fbpx

Mężczyźni są znacznie gorszymi kierowcami niż kobiety

Prawdopodobnie słyszałaś, jak mężczyźni narzekali na to, jak złe są kobiety jako kierowcy. Dlaczego? Ponieważ udaje im się nałożyć tusz do rzęs podczas jazdy? Może dlatego, że nie mają tak ciężkiej stopy, jeśli chodzi o przyspieszanie? A może to po prostu męskie ego i ukrywanie faktu, że często nie jest im najłatwiej na drodze? Spójrzcie tylko na tych mężczyzn, którzy niewątpliwie są dużo, dużo gorszymi kierowcami niż kobiety.

Mężczyzna, któremu udało się rozbić 2,5 metra nad ziemią.

Mężczyzna, któremu udało się spowodować wypadek 2,5 metra nad ziemią.
Mężczyzna, któremu udało się rozbić 2,5 metra nad ziemią.

Policja zatrzymała w Connecticut najwyraźniej pijanego mężczyznę, ale ten odjechał. Kiedy policja próbowała go złapać, zjechał z drogi, wzbił się w powietrze i uderzył w budynek. Oczywiście wyskoczył z samochodu i uciekł. Policja odnalazła go później w szpitalu.

Człowiek, który pracował dla byłego prezydenta USA Baracka Obamy.


Nawet kierowca tej bestii, samochodu amerykańskiego prezydenta, gdzieś „utknął”. Przedstawiciel Secret Service powiedział, że nikt nie został ranny. Cóż, nie zgadzamy się. Zdecydowanie ucierpiało ego kierowcy.

Młody człowiek, który za bardzo ufał GPSowi.

Młody człowiek, który za bardzo ufał GPSowi.
Młody człowiek, który za bardzo ufał GPSowi.

Mężczyzna po prostu ślepo zaufał wskazówkom GPS i skręcił w złym kierunku. W rezultacie zderzyły się aż cztery samochody. Wyjaśnił także policji, że winny jest GPS. Myślisz, że został ukarany?

Mężczyzna, którego trzeba było zabrać helikopterem z koziej ścieżki.

Mężczyzna, którego trzeba było zabrać helikopterem z koziej ścieżki.
Mężczyzna, którego trzeba było zabrać helikopterem z koziej ścieżki.

37-letni Robert Ziegler nie miał powodu nie ufać swojemu urządzeniu nawigacyjnemu, które poprowadziło go kozią ścieżką. Oczywiście nie sądził, że to zła droga, dopóki nie było za późno lub GPS nie ostrzegł go, aby zawrócił. Ponieważ nie było to już możliwe, wezwali na pomoc helikopter, który uniósł furgonetkę ze ścieżki dla kóz i zabrał ją w bezpieczne miejsce.

Człowiek, który pozwolił uciec swojemu samochodowi... i swojej pracy.


W 2014 roku kamera bezpieczeństwa uchwyciła dostawcę FedEx uciekającego ze swojej ciężarówki dostawczej. Kierowca prawdopodobnie już nigdy nie zapomniał dokręcić chwytu.

Człowiek, który nie mógł znaleźć New Jersey, USA.

Człowiek, który nie mógł znaleźć New Jersey, USA.
Człowiek, który nie mógł znaleźć New Jersey, USA.

Mężczyzna został zatrzymany, gdy ostrożnie wjeżdżał po schodach. Zwierzył się przechodniowi, że szuka hotelu w New Jersey, a GPS go tu zaprowadził. Zarówno wstyd, jak i schody zmusiły mężczyznę do wezwania pomocy holowniczej. Nie wiemy, czy kiedykolwiek znalazł New Jersey.

CZYTAJ WIĘCEJ: 20 dziwacznych i niefortunnych opakowań i napisów na opakowaniach produktów

Mężczyzna padł ofiarą „za niskiego” mostu.


Most Canopener to kolejny z tych mostów, na którym kierowcy muszą uważać na wysokość pojazdu. Kierowca ciężarówki najwyraźniej nie zwróciłby na to uwagi. Napisów o odpowiedniej wysokości pojazdów przed mostem jest wystarczająco dużo, jednak wydaje się, że nadal są osoby, które ich nie przestrzegają.

Człowiek, który dosłownie używał rąk do parkowania.


Parkowanie boczne nie jest najłatwiejsze, wszyscy o tym wiemy. Niektórzy robią to po mistrzowsku, inni ponoszą porażkę nawet po latach praktyki. Ten człowiek jest najwyraźniej jednym z tych, którzy „opuścili” kilka lekcji w szkole nauki jazdy, bo parkowanie z boku nie ma sensu. Dwóch przechodniów nieźle się uśmiało, a potem zdecydowało się pomóc, podnosząc samochód i ustawiając go na miejsce parkingowe.

Pan, który przejechał swojego brata.


Dobre lub złe nawyki za kierownicą zaczynają kształtować się już w dzieciństwie. Ten młody człowiek również tego próbował, z tym że nie sądził, że przejedzie swojego starszego brata, który niczego niepodejrzewający bawił się na trawie.

Mężczyzna, który postanowił zjeść kolację z sąsiadami.

Mężczyzna, który postanowił zjeść kolację z sąsiadami.
Mężczyzna, który postanowił zjeść kolację z sąsiadami.

Robert Wynn jechał z żoną na kolację, kiedy wylądował na dachu sąsiada. W momencie wypadku 80-letni sąsiad był w domu i na szczęście nie odniósł obrażeń. Robert musiał ponownie zdawać egzamin na prawo jazdy.

Człowiek, który coś zobaczył.


Kiedy w 2009 roku Andy Lee House wjechał swoim Bugatti Veyronem do laguny, twierdził, że zmylił go pelikan i wylądował w wodzie. Nigdy nie przypuszczał, że ktoś sfilmuje wypadek i wrzuci go na YouTube. Jak widać, pelikanów nigdzie nie ma. Andy Lee House najwyraźniej nie był po prostu złym kierowcą, był po prostu „oszustem”. Próbował popełnić oszustwo ubezpieczeniowe i zatopić swój samochód wart milion euro.

Mężczyzna jadący na spacer swoją półciężarówką.

Mężczyzna jadący na spacer swoją półciężarówką.
Mężczyzna jadący na spacer swoją półciężarówką.

Anglik nieźle się uśmiał, gdy próbował przeprowadzić swoją Toyotę wąską ścieżką, bo ktoś go nawet zapewniał, że będzie to możliwe. Przed chodnikiem widniały tablice informujące o zakazie wjazdu samochodów, ale to nie powstrzymało kierowcy. Zrobił prawdziwe widowisko dla przechodniów. Kiedy zobaczył, że dalej nie pojedzie, wyskoczył przez okno, chwycił rower i uciekł… do pubu.

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.