Rok 1920 jest uważany za punkt zwrotny w modzie, ponieważ moda wkroczyła w erę nowożytną. Od tego czasu nie mówimy już o ubraniach antycznych, ale o ubraniach vintage. Ta etykieta dotyczy wszystkich ubrań wyprodukowanych do 1990 roku. W latach 20. XX wieku kobiety (a także mężczyźni) po raz pierwszy zaczęły nosić wygodne i praktyczne ubrania, a przemysł modowy zerwał więzi z niepraktyczną i „ciasną” odzieżą tzw. przeszłość. Przyczyniła się do tego I wojna światowa i emancypacja kobiet, które z powodu braku mężczyzn musiały wykonywać również męskie zawody, co utrudniał im stary ubiór. Dlatego stały się prostsze i mniej zdobione, a koniec wojny niejako przyczynił się do mniej surowego ubioru. Ludzie byli szczęśliwsi, co znalazło również odzwierciedlenie w cięciach.
Moda kobieca w latach 20. XX wieku przyniósł prostsze, bardziej praktyczne, ale przez to nie mniej modne ubrania. Przyczynili się do tego wojna (nieobecność mężczyzn, a zwłaszcza koniec wojny, który przywrócił ludziom uśmiech i optymizm), postęp technologiczny i wynalazki nowych materiałów. Za pierwszą kobietę, która na co dzień założyła spodnie, uważa się francuską projektantkę Gabrielle Chanel Bonheur, lepiej znaną jako Coco Chanel.
Powiedziała kiedyś: „Dałam wolność kobietom. Oddałam im ciała, ciała spocone od fantazyjnych sukienek, koronek, gorsetów, bielizny i podpasek”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Woodstock, „grzech pierworodny” dzisiejszej mody damskiej
Nic dziwnego, tak Lata dwudzieste XX wieku uważane są za punkt zwrotny w świecie mody i że nawet dziś moda inspirowana jest elementami sprzed prawie stu lat. Nowe ubrania nazywamy naśladującymi minione czasy retro, aby wyjaśnić tę koncepcję i jej zastosowanie w świecie mody.