Absynt, tajemniczy zielony środek odurzający, zabójczy dla słabych i brama do następnego świata dla silnych, to mocny i aromatyczny trunek o wysokiej zawartości alkoholu. Charakteryzuje się mistyką, jaką charakteryzowali go francuscy artyści i zakazem sprzedaży w latach 80., ale we współczesnej Lublanie najbardziej odznacza się pojawieniem się...
Ulica Rožna 3
Lublana
Absynt, tajemniczy zielony środek odurzający, zabójczy dla słabych i brama do następnego świata dla silnych, to mocny i aromatyczny trunek o wysokiej zawartości alkoholu. Charakteryzuje się mistyką, jaką charakteryzowali go francuscy artyści i zakazem jego sprzedaży w latach 80. XX wieku, ale we współczesnej Lublanie najbardziej odznacza się pojawieniem się Zielonego Królika, wspieranego przez miejską legendę, pierwszego prawdziwego absyntu bar w Lublanie. W zeszłym roku chłopaki z plemienia Urban wywołali zieloną euforię wokół Lublany, a bar o pewnym koncepcie i ukrytej w tle bibliotece stał się rajem dla ludzi, którzy wiedzą, jak cieszyć się życiem pełnym dobrych drinków, dobrej muzyki i dobrej muzyki otwarty umysł. Domowy produkt Absinthe Supreme jest pierwszym znakiem towarowym ostoi zielonego królika, drugim zaś jest domowa wódka Fukoff, a koktajle też nie są robione z muszek. I nie chodzi tylko o domowe alkohole, możemy też dostać kawałek jedzenia lub kawałek jedzenia do zjedzenia. Tradycyjnie częstowano nas świeżo pokrojoną marchewką na wzór królika, a do tej ascetycznej przekąski dołączyły ostatnio seksowne okrągłe kanapki, pyszne w ustach, ale skoro królik sięga także za granicę, możemy też dostać świeżo upieczony gofr belgijski, oczywiście jeszcze ciepły. Odkryjmy więc miejską legendę o Zielonym Króliku pod Zamkiem w Lublanie!