Kiedy Mercedes prezentuje koncept, czas się zatrzymuje. Mercedes-Benz Vision Iconic Concept to coś więcej niż samochód – to ruchomy posąg, hołd dla złotej ery elegancji, a jednocześnie olśniewający wgląd w przyszłość, w której chrom znów staje się chłodny, a słoneczny kolor ładuje akumulatory.
Mercedes-Benz udowodniła po raz kolejny, że potrafi stworzyć samochód, który nie podąża za trendami, lecz je tworzy. Mercedes-Benz Wizja ikoniczna koncepcja Jest długi, niski i rozciągnięty niczym gwiazda filmowa lat 30., gotowa przejechać po czerwonym dywanie w 2040 roku. Jego ogromny chromowany grill to hołd dla wspaniałego Mercedesa z lat 60. – modeli takich jak W108 i legendarny 600 Pullman – tych, które wiozły królów, dyktatorów i Rolling Stonesów. Tyle że tym razem nie kryje się już pod długą maską silnika V8, ale elektryzująca tajemnica otoczona inspiracją. Art déco.
Patrząc na Vision Iconic z bliska, można odnieść wrażenie, że Mercedes wziął kapsułę czasu, zamknął ją w 1937 roku i otworzył w XXI wieku. Powierzchnie są niemal niemożliwie gładkie, linie bez krawędzi, a światło rozchodzi się po karoserii niczym fala o zachodzie słońca. I tu właśnie pojawia się jeden z najbardziej fascynujących detali – farba solarna, technologii, która zamienia samo nadwozie w źródło energii. Mercedes twierdzi, że ta innowacja może wydłużyć zasięg nawet do 12 000 kilometrów rocznie w idealnych warunkach. Gdyby kiedykolwiek istniał samochód elektryczny, który faktycznie „ładuje się w słońcu”, to właśnie on mógłby nim być.
Wnętrza zaprojektowane przez Gatsby'ego
Kabina Vision Iconica to sztuka sama w sobie. Działa jako salon od Art déco Okres – miejsce, w którym można by się spodziewać cygara, kryształowej szklanki whisky i jazzu w tle. Ciemnoniebieska aksamitna tapicerka przeplata się ze szklanymi i metalowymi detalami, a centralną część zajmuje tzw. "Zepelin" Struktura – unoszący się szklany element łączący analogowe wskaźniki z cyfrowymi wyświetlaczami. Mercedes nazywa to hiperanalogowy, co oznacza, że nie ignoruje uroku klasycznych dłoni, lecz przekształca je w sztukę cyfrową. Całość stanowi hołd dla przeszłości, z wyraźnym spojrzeniem w przyszłość.
Każdy detal we wnętrzu ma swoje znaczenie. Deska rozdzielcza nie jest już ekranem, lecz unoszącą się w powietrzu przestrzenią światła. Kierownica nie jest już potrzebna, gdy system przejmuje kontrolę. A po aktywacji automatycznego trybu jazdy kabina zamienia się w salon przyszłości – cichy, miękki, wręcz medytacyjny.
Poezja technologiczna: sztuczna inteligencja na czterech kółkach
Vision Iconic nie został zaprojektowany tylko do jazdy – on naprawdę chce prowadzić się sam. System sterowanie elektroniczne Oznacza to, że nie ma już mechanicznego połączenia między kierownicą a kołami, co zapewnia zupełnie nową swobodę w projektowaniu wnętrza i wrażeniach z jazdy. Samochód jest gotowy do czwarty poziom autonomicznej jazdy, co oznacza, że w pewnych okolicznościach kierowca może całkowicie oddać kontrolę nad pojazdem.
Zastosowania pojazdu obliczenia neuromorficzne, który naśladuje funkcjonowanie ludzkiego mózgu i zużywa do 90% mniej energii niż konwencjonalne systemy komputerowe. Oznacza to, że Vision Iconic myśli szybciej, ale oddycha wolniej. Mercedes stworzył tu nie tylko samochód, ale sztucznie inteligentną istotę na czterech kołach – coś pomiędzy maszyną a dziełem sztuki.
Nostalgia związana z przyszłością pod maską
Najlepsze w Vision Iconic jest to, że nie wstydzi się swojej przeszłości. Nie ukrywa, że pragnie przywołać czasy, gdy krągłości były seksowne, a chrom symbolem statusu. Jednocześnie udowadnia, że przyszłość elektromobilności nie musi być jałowa, pozbawiona duszy i brzmienia. Może budzić nostalgię, może być piękna, może być tym uczuciem, gdy chcesz wsiąść za kierownicę, mimo że wiesz, że samochód potrafi prowadzić się sam.
Mercedes stawia tu pytanie filozoficzne: czy technologia i emocje mogą współistnieć w tym samym samochodzie? Vision Iconic odpowiada delikatnym uśmiechem i delikatnym niebieskim światłem – tak, to możliwe.
Symbol przyszłości ery elektrycznej Mercedesa
Choć Mercedes oficjalnie nie mówi o produkcji, wszyscy wiemy, że takie koncepcje nie pojawiają się bez powodu. Vision Iconic będzie miał wpływ na przyszłość elektrycznych sedanów marki – być może będzie to kolejny EQS Podświetlany grill, niosąc ze sobą część swojego DNA, być może stanie się nową tożsamością Mercedesa. To z pewnością śmiały przekaz: przyszłość nie może zapominać o elegancji.
Dzięki tej koncepcji Mercedes zdaje się jasno dawać do zrozumienia, że elektryfikacja to nie koniec przyjemności z jazdy samochodem, ale jej nowa definicja. A jeśli ta definicja będzie lśnić w słońcu, otoczona aksamitem i szkłem, elektryczna przyszłość będzie wyglądać równie kusząco, jak przeszłość.
Wnioski: świetlny podpis przyszłości
Wizja ikoniczna To coś więcej niż samochód. To refleksja nad tym, co oznacza luksus w epoce ciszy i algorytmów. Kiedy pewnego dnia stanie w słońcu, ładując akumulatory, odbicie światła na jego chromie przypomni nam po raz kolejny, że Mercedes tworzy nie tylko pojazdy, ale i historie. Historie, w których technologia i sztuka siedzą przy jednym stole, a elektrony i emocje mówią tym samym językiem.
Jeśli Vision Iconic jest przepowiednią przyszłości, to czeka nas era, w której jazda samochodem znów będzie miała duszę – tym razem jednak będzie napędzana światłem.