fbpx

Mercedes-AMG GLE i GLS MANUFAKTUR Arctic Silver Edition: Lodowa poezja koni mechanicznych

Kiedy surowce stają się sztuką – 450 odcieni prestiżu

MANUFAKTUR Arctic Silver Edition
Zdjęcie: Mercedes-AMG

Kiedy srebro lśni w swojej najcichszej, matowej formie, a silnik ryczy jak uwertura Wagnera, wiesz: to już nie jest samochód. To jest doświadczenie. Mercedes-AMG GLE i GLS MANUFAKTUR Arctic Silver Edition to epikureizm na czterech kółkach.

Mercedes-AMG jak to rzadko się zdarza, wyszedł poza ramy racjonalnego myślenia i stworzył coś... emocjonalnego. MANUFAKTUR Arctic Silver Edition to nie tylko samochód – to gest. To delikatnie zaciśnięta pięść w jedwabnej rękawiczce. GLE i GLS w tej wersji nie są już „SUV-ami”. Są jak dwie sylwetki baletowe, które nauczyły się tańczyć

Zdjęcie: Mercedes-AMG
Zdjęcie: Mercedes-AMG

Nadwozie, pokryte matowym, high-tech srebrnym magno MANUFAKTUR, nie krzyczy. Nie świeci w słońcu – raczej szepcze cicho, jak dobra whisky, którą czujesz dopiero po trzecim łyku. A gdy się zbliżysz – czarne 22- lub 23-calowe felgi z czerwonymi detalami, zaciski hamulcowe jak rubiny, AMG loga przypominające emblematy jakiegoś ukrytego bractwa władzy – rozumiesz, że to rytuał, a nie produkt.

W środku cisza brzmi jak jazz – MANUFAKTUR Arctic Silver Edition

Kiedy otwierasz drzwi MANUFAKTUR Arctic Silver Edition, nie wchodzisz – wchodzisz z szacunkiem. Jakbyś został powitany ręką lokaja wykonaną z czerwonej skóry nappa. Wnętrze Carmine Red / Black nie zostało stworzone, aby zapewnić ci wygodę. Zostało stworzone, abyś był świadomy, gdzie jesteś. W świecie, w którym jesteś dowódcą – nie pasażerem.

Zdjęcie: Mercedes-AMG
Zdjęcie: Mercedes-AMG

Kierownica AMG jest obszyta karminowoczerwoną skórą, ekskluzywnym wykończeniem z włókna węglowego z czerwonym haftem, którego nie znajdziesz nigdzie indziej. Zagłówki siedzeń, wytłoczone logo AMG, są jak miniaturowe freski, których nie spodziewałbyś się w SUV-ie, ale w katedrze szybkości. Dywaniki są bardziej miękkie niż hotelowe kapcie w Ammanie. Wszystko pachnie skórą, dumą i cichą samoświadomością.

Zdjęcie: Mercedes-AMG
Zdjęcie: Mercedes-AMG

Silnik, który nie lubi ciszy

Pod tą chłodną, niemal apollińską maską kryje się Dionizos – 4,0-litrowy silnik V8 biturbo, 603 KM (450 kW), 850 Nm. Przyspieszenie do 100 km/h? 3,8 sekundy. W SUV-ie, który ma objętość niemal jednopokojowego mieszkania. AMG Performance 4MATIC+ wgryza się w asfalt jak lew w stek, a 9-biegowa skrzynia biegów zmienia biegi z pewną arystokratyczną pewnością siebie.

Jeśli interesujesz się ekonomią, nie jesteś grupą docelową. MANUFAKTUR Arctic Silver Edition Pije benzynę z klasą – około 12,6 litra na 100 km – ale każda kropla się liczy. To sztuka ruchu. Gdyby dźwięk tego samochodu był nutą, byłby to c-moll – dramatyczny, mroczny i nieskończenie pociągający.

Zdjęcie: Mercedes-AMG
Zdjęcie: Mercedes-AMG

Dlaczego miałbym to wybrać?

Ponieważ nie interesuje Cię tylko dotarcie. Interesuje Cię sposób, w jaki tam dotrzesz. MANUFAKTUR Arctic Silver Edition To motoryzacyjny odpowiednik ręcznie robionego szwajcarskiego zegarka. To inwestycja w przyjemność. To rzadkość. Ograniczona do 450 egzemplarzy, co oznacza, że więcej osób będzie posiadać jacht niż ten samochód.

Czy będzie drogo? Bez wątpienia. Cena bazowa prawdopodobnie wyniesie ponad 180 000 €, a dzięki akcesoriom i personalizacji szybko zbliża się do punktu, w którym zaczynasz myśleć o dziełach sztuki, a nie o środkach transportu.

Ale istota Arctic Silver Edition nie tkwi w liczbach. Chodzi o odczucia, gdy jedziesz nocą, gdy wnętrze jest delikatnie oświetlone jak loża operowa, i wiesz: jesteś na dobrej drodze. Nie dlatego, że jesteś szybszy. Ale dlatego, że jesteś piękniejszy.

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.