We wrześniu firma Li Auto wprowadzi na rynek swój najtańszy elektryczny SUV – Li i6 – którego zasięg wyniesie od 660 do 720 km.
Li Auto przygotowało nowego elektrycznego bohatera klasy średniej, Li i6, który będzie oferowany w trzech wersjach o zasięgu 660 kilometrów (AWD), 710 kilometrów (RWD) i 720 kilometrów (RWD). Wszystkie wersje będą wyposażone w nowoczesne akumulatory litowo-żelazowo-fosforanowe o precyzyjnie zmierzonej pojemności 87,3075 kWh (podobno Li Auto mierzyło ją do czwartego miejsca po przecinku w produkcji – kto wie, może to właśnie 0,0005 kWh jest kluczem do szczęścia).
Oficjalną premierę modelu Li i6 zaplanowano na wrzesień tego roku, a jego cena wyjściowa wyniesie około 200 000 juanów (około 27 900 dolarów lub około 25 tysięcy euro), co uczyni go jednym z najtańszych elektrycznych SUV-ów na rynku chińskim.
Kiedy architektura elektryczna staje się seksowna
Li i6 opiera się na wydajnej architekturze 800 V, która umożliwia niezwykle szybkie ładowanie: w zaledwie 10 minut uzyskasz zasięg 500 kilometrów. To oznacza, że masz akurat tyle czasu, żeby wypić kawę lub skorzystać z toalety (chyba że jesteś jednym z tych, którzy ciągle zapominają PIN-u do karty kredytowej – w takim przypadku ładowanie może się nawet opóźnić).
Wersja z napędem na tylne koła (RWD) jest napędzana silnikiem elektrycznym o mocy 250 kW (335 KM) i będzie dostępna w dwóch wariantach wagowych: 2395 kg i 2380 kg. Wersja z napędem na wszystkie koła (AWD) oferuje dodatkowy silnik elektryczny o mocy 150 kW (201 KM), a jego całkowita moc wystarcza do przyspieszenia od 0 do 100 km/h w mniej niż cztery sekundy – dzięki czemu zawsze możesz pokazać sąsiadowi na światłach, kto rządzi na ulicy, w wielkim stylu.
Wymiary? Wystarczające dla rodziny, psa i nadmuchiwanego flaminga.
Li i6, jako średniej wielkości SUV/crossover MPV, będzie miał 4950 mm długości, 1935 mm szerokości, 1655 mm wysokości i przestronny, komfortowy rozstaw osi wynoszący 3000 mm. Koła będą montowane na atrakcyjnych 20- lub 21-calowych felgach w salonie Li Auto, w zależności od preferencji kierowcy i jego gabarytów.
Li i6 jest silnie inspirowany swoim większym bratem, Li i8, z którym dzieli charakterystyczne dwukolorowe nadwozie i zamknięty przód z modnym, zintegrowanym pasem świetlnym. Na dachu (najprawdopodobniej) znajdzie się czujnik lidarowy Hesai ATL, który zapewni bezpieczną jazdę i zaawansowane wspomaganie autonomii – idealne rozwiązanie dla każdego, kto lubi uciąć sobie drzemkę za kierownicą, ale kocha swój samochód i życie.
Kto zostanie gwiazdą sprzedaży w Li Auto?
W marcu firma Li Auto nieznacznie zrewidowała swoje ambicje sprzedażowe na rok 2025, zmniejszając pierwotny cel sprzedaży z 700 000 pojazdów do 640 000. W pierwszej połowie roku sprzedano już 203 938 pojazdów (o solidne 7,9% więcej niż w roku ubiegłym), ale nowy cel wciąż jest znacznie niższy od zakładanej liczby aut.
Nawiasem mówiąc, najbardziej udanym modelem w obecnej ofercie był Li L6, który jako jedyny przekroczył granicę 10 000 sprzedaży miesięcznie, z 96 354 sprzedanymi egzemplarzami w pierwszej połowie roku. Na drugim biegunie znajduje się potężny Li Mega, który okazał się znacznie mniej „mega”, niż sugeruje nazwa – sprzedano go zaledwie 5805 sztuk w tym samym okresie. Może w przyszłym roku zmienią nazwę na Li Mini?
Czy Li i6 okaże się nową bronią elektryczną na rynku?
We wrześniu chińska marka samochodowa spróbuje oczarować masy swoim nowym Li i6. Biorąc pod uwagę wyjątkowe parametry techniczne, atrakcyjną cenę i atrakcyjny design, może się szybko zdarzyć, że konkurenci będą się nerwowo rozglądać. A Elon Musk może być zmuszony napisać kolejny prowokacyjny żart w mediach społecznościowych, aby utrzymać się w centrum uwagi.
Jak myślicie, czy Li i6 stanie się nowym chińskim hitem, czy tylko jednym z wielu elektrycznych SUV-ów, o których zapomni następna generacja smartfonów? Komentarze należą do Was!