Technologia w końcu przekroczyła próg science fiction. Omi, minimalistyczne urządzenie do noszenia, obiecuje rewolucję: żadnego pisania, żadnych rozmów – tylko myśl i gotowe. Zamiast inteligentnego asystenta, do którego wołasz głosem, słucha Cię teraz Twoja własna głowa.
Omi to małe urządzenie, które można przyczepić do czoła lub nosić jako naszyjnik. Za pomocą specjalnego modułu interfejsu mózgowego wykrywa impulsy elektryczne z mózgu i przekształca je w polecenia. Na przykład, jeśli pomyślisz o wysłaniu SMS-a, Omi wykryje to i pozna Twoje życzenia za pośrednictwem połączonej aplikacji. Bez otwierania aplikacji i bez poleceń głosowych.
Oczywiście ma też przycisk wyłączania – przydatny wtedy, gdy nie chcesz, aby technologia brała udział w każdej Twojej myśli, zwłaszcza gdy marzysz podczas spotkania.
Jak to działa?
Omi wykorzystuje zaawansowaną sztuczną inteligencję i technologię wykrywania fal mózgowych. Gdy skoncentrujesz się na konkretnym poleceniu lub myśli, urządzenie wykryje to i podejmie odpowiednie działanie za pośrednictwem połączonej aplikacji na Twoim smartfonie. Ponadto Omi może podsłuchiwać Twoje rozmowy i przekazywać opinie lub sugestie w czasie rzeczywistym.
Dwie wersje Omi
Omi jest dostępny w dwóch postaciach:
- Przycisk na czole: Bezpośrednie połączenie z Twoimi myślami. Pomyśl o poleceniu, a Omi je wykona.
- Naszyjnik: Umożliwia także komunikację głosową z urządzeniem osobom, które wciąż oswajają się z poleceniami mentalnymi.
Obie wersje posiadają baterię, która wytrzymuje kilka dni, zapewniając nieprzerwane użytkowanie przez cały tydzień.
Oczywiście taka technologia rodzi pytania o prywatność. Twórcy Omi dbają o to, aby wszystkie dane były przechowywane lokalnie na Twoim urządzeniu lub w chmurze, z możliwością ich natychmiastowego usunięcia. Ponadto Omi jest platformą typu open source, co oznacza, że użytkownicy mogą kontrolować, dokąd trafiają ich dane, lub zdecydować się na przechowywanie ich lokalnie.
Przyszłość technologii noszenia Omi
Omi nie jest jedynym urządzeniem próbującym połączyć sztuczną inteligencję i technologię noszenia. Podobne urządzenia, takie jak Pioneer i HumanPods firmy Bee AI, również badają możliwości ciągłego słuchania i interakcji z użytkownikiem. Omi wyróżnia się jednak zdolnością do wykrywania poleceń mentalnych, co otwiera zupełnie nowe możliwości w świecie technologii ubieralnych.
Choć pomysł urządzenia czytającego w myślach wydaje się wyjęty z filmu science-fiction, rzeczywiście tak jest Omi krok w tym kierunku. Czy jako społeczeństwo jesteśmy gotowi na taką technologię? Czas pokaże. Do tego czasu możemy jedynie rozważać możliwości – i mieć nadzieję, że Omi nie czyta zbyt uważnie w naszych myślach.