McLaren Project Endurance to samochód wyścigowy klasy LMDh na sezon WEC 2027 – we współpracy z firmą Dallara, z hybrydowym sześciocylindrowym silnikiem z podwójnym turbodoładowaniem, umową Le Mans i ekskluzywnym dwuletnim programem torowym, a wszystko to dla wybranych.
Jeśli marzysz o Le Mans na żywo, to będzie to Projekt wytrzymałościowy McLarena spadło jak grom z jasnego nieba. To nie tylko samochód wyścigowy – to zaproszenie do stania się częścią jego historii. Ale czekaj – prawdziwy dramat dopiero zaczyna się na torze.
Zaproszenie do świata prawdziwych wyścigów
McLarena Project Endurance to nie przerobiony samochód sportowy – to hipersamochód LMDh, niemal bezkompromisowy, stworzony z myślą o najlepszych wyścigach wytrzymałościowych, takich jak FIA WEC 2027 i oczywiście kultowy 24-godzinny wyścig Le Mans.
Jest to ekskluzywne partnerstwo między McLaren Automotive i McLaren Racing – klienci zewnętrzni będą mogli przeżyć wrażenia zbliżone do tych z wyścigów, a nie tylko być widzami.
Magia techniczna: podwozie Dallara i hybrydowy napęd – McLaren Project Endurance
Pod mostem znajduje się karbonowe nadwozie skorupowe, zaprojektowane przez słynną firmę Dallara, eksperta w dziedzinie podwozi wytrzymałościowych.
Źródło mocy: hybrydowy napęd LMDh-limited z silnikiem V6 z podwójnym turbodoładowaniem, uzupełnionym o moduł elektryczny, o łącznej mocy około 662 kW (~900 KM) lub 671 KM / 500 kW zgodnie z limitami FIA.
Oczywiście napęd jest tylko na tylne koła (RWD), bez ABS i ESP – prawdziwe wrażenia wyścigowe.
Pakiet ze złotymi zdobieniami — Le Mans, tory i wsparcie techniczne
Kupujący otrzymują coś więcej niż tylko samochód wyścigowy:
- Pierwszy bilet na testy – uczestniczysz w rozwoju, monitorujesz postęp testów
- Pakiet „Przyjedź i jedź”: poznaj najlepsze tory wyścigowe na świecie, mając u boku trenera i inżynierów McLarena
- Dwuletni program wyścigowy – wszystko objęte, od obsługi pit stopu po logistykę wyścigu
Zak Brown, dyrektor generalny McLaren Racing: „Ten program dla klientów zapewni kupującym niesamowitą szansę na posiadanie autentycznego samochodu wyścigowego i bliższe poznanie akcji na torze”.
Nick Collins, CEO McLaren Group: „Nie chodzi o repliki ani hołdy. Chodzi o danie nielicznym kluczy do czegoś prawdziwego”.
Ucieczka do przeszłości: Ghost 1995
W 1995 roku McLaren wystartował w Le Mans z bolidem F1 GTR i od razu zajął pierwsze miejsce – był to największy triumf w historii marki w wyścigach wytrzymałościowych.
Teraz, 30 lat później, świętując pamięć legendarnego pokolenia, McLaren po raz kolejny stawia wyścigi w centrum swojej tożsamości – i daje klientom szansę na stanie się częścią tego dziedzictwa.
Czym różni się to od doświadczenia „samochodu drogowego”?
Podczas gdy wersje przystosowane do jazdy po drogach, takie jak W1 czy Senna GTR, oferują najwyższą wydajność, Project: Endurance to typowy samochód wyścigowy – bez homologacji drogowej, z pełnym pakietem aerodynamicznym, serwomechanizmami i regulatorami PID zoptymalizowanymi pod kątem wytrzymałości.
To poważna zmiana – od doświadczenia ulicznego do wyścigów. Idziesz na tor i gołym okiem widzisz, że jesteś w maszynie stworzonej do wygrywania.
Ograniczona ilość, wysoka cena
McLaren zaoferuje tylko bardzo ograniczoną liczbę egzemplarzy – mówi się o zaledwie około 10 samochodach wyścigowych dla klientów (niektóre źródła podają „ściśle ograniczoną liczbę”, a obecny plan zakłada około 10 sztuk).
Cena nie jest oficjalnie znana, ale analizy pokazują, że jest to kwota rzędu kilku milionów $. To hattrick: hipersamochód + ekskluzywne doświadczenie + część zespołu WEC.
Wnioski: McLaren Project Endurance
McLaren Project Endurance to nie tylko samochód wyścigowy, to dzieło sztuki w płonącym ogniu – krzycząca ekskluzywność i ostateczne doświadczenie dla tych, którzy żyją i oddychają wyścigami. Chodzi o głębsze nurkowanie: udział w rozwoju, optymalizacji, testowaniu i oczywiście – osobistym Le Mans.
Cena? Prawdopodobnie coś więcej niż waluta – to prestiż społeczny, ogniwo w historii wyścigów McLarena i bilet do świata wyścigów wytrzymałościowych. Jak mówi Jan Macarol: „wystarczy spojrzeć na sposób, w jaki silnik porusza się po lewej stronie – serce bije, jakby przez pryzmat strachu”.
Dla tych, którzy się odważą, Project: Endurance to spełnienie marzeń – dosłownie. Ale nasuwa się pytanie: czy jesteście gotowi, aby dotrzeć aż do czerwonego? Pytanie brzmi: kto zdecyduje się to zrobić? Ja mówię – jeśli tylko przyjdą…