Oscary 2021 rozdane, kim są zwycięzcy? 93. ceremonia wręczenia prestiżowych nagród filmowych, która odbyła się w różnych miejscach, przebiegła bez większych niespodzianek. Zgodnie z przewidywaniami Oscara dla najlepszego filmu zabrał do domu współczesny western Nomadland, który zdobył także Oscara za reżyserię i główną rolę kobiecą. Chińsko-amerykańska reżyserka Chloé Zhao została drugą kobietą w historii, która zdobyła Oscara za reżyserię, a Frances McDormand zdobyła swojego trzeciego Oscara (czwartego jako producentka Nomadland).
Większym odejściem niż oczekiwano był Oscar dla najlepszego aktora, który zdobył tej nocy Anthony'ego Hopkinsa za rolę starszego mężczyzny z demencją w dramacie Ojciec. To uczyniło go najstarszym zdobywcą Oscara za główną rolę w historii. Za role drugoplanowe zdobyli aktorskie Oscary Daniel Kaluuya, który wcielił się w postać Freda Hamptona, jednego z przywódców partii politycznej Czarne Pantery, w dramacie Judasz i Czarny Mesjasz, a najlepszą drugoplanową rolę drugoplanową otrzymała południowokoreańska aktorka Yuh Jung Youn, która w dramacie Minari wcieliła się w surową, kłótliwą babcię koreańskiej rodziny, która przeprowadza się do Ameryki.
Pozostali laureaci Oscarów 2021
Otrzymała Oscara za najlepszy scenariusz oryginalny Szmaragdowy Koper za obiecującą młodą kobietę, podczas gdy oni świętowali w kategorii najlepszy scenariusz adaptowany Christophera Hamptona i Floriana Zellera z dramatem Ojciec. Najlepszym pełnometrażowym filmem animowanym jest Seul (Pixar), który zdobył także Oscara za najlepszą muzykę oryginalną (Trent Reznor, Atticus Ross i Jon Batiste). Stała się najlepszą oryginalną piosenką Walczyć dla Ciebie z napisów końcowych Judasza i Czarnego Mesjasza. W kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego duńska czarna komedia zmiotła konkurencję Kolejna runda. Zwyciężył w kategorii najlepszy dokument Mój Nauczyciel Ośmiornicy, południowoafrykański film o twórcy filmów dokumentalnych, który „zaprzyjaźnia się” z ośmiornicą.
Zobacz ten post na Instagramie
Ceremonię wręczenia nagród otworzyła aktorka i reżyser Regina Król, który dotyczył niedawnego procesu Dereka Chauvina. „Wiem, że chcesz sięgnąć po pilota, kiedy Hollywood głosi ci kazania, ale jako matka czarnego syna wiem, jak to jest żyć w strachu – pieniądze i sława tego nie zmienią”. Wieczór był poza tym całkiem poważny, gdyż wystąpienia wykonawców dotyczyły głównie sprawiedliwości społecznej i równości. W rzeczywistości wieczór był poważny do tego stopnia, że nie było w nim ani jednego miejsca z muzyką na żywo. Nawet z tradycyjnym wkładem Ku pamięci, poświęcony członkom przemysłu filmowego, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku (Joel Schumacher, Christopher Plummer, George Segal, Shirley Knight, Fred Willard, Kim Ki-duk, Carl Reiner, Brian Denehy, Jerry Stiller, Sean Connery, Chadwicka Bosemana). Tańce zapewniły nieco lżejszą atmosferę Glenn Close, który tańczył do piosenki Da Butt ze School Daze Spike'a Lee.
Glenn Close, wszyscy! #Oblizny pic.twitter.com/akwOxvRS6s
— Akademia (@Akademia) 26 kwietnia 2021 r