad bojówek watażków) w ostatniej dekadzie wynosi zaledwie kilka setnych procenta. Powód tak drastycznego spadku? Wierzcie lub nie – broń nuklearna.
Najstarszą populację mają Niemcy i Japończycy, najmłodszą Nigeryjczycy
Polityka i ekonomia to tak naprawdę tylko przykrywka dla demografii. Mianowicie kraje o starzejącym się społeczeństwie często mają największe deficyty budżetowe i słaby wzrost gospodarczy, gdyż brakuje rąk do pracy, aby utrzymać tak dużą liczbę emerytów. Tymczasem w krajach, w których społeczeństwo jest wyjątkowo młode, sytuacja polityczna jest chaotyczna, zwłaszcza gdy istnieje ogromny niedobór miejsc pracy. Obecnie największym „domem emerytów” na świecie są Niemcy i Japonia, gdzie średni wiek ludności wynosi 46,1 lat, natomiast na drugim końcu statystyk znajduje się Nigeria, gdzie średni wiek ludności wynosi zaledwie 15,1 lat.
Gdyby wszyscy żyli tak tłoczno jak ludzie w Nowym Jorku, powierzchnia Teksasu wystarczyłaby dla wszystkich
Żyją jak sardynki w Nowym Jorku, bo nigdzie indziej na tak małej przestrzeni nie mieszka tak wiele osób. Gdybyśmy przenieśli to na poziom globalny, powierzchnia Teksasu wystarczyłaby dla wszystkich mieszkańców, co fałszywie sugeruje, że tak naprawdę wciąż mamy mnóstwo ziemi pod dostatkiem. Konieczne jest przeczytanie drobnego druku. Aby cała ta populacja przetrwała i mogła się wyżywić, potrzebny jest niezwykle duży obszar do jej utrzymania. A gdyby każdy człowiek potrzebował do zaspokojenia swoich potrzeb tyle ziemi, ile przeciętny Amerykanin, zajmowałby aż cztery Ziemie. Cóż, wszystko nie jest tak „łatwe”, jak się przez chwilę wydawało.
W 2100 roku na świecie będzie już 11 miliardów ludzi
Na 100 osób na świecie było około 200 milionów ludzi, ale do pierwszego miliarda dotarliśmy dopiero w XIX wieku. Wielki skok w ciągu ostatnich stu lat należy do duszy rewolucji przemysłowej, a dziś na świecie jest już prawie 7 miliardów ludzi, a licznik nadal kręci się dziko. Prognoza Organizacji Narodów Zjednoczonych nie jest zatem zaskakująca, gdy mówi, że w 2100 r. liczba ta wyniesie około 11 miliardów.