Olympus od ponad wieku produkuje szeroką gamę intuicyjnych systemów kamer. I choć na początku tego roku firma ogłosiła, że wyprzedaje swój osławiony dział kamer, wygląda na to, że w żaglach wciąż jest jeszcze trochę wiatru! Marka ujawniła swój najnowszy projekt – OM-D E-M10 Mark IV z systemem micro 4/3.
Jak można się było spodziewać – Mark IV to czwarta wersja cenionego aparatu Olympus E-M10. Choć urządzenie jest – i zawsze było – skierowane do początkujących, oferuje sporo świetnych funkcji.
Oprócz lekkiego i przenośnego wyglądu, aparat charakteryzuje się również pięcioosiowa stabilizacja obrazu w bagażniku, nagrywanie wideo 4K/30p, Elektroniczny wizjer OLED o rozdzielczości 2,36 MP i zaktualizowany 20-megapikselowy czujnik Live MOS dla ostrych, dynamicznych zdjęć. W połączeniu z procesorem TruePic VIII oferuje fotografom ulepszone automatyczne śledzenie twarzy i oczu, a także funkcję zdjęć seryjnych z szybkością 15 klatek na sekundę.

A co najlepsze? Cała paczka waży mniej niż 500 gramów, co sprawia, że czwarta generacja aparatu E-M10 jest atrakcyjna dla każdego, kto lubi fotografować sceny wymagające szybkiego przechodzenia od jednej akcji do drugiej.
Galeria: Olympus OM-D E-M10 Mark IV
Więcej informacji:
olympus.si






