fbpx

Nowy Hyundai Ioniq 6 2026: kiedy nowoczesność gubi się we własnym odbiciu

Lifting, który dzieli opinie i rzuca światło na sprawę.

Hyundai Ioniq 6 2026
Zdjęcie: Hyundai

Hyundai Ioniq 6 przeszedł metamorfozę – i powraca z dzielonymi reflektorami jako nowy Hyundai Ioniq 6 2026, nowymi przyciskami i designem, który nie każdemu przypadnie do gustu. Ale czy to wystarczy, aby otworzyć nowy rozdział dla tej elektrycznej limuzyny?

Chociaż Hyundai Ioniq 6 2026 nadal wygląda jak coś, po czym można by jeździć w futurystycznej wersji Seulu w 2090 r., więc wyraźnie nadszedł czas na metamorfozę. Trzyletni okres w świecie motoryzacji oznacza jedno: lifting. Ale ten nie jest do końca klasyczny. W duchu współczesnych błędów modowych (czytaj: wysokich białych skarpetek do sandałów) Koreańczycy nadali mu rozdzielone reflektory – górny pas świateł do jazdy dziennej LED i światła drogowe ukryte w ciemnym zderzaku. Futurystyczny? Tak. Ładny? To zostawiamy Wam.

Hyundai Ioniq 6 2026
Zdjęcie: Hyundai
Zdjęcie: Hyundai

Nowy Ioniq 6 został zaprezentowany na Seoul Mobility Show 2025, gdzie Hyundai również zaprezentował bardziej agresywną Wersja N Line, z nowymi zderzakami, dwukolorowym lakierem i tyłem, który pożegnał się z poprzednim „bałaganem” spowodowanym przez podwójny spojler, a teraz charakteryzuje się bardziej uporządkowanym rozwiązaniem w kształcie kaczego ogona. Mniej znaczy więcej? Tym razem prawdopodobnie tak.

A jeśli zauważyłeś muskularne kształty i solidny tylny spojler w tle oficjalnych zdjęć – tak, również Ioniq 6 N już czai się za kurtyną, czekając na swój moment chwały Lipiec 2025.

Zdjęcie: Hyundai

Więcej przycisków, mniej dotknięć – w końcu ktoś słucha

Jeśli chodzi o wnętrze, Hyundai wraca do podstaw – dosłownie. Po tym, jak użytkownicy masowo wyrażali niezadowolenie z całkowicie cyfrowych ekranów bez fizycznych przełączników, marka podjęła decyzję: więcej przycisków. I rzeczywiście – nowa konsola środkowa ma więcej „twardych przycisków” niż kiedykolwiek wcześniej, umieszczonych po lewej stronie uchwytów na kubki i pod ładowarką bezprzewodową.

Podobnie jak odnowiony Jonik 5, który w zeszłym roku również otrzymał sterowanie analogowe, jest teraz również Jonik 6 stara się być bardziej dostępny – nie tylko cyfrowo, ale także fizycznie. Włączasz klimatyzator bez zastanowienia? Znów możliwe!

Zdjęcie: Hyundai
Zdjęcie: Hyundai

Ponadto dostępne są nowe ekrany do lusterka boczne z kamerą (oczywiście na rynek koreański), nieco większy ekran klimatyzacji i zupełnie nowy kierownica trójramienna. Hyundai podobno zastosował materiały wyższej jakości wewnątrz, choć nie byliśmy w stanie zweryfikować dotykiem, czy oznacza to „miękkie w dotyku” czy po prostu „mniej plastiku z wyglądem lat 90.”.

Dane techniczne? Jeszcze nie... ale logika mówi wiele

Hyundai nie podał żadnych danych dotyczących układów napędowych, akumulatorów ani zasięgu. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że chodzi o odświeżenienie jest to rewolucja, możemy się spodziewać, że nowa wersja Ioniq 6 odziedziczy ulepszenia techniczne po swoim bracie Jonik 5.

Więc:

  • Akumulator o pojemności do 84 kWh,
  • szybkie ładowanie z mocą do 350 kW (naładowany do 80 % w mniej niż 20 minut),
  • zasięg około 614 km (381 mil) zgodnie z WLTP,
  • napęd na tylne koła lub napęd na cztery koła (AWD) od do 325 KM (239 kW) I 605 Nm momentu obrotowego.

Oczywiście, oczekuje się, że wersja Ioniq 6 N przekroczyło tę liczbę, osiągając wartości zbliżone do tych oferowanych przez Ioniq 5 N – czyli ponad 650 koni mechanicznych, tryb driftu i cyfrowy wydech, który albo się kocha, albo nienawidzi.

Zdjęcie: Hyundai
Zdjęcie: Hyundai
Zdjęcie: Hyundai

Wniosek: Czasami między przyszłością a rzeczywistością jest tylko cienka granica… światła

Nowy Hyundai Ioniq 6 2026 przypomina kogoś, kto od początku był trochę „inny”, ale teraz postanowił to jeszcze bardziej podkreślić. Reflektory ukryte w zderzaku? Dwukolorowe nadwozie? Nowe przyciski? Wygląda na to, że Hyundai poszukuje swojej tożsamości pomiędzy pragnieniem futuryzmu a świadomością, że użytkownicy nadal chcą czegoś znajomego.

Z estetycznego punktu widzenia, opinie na temat renowacji są podzielone - jednym spodoba się „więcej charakteru”, innym zabraknie pierwotnej elegancji. Wewnątrz nie ma wątpliwości: więcej fizycznych elementów sterujących oznacza większą funkcjonalność. To dobry krok naprzód.

Zdjęcie: Hyundai
Zdjęcie: Hyundai

Technicznie rzecz biorąc, prawdopodobnie pozostanie tam, gdzie był – albo może zrobi mały krok do przodu. Więcej szczegółów będziemy mogli poznać latem, gdy zaprezentowany zostanie Ioniq 6 N.

A co z ceną? Jeśli cena będzie się mieścić w obecnym przedziale, spodziewamy się, że wersja podstawowa będzie kosztować od 47 000 i 55 000 euro, podczas gdy wersja N na pewno przejdzie 70 000 euro.

Choć Ioniq 6 z 2026 r. może nie jest największą ewolucją motoryzacyjną, z pewnością stanowi ciekawy epizod w historii mobilności elektrycznej – z nutą dramatyzmu i sporą odważną konstrukcją. Zobaczymy przed końcem roku, czy rynek to zaakceptuje.


Co powiesz – pojeździłbyś nim? A może lifting zniszczył Twoje futurystyczne fantazje?

Z Wami od 2004 roku

od roku 2004 badamy miejskie trendy i codziennie informujemy naszą społeczność obserwujących o najnowszych stylach życia, podróżach, stylu i produktach, które inspirują pasją. Od 2023 roku oferujemy treści w głównych językach świata.