Singer Reimagined, marka z Genewy znana z futurystycznych chronografów, zaprezentowała Singer Caballero – swój pierwszy zegarek z zaledwie trzema wskazówkami. Na pierwszy rzut oka prosty, ale pełen ukrytych trików: sześciodniowa rezerwa chodu, cztery bębny sprężyny głównej i wyrafinowana koperta o średnicy 39 mm.
Piosenkarz zasłynął z tego, że jego zegarek miał niemal tyle samo samochodu, co zegarek na nadgarstku. Ich chronografy miały przyciski i tarcze przypominające deski rozdzielcze starych Porsche. Teraz nastąpił zwrot akcji – Singer Caballero nie jest głośnym sportowcem, a raczej dżentelmenem. Nazwa mówi sama za siebie: po hiszpańsku oznacza „dżentelmen”.
Pierwszy piosenkarz bez stopera
Zamiast skomplikowanych tarcz chronografu, widzimy tu tylko trzy wskazówki – godzinową, minutową i sekundową. Wszystko to zamknięte jest w eleganckiej stalowej kopercie o średnicy 39 mm i wysokości 10,5 mm. Dzięki temu zegarek nie jest zbyt duży i można go wsunąć pod mankiet koszuli. Lekko wypukłe szkło nadaje zegarkowi charakter retro, ale bez przesadnej nostalgii.
Cztery małe okienka, które odsłaniają serce
Na pierwszy rzut oka tarcza zegarka Singer Caballero jest minimalistyczna. Nie ma żadnych indeksów ani cyfr. W rzeczywistości ma ona jednak charakterystyczną dla Singerów duszę. Cztery maleńkie rubinowe okienka na tarczy odsłaniają wewnętrzny mechanizm – ukryte są pod nimi cztery bębny napędzające zegarek. To zarówno techniczne „jajko wielkanocne”, jak i designerski trik, który zapobiega nudzie na tarczy. Zegarek jest dostępny w trzech kolorach: głębokiej zieleni (Empire Green), niebieskim (Petrol Blue) i klasycznej czerni (Piano Black).
Sześć dni bez zmartwień
Tym, co naprawdę wyróżnia Singera Caballero, jest mechanizm Calibre-4 Solotempo. To pierwszy mechanizm autorski Singera. Posiada cztery bębny ssące, które razem zapewniają sześciodniową rezerwę chodu. Oznacza to, że możesz nakręcić zegarek w poniedziałek i nosić go bez obaw do niedzieli. Większość zegarków mechanicznych działa tylko dwa dni, więc to prawdziwa luksusowa przyjemność.
Elegancki zegarek na co dzień
Zegarek Singer Caballero jest na tyle smukły, że można go zabrać na spotkanie biznesowe, a jednocześnie wystarczająco wytrzymały, by towarzyszyć Ci podczas weekendowego wypadu. Dostępny jest z różnymi paskami: czarnym, khaki lub ciemnoniebieskim skórzanym. Połączenie kolorów tarczy jest stylowe, ale nie krzykliwe.
Cena i rzadkość
Cena wynosi 17 500 CHF (około 21 700 euro). To oczywiście nie jest zegarek dla każdego. I nie ma nim być – Singer produkuje bardzo ograniczoną liczbę egzemplarzy rocznie, tylko 100 do 2025 roku. Dlatego Singer Caballero jest bardziej dziełem sztuki niż produktem masowym.
Specyfikacja — Singer Reimagined Caballero
- Mieszkania: stal nierdzewna, 39mm × 10,5 mm; wypukły przód z szafiru (podwójna warstwa AR), tył z szafiru; wodoodporność 50 m
- Cyferblat: lakier wielowarstwowy (Czarny fortepianowy / Zielony empire / Niebieski benzynowy), złoty ząbkowany kołnierz, cztery rubinowe okienka bębnowe, rodowane wskazówki z pomarańczową substancją Super‑LumiNova, centralna sekunda ze złotym kaboszonem
- Widzieć: czarny materiał tekstylny (SR701‑1) / tkanina khaki (SR701‑2) / ciemnoniebieska skóra (SR701‑3); stalowa klamra
- Mechanizm: Kaliber-4 Solotempo (ST5000), nakręcany ręcznie; 4 bębny sprężynowe (2×2 szeregowo, pary równolegle); 144 godziny rezerwy; 4Hz; 33 klejnoty; 145 komponentów; 34,20 × 4,83 mm; regulacja –4/+6 s/d; około. 109 korona zmienia się z pustej w pełną
- Produkcja 2025: 100 kawałków; cena 17 500 CHF (bez podatków)
Dlaczego Caballero jest ważny?
W świecie, w którym większość marek kupuje gotowe mechanizmy i po prostu wkłada je do nowej koperty, Singer postawił na Caballero coś zupełnie innego. To nie tylko zegarek, to manifest: prostota może być równie ekscytująca, co złożoność. A kiedy nakręcasz zegarek w poniedziałek, możesz o nim zapomnieć – ale w sobotę nadal będzie chodził punktualnie.